dr n. med., prof. uczelni Paweł Jarmużek

Pan doktor poświęcił mi zbyt mało czasu . Interesowała go tylko jedna cześć chorego kręgosłupa , choć inne jego części są w bardzo złym stanie . Dokładnie nie opisał płytki , jakby się spieszył , aby przyjąć następnego pacjenta .

Bardzo dziękuję za wizytę , wszystko zostało dokładnie wyjaśnione, polecam

Pan Doktor sympatyczny i konkretny. Lubię takich lekarzy, którzy potrafią szybko rozpoznać problem i działać. Poprosiłam Pana Doktora o ostrzyknięcie przepukliny bo muszę szybko wrócić do pracy bo mogę ją stracić. Pan Doktor potrafi wczuć się w sytuację pacienta i szybko znaleźć rozwiązanie. Bardzo boję się tego zabiegu za tydzień ale też czuję że będę pod dobrymi skrzydłami. Trzeba zaufać, że wszystko będzie dobrze. Dużo zdrowia Panie Doktorze i do zobaczenia.

Polecam Pana Doktora z czystym sumieniem. Punktualnie, profesjonalnie i rzeczowo.

Na podstawie rezonansu natychmiast skierował na operacje, która osobiście przeprowadził. Złoty człowiek, zdziałał ile się dało w mojej sprawie. Człowiek twardy, ale jak ma dokumentację potrzebna to działa natychmiast, bez zbędnego cackania się. Wiadomo, że jak ktoś przyjdzie z samym "bo mnie boli" to wiele nie zrobi bez np. Wyników rezonansu, zachęcam do przygotowywania się do wizyt, nie rozumiem skąd takie opinie niskie

Lekarz nie zainteresowany pacjentem. W ogóle nie zwracał uwagi na pacjenta, nie zbadał go. W ciągu niecałych 15 min wizyty skomentował tylko wyniki rezonansu, z których nic złego w stanie zdrowia nie odczytał. Pacjent został dowieziony do gabinetu na wózku, porusza się o kulach.
Nie porozmawiał z pacjentem, nie zapytał się o jego stan, odczuwany ból. Stwierdził, że nic nie poradzi, bo wg niego powinien chodzić i skakać (pacjent był w gabinecie). Nie poprosił go o wstanie z wózka i przejście kilku kroków. Odesłał do innego specjalisty. Lekarz na podstawie wyników rezonansu nie postawił żadnej diagnozy i przyczyny bólu kręgosłupa oraz braku możliwości poruszania się o własnych siłach. Nie zbadał pacjenta. Taką formę wizyty można odbyć przez telefon. Szkoda czekać na wizytę u lekarza (pomijając jej koszt). Nie posiada żadnej empatii w stosunku do pacjenta.

Koszt wizyty 150 zł , trwała ok 3 minuty . Lekarz stwierdził ,że sytuacja jest nieoperacyjna. Wygląda to tak jakby lekarz nawet nie spojrzał w rezonans.Kazał szukać przyczyn bólu gdzie indziej ale sam nie jest w stanie podać gdzie. Udałam się do innego neurochirurga , który na szczęście okazał się bardzo dobrym specjalistą i zalecił wstawienie stabilizatora.

Od 2 lat miałam bardzo silne bóle kręgosłupa nie mogłam pracować bo każdy ruch sprawiał cierpienie ,noce nie przespane.Byłam już po 5 blokadach z miernym skutkiem. Pan Dr. Jarmużek po ocenie mojej dokumentacji zdecydował do natychmiastowej operacji.Operowana byłam 1. 06.2016r. Pan dr Jarmużek jest wspaniałym człowiekiem dzięki niemu chce mi się żyć i mogę normalnie wrócić do pracy już zapomniałam co to ból kręgosłupa. Bardzo dziękuję . Małgorzata M z Wrocławia

W lutym 2016 roku miałam operację na kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Pan doktor zajął się mną natychmiast, widząc moje ogromne cierpienie, a zwłaszcza podczas poruszania się. W bardzo krótkim czasie zostałam powiadomiona o miejscu w szpitalu i operacji. Jestem już po. Dr Jarmużek dał mi drugie życie. Dziękuję Mu za to. Już po operacji czułam ulgę, mogłam wreszcie całą noc przespać. Jest to niesamowite uczucie. Pan dr okazał mi tyle serce, bezinteresownego zaangażowania, że z wdzięczności niebo bym Mu uchyliła.

Wizyta 150 zł badanie 5 min skierowanie do szpitala i czekanie na telefon na operacje termin do 2 lat.
Lekarz orzecznik w ZUS ie powiedział że w moim przypadku to operacja natychmiastowa bo im dłużej tym gorzej dla mnie, I czekam na na termin w nieskończoność mimo że skierowanie jest w szpitalu a mnie nawet niema na liście czysta paranoja i absurd.