lek. Monika Mura

Witam, do Pani ginekolog udalam sie po tabletki antykoncepcyjne, byla to moja druga wizyta w zyciu u ginekologa, badanie przeprowadzone bylo nie przyjemnie i bardzo nie delikatnie, a pani doktor byla opryskliwa. Dostalam tabletki na 3 miesiace na probe, przez 3 miesiace nie dostalam okresu (zazywalam je tak jak trzeba). Na nastepnej wizycie kontrolnej po 3 miesiacach zazywania tabletek Pani doktor zbagatelizowala brak miesiaczki nawet nie pytajac o nic, na moja informacje dotyczaca przybierania na wadze doslownie zasmiala sie (nie zmienilam trybu zycia, regularnie chodze na silownie i odzywiam sie dobrze) a gdy powiedzialam o wachaniach nastroju ktorych wczesniej rowniez nie mialam uslyszalam „kazdy je ma :)”. Na koniec wizyty na ktorej nie zostalam przebadana dowiedzialam sie ze „tabletki powinny byc odpowiednio dobrane poniewaz jest pani brunetka” co rozwalilo mi glowe.
Dodatkowo bylam z problemem bolacej od dluzszego czasu piersi, ktorej Pani doktore takze nie raczyla zbadac. Wizyta razem z „wywiadem” a raczej moim monologiem + wypisaniem recepty na kolejne 3 opakowania nie odpowiadajacych mi tabletek i skierowania na usg piersi trwala 5minut. Serdecznie nie polecam, zwlaszcza gdy mlode dziewczyny wybieraja sie na jedna ze swoich pierwszych wizyt i nie chca sie zrazic. Obie wizyty odbyly sie w Szpitalu Slaskim w Cieszynie.

Zgłosiłam się 3 tygodnie po porodzie, ponieważ wcześniej dużo krwawilam i miałam skrzep na macicy. Pani doktor bardzo dobrze obeznana w lekarstwach (wyjaśniła mi różnice między konkretnymi globulkami, maścią, napędem, konkretnym mydłem). Wykonała USG przez brzuch, aby nie naruszać gojacej się ranki po porodzie. Zaproponowała dalsza konsultacje w konkretnym terminie. Krótko, zwięźle i na temat - bardzo polecam !

Nie polecam Pani doktor. Miałam przyjemność być przyjmowana przez nią do porodu w szpitalu. Pani doktor oschła, miałam wrażenie, że przyjechałam niepotrzebnie, wywiad przeprowadzony od niechcenia, brak informacji o dalszym postępowaniu, a co najważniejsze- najgorsze badanie ginekologiczne jakie w życiu miałam. Samo badanie przy porodzie nie należy do najprzyjemniejszych, a Pani doktor do tego bardzo niedelikatna. Na samą myśl o tym badaniu mam ciarki. Późniejsze badania przeprowadzone przez innych lekarzy i ordynatora nie były tak bolesne. Radzę się trzymać od tej Pani doktor z daleka, a szczególnie nie polecam młodym dziewczynom, ktore nie wiedzą jak powinna wyglądać taka wizyta- można się bardzo zrazić.

Bardzo serdecznie polecam. Pani doktor bardzo miła, o spokojnym usposobieniu. Wizyta to zawsze przyjemność.

Witam,
do Pani Doktor chodziłam przez całą ciążę. Zleca dużo badań, interesuje się pacjentką, wszystko tłumaczy. Później robiła mi cięcie cesarskie w szpitalu w Jastrzębiu i mam piękną zdrową Córeczkę, która ważyła dokładnie tyle ile Pani Doktor wyliczyła na USG! Sama po operacji czułam się świetnie, a blizny praktycznie nie widzę. Polecam wszystkim Paniom :)

Stanowczo odradzam wizytę u Pani doktor, szczególnie dziewczynom, które zamierzają odwiedzić ginekologa po raz pierwszy. Nieprzyjemna wizyta, nieprzyjemna atmosfera, bardzo nieprzyjemne badanie. Pani doktor podczas wizyty ani razu nie wysiliła się choćby na jeden znikomy uśmiech czy miłe słowo. Nie tłumaczyła na czym będzie polegać badanie, "wywiad" składał się może z 3 pytań o resztę sama musiałam się dobytywać. Odradzam wizyty.