Paweł Kucharski

Wizyt na NFZ nie polecam, Pan doktor nie wymienia podkładów na fotelu ginekologicznym po poprzednich pacjentkach, średniowiecze.

Dr.Kucharski wykonywał USG II i III trymestru mojej ciąży. Bardzo dokładnie wyjaśnił mi wszystko co trzeba, jak również sam opis badania był skrupulatny , co nie zawsze jest takie oczywiste, bo niestety obecnie niewielu ginekologów w tak dokładny i rzetelny sposób podchodzi do opisów i samej rozmowy z pacjentem. Ewidentnie lekarz z powołania, każdemu kto się waha nad umówieniem, polecam

Chodze do pana doktora zawsze kiedy jestem w polsce I uwazam ze to bardzo kompetentny lekarz. Za kazdym razem szczegolowo omawia problem I sposoby jego rrozwiązania. Po poronieniu bardzo mi pomogl. Naprawde mily I dobry lekarz.Polecam

Do pana Kucharskiego udałam sie na badanie i usg. Poinformowałam go że poronilam dwukrotnie na co on odpowiedział że żadnej pewności nie ma że wogóle byłam w ciąży!! i że on mógłby to dopiero stwierdzić jakby było zrobione czyszczenie macicy został pobrany wycinek tego zmarłego płodu. Zapytałam sie czy badanie z krwii u lekarza nie potwierdza ciąży w 100% on stwierdził że NIE bo cytuję " z tą ciążą to różnie bywa". Totalny SZOK dla mnie. Wogóle sie do mnie nie odzywał cały czas skupiał się na zapisaniu informacji w komputerze nie poświęcając mi praktycznie żadnej uwagi. Nie przygotowany wcześniej do wizyty przez 5 min szukał w kartotece mojej karty a później kolejne minuty w systemie komputera. Całej tej sytuacji towarzyszyła cisza.Odniosłam wrażenie że chodzi tylko o pieniądze wyszłam z gabinetu zła. Jak sie o coś zapytałam zdawał się być zirytowany samą moją obecnością. Nie oczekiwałam cackania sie ze mna jak z jajkiem ale wyraźnie nie udało sie nawiązać kontaktu z tym lekarzem. Nie polecam.

pan doktor kucharski to najlepszy specjalista w radomiu. prowadził obie moje ciaże był obecny przy obu porodach i nie rzadał żadnej zaplaty. jesli chodzi się prywatnie to dba o swoje pacjentki , interesuje się nimi gdy są w szpitalu. profesjonalnie odbiera poród , delikatnie zakłada szwy. a co najważniejsze zawsze można do niego dzwonić gdy coś się dzieje ja w 1 ciązy przeszłam chorobę świnkę i operację na wyrostek-to cud ze udało mi sie ciaże szczęśliwie donosić i urodzic zdrowe dziecko. to świetny fachowiec wybitny lekarz o pogodnym nastawieniu dzieki temu że umie słuchać pacjentki i w porę zareagował na mój stan zdrowia dziś mam 2 córeczki. naprawde polecam.

nie polecam tego lekarza.Prowadził moją drugą ciążę,jest człowiekiem przede wszystkim nieszczerym. Ciężko określić czego można się po nim spodziewać-skoro co wizyta zmienia zdanie. Zadzwoniłam w nocy z informacją,że odeszły mi wody lecz Pan doktor był niewzruszoy i kazał zadzwonić rano. Śmieszne

Tego lekarza moge polecić z czystym sumieniem, prowadzi moja ciąże już od 7 miesiecy, za każdym razem odpowiada na wszystkie moje (nawet te głupie) pytania, zawsze miły, sympatyczny, zna sie na tym co robi. Aneta M napisała : "gdy zapytałam o jego wymiary, bo nie było ich podanych w wyniku powiedział, że ,,nie mieści się na monitorze,, odwracając uwagę od pytania." ale to normalne że dziecko jest za duże żeby uchwycić je całe na monitorze i każdy lekarz tak powie, to normalne :) Lekarz ten pracuje w szpitalu na Józefowie także tam sie też wybieram na poród. Jeszcze raz gorąco polecam !!!

Mam bardzo dobre doswiadczenia jesli chodzi o opieke doktora ,kiedy bylam w ciazy blizniaczej.To bardzo dobry lekarz!Bez dwoch zdan.Pozdrawiam

Lekarz może i miły, ale jak dla mnie zbyt mało konkretny. Moje USG było wykonane pośpiesznie i mało szczegółowo (może dlatego, że nie jestem jego pacjentką i byłam na usg zwykłym 60zł). Nie dostałam też żadnego zdjęcia, a gdy zapytałam o możliwość nagrania USG to cena badania była dwukrotnie większa (120zł). Na moje pytanie o to czy dziecko jest wystarczająco duże w stosunku do wieku odpowiedział, że ,,nie jest w stanie określić\\\" , a na koniec, gdy zapytałam o jego wymiary, bo nie było ich podanych w wyniku powiedział, że ,,nie mieści się na monitorze,, odwracając uwagę od pytania.

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".

Pan doktor nastawiony na zarobek. Za recepte kazał mi zapłacić 70 zł. Pierwsza wizyta bardzo miła, sympatycznie, prowadzi kartoteke, niby wszystko dosyc profesjonalnie, ale schodki zaczynaja sie kiedy mamy problemy zdrowotne. Bo przepisuje standartowo, a może spróbujemy, nóż widelec pomoze. No i ta recepta. Naprawde pierwszy raz sie spotkałam ,żeby ginekolog kazał mi płacic za recepte (bez wizyty). A troche juz przerobiłam radomskich prywatnych lekarzy. chyba ze taka moda nadeszła.