lek. Paweł Pac

Świetny ,skuteczny lekarz.
Empatyczny w stosunku do pacjenta z profesjonalnym podejściem do wykonywanej pracy:)

Nie wiem czy doktor Paweł jest miły, czy nie miły?!? Trafiłam do niego z 16 letnią córką z objawami silnej alergii (tak mi się wydawało) gdyby nie profesjonalna
i szybka pomoc doktora Pawła mogło by się źle skończyć.
Wstrząs anafilaktyczny.
Takich konkretnych lekarzy nam potrzeba, dziękuję.
Kasia

leczę się u doktora paca jest bardzo dobry jako lekarz i człowiek od dwudziestu lat chodzę do niego tylko jemu wierze jest najlepszy

Ostrzegam wszystkich przed tym lekarzem! Trafiłam do niego, bo bardzo bolało mnie gardło i chciałam szybko zareagować żeby zdusić chorobę w zarodku, więc pojechałam zaraz po pracy do przychodni całodobowej. Wysłuchałam całego kazania na temat tego jaka to jestem zła, ponieważ przyjechałam tutaj a nie do swojego lekarza, to nic że praca, to nie jest wytłumaczenie, i w ogóle jakim prawem ja tutaj jestem. Potem popatrzył od niechcenia na moje gardło (nawet mnie nie osłuchał), stwierdził że czerwone i zapisał beznadziejny antybiotyk. A resztę to co tam będę chciała do ssania, coś na gorączkę wg uznania i witaminy (do antybiotyku.... Ciekawa koncepcja). Antybiotyk wzięłam cały, ale nie było lepiej tylko gorzej- kaszel, ból gardła, katar który zatrzymał się w zatokach, stany podgorączkowe. Poszłam więc za radą pana dr Pawła i udałam się do swojego lekarza rodzinnego- pierwsza reakcja- "co to pani dostała za antybiotyk, to działa co najwyżej na małe dzieci"! Po zbadaniu diagnoza- zapalenie oskrzeli i zatoki na dokładkę. Teraz siedzę w domu i leczę się już drugi tydzień.

Dobra rada dla wszystkich którzy usłyszą to nazwisko przy rejestracji: uciekajcie gdzie pieprz rośnie do innego lekarza, bo ten pan jest co najmniej niekompetentny, za to bardzo lubi ponarzekać jacy to pacjenci są źli i niedobrzy bo przychodzą właśnie do niego. I paradoksalnie ma rację....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Leczyłam się u tego lekarza przez wiele lat w przychodni na os. Szkolnym, ciężko cokolwiek dobrego o tym Panu napisać. Za każdym razem Pan doktor był nieprzyjemny, tak jakby pacjent był złem koniecznym, lekarz niekomunikatywny, każdą informację trzeba wręcz wyciągać. Kiedyś przyszłam z dolegliwościami zespołu drażliwego jelita, zostałam kompletnie zignorowana, inny internista zlecił kolonkoskopię.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam.
Żeby być precyzyjnym: piszę o doktorze Pawle Pacu, który przyjmuje m.in. w SOR Szpitala Żeromskiego w Krakowie.
Niestety brak tu odpowiedniej skali, żeby określić "profesjonalizm" Pana Doktora. Zgłosiłem się na oddział ratunkowy po tym jak dostałem silnego bólu kręgosłupa promieniującego do nogi. Podobnie jak poprzednik opisuje, zostałem obsztorcowany za przychodzenie ze swoimi skamlaniami w miejsce, gdzie są pacjenci z bezpośrednim zagrożeniem życia. Dostałem kilka prochów, zastrzyk i zapewnienie, że do trzech tygodni ból minie.
Potem zdecydowałem się skorzystać z opinii specjalisty i dzień później wylądowałem na operacji discektomii lędźwiowej po której pozostałem z lekkim niedowładem nogi. Jeszcze chwila i mógłbym zostać sparaliżowany.
Niech Was Ręka Boska lub cokolwiek innego broni od tego chałturnika.
Mam plan aby wytoczyć mu proces z powództwa cywilnego.
Zdrowia!
Bob.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Napiszę tak, jeżeli wiecie ,że ten lekarz ma was przyjmować to zbierajcie manatki i idźcie do innego. Nie jest to opinia tylko moja ale chyba wszystkich pacjentów którzy byli u tego Pana owego dnia i wychodząc słyszałem ich negatywne opnie pod którą sam wkrótce mogłem spokojnie się podpisać . Osobiście wydaje mi się ,że bycie lekarzem to nie tylko praca ale i powołanie natomiast Pan Paweł traktował przyjmowanie pacjentów jak karę; więc odpowiedzmy sobie na pytanie czy chcemy podczas wizyty w której jesteśmy w potrzebie słyszeć teksty typu \"mnie tu nie powinno być\" , \"Pan(i) nie potrzebnie tu w ogóle przychodzi, nie jest Pan(i) chora\" czy \"z 70 osób które tu dziś przyszły nikt nie jest chory\" podczas gdy na korytarzu była jedna wielka wylęgarnia bakterii a co niektórzy ludzie chcący spytać się kto jest ostatni w kolejce nie byli w stanie wykrztusić z siebie słowa bo mięli tak zajechane gardła. Oczywiście nie byłem chory według tego Pana , natomiast kolejny lekarz którego odwiedziłem 4 dni później po przebadaniu mnie bez namysłu wysłał mnie na 2 tyg chorobowego po rozpoznaniu ostrego wirusowego zapalenia oskrzeli :) w tym miejscu podziękowania dla Pana Pawła za profesjonalne podejście do sprawy który powiedział żebym sobie kupił rutinoscorbin i gripex oraz uzupełniał płyny. Śmiech na sali jeszcze raz NEGATYW!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz