mgr Monika Tryc-Puchała

Miałam cztery zapoznawcze spotkania z tą terapeutką, były to telekonsultacje. Dzwoniła spóźniona. Porównywała swoje doświadczenia do moich (ona miała trudniejszą sytuację życiową). Jestem zaskoczona, że terapeuta nie rozumie najprostszej rzeczy, że każdy ma inną wrażliwość, jednej osobie jakieś wydarzenia nie wpłyną na jakość życia, bo np. ma silne mechanizmy obronne, wsparcie rodziny itp., dla innej coś będzie traumą. Zwłaszcza trudno porównywać zdrową, stabilną osobę do leczącej się farmakologicznie u psychiatry. Generalnie otrzymałam wiele informacji na temat jej osoby, co nie jest potrzebne w terapii, mało tego, nie chcę tego wiedzieć. Poglądów politycznych też wolałabym nie znać. Najbardziej przykre było, że mówiła także o innych swoich pacjentach. Bez danych osobowych, ale jednak opisywała całe sytuacje życiowe. Miałam stałe poczucie deprecjonowania moich emocji, punktem kulminacyjnym było stwierdzenie, że „ględzę”. Na mój stanowczy sprzeciw wobec takiego zwracania się do mnie, wybrnęła chwaląc moją żywiołową reakcję. Jeżeli to był rodzaj ćwiczenia, powinnam zostać o tym poinformowana. Pozostało poczucie braku bezpieczeństwa i braku zaufania do terapeutki. Najbardziej skandaliczne było jednak, gdy podczas wywiadu dowiedziała się, że moja matka miała aborcję i zasugerowała, że skoro tak, to „miałam” rodzeństwo. Może innym pacjentom/pacjentkom odpowiada taki pozbawiony empatii sposób prowadzenia terapii, może u innych osiąga tą metodą dobre rezultaty.

Pani Monika jest cudowna! Dzięki Niej znalazłam w sobie odwagę do podążania za marzeniami! Progres przyszedł bardzo szybko. Dziękuję! Polecam całym sercem!

Pani Doktor jest niezwykłą terapeutką. Pomogła mi uporać się z wieloma problemami zarówno z przeszłości jak i obecnymi, uświadomiła mi moje mocne strony i zasoby, które wspierają mnie w działaniach do dziś.
Cały proces przebiegał w atmosferze akceptacji i luzu, ale kiedy zaczynałam się użalać nad sobą potrafiła "postawić do pionu" w bardzo serdeczny sposób. Wylałam wiele łez, które były potrzebne i Pani Monika wspaniale wyczuwała czy służą one procesowi czy też nie.
Z całego serca polecam Panią Doktor!

Znalazłam Panią Monikę przez internet. Bardzo bałam się wizyty, ale w rzeczywistości nie było czego. Szybko trafiła z czym się borykam, porozmawiała i wytłumaczyła ! Cieszę się, że skorzystałam z takiej wizyty, czasami człowiek po prostu musi się wygadać, wyżalić, popłakać i opowiedzieć o sobie, a taka osoba jak P.Monika szybko poskłada wszystko w całość i powie gdzie lezy problem.
Wspaniała osoba, nigdy nie zapomnę naszej rozmowy, bo to była najbardziej szczera rozmowa w moim zyciu!
Dziękuję i oczywiście bardzo polecam P. Monikę

Z pomocą Pani Moniki ogarnęłam swoje życie i znalazłam całkiem inną siebie. Pani Monika słucha, zadaje pytania, zwraca uwagę na sprawy pozornie nic nie znaczące, proponuje ćwiczenia, a po pewnym czasie okazuje się, że to wszystko składa się w całość i pomaga zmienić życie. Nie głaszcze po głowie i nie użala się, ale motywuje do podniesienia się z kolan i walki o siebie. Taki powinien być psychoterapeuta - nie daje gotowych recept, ale sprawia, że sami odkopujemy siebie, swoje uczucia, wspomnienia i emocje. Każdemu, kto chce poprawić jakość swojego życia i poskładać się w całość polecam spotkania z Panią Moniką.

Psychoterapeuta godny polecenia. Umiejętnie i wnikliwie rozwiązuje każdy problem. Indywidualne podejście do każdego człowieka i jego problemu. Rozmowy z Panią Moniką są bardzo swobodne, aż chce się mówić o problemie i szukać rozwiązania. Podejście Pani Moniki sprawia, że już na pierwszym spotkaniu z łatwością potrafimy się otworzyć, bez poczucia skrępowania i wstydu.

Dobry fachowiec. Panią Monikę cechuje otwartość, empatia, komunikatywność . Pełny profesjonalizm. Wyjątkowa atmosfera sesji powoduje,że chce się wracać. Polecam z całego serca zarówno do terapii indywidualnej jak i grupowej