dr n. med. Paweł Stypuła

Bardzo arogancki i opryskliwy lekarz. Zbagatelizował wszelkie moje objawy i powiedział, że symuluje chorobe mimo tego, że całkowicie straciłem głos i miałem problemy z oddychaniem i podwyższona temperaturę przez prawie tydzień. Na szczęście rzadko korzystam z usług jakichkolwiek lekarzy i mam szczerą nadzieję, że na tego Pana już nigdy więcej nie trafie...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Polecam. Od kilku lat leczymy się u doktora całą rodziną, Super lekarz, ma wiadomości ze wszystkich specjalizacji. Pozdrawiam :) Małgorzata Razowska

Niestety lekarz bardzo nieuprzejmy, nawet nie odpowiedział na przywitanie, coś wklepywał w komputer,
Zajrzał raz do gardła, stwierdził anginę. Bolało mnie również ucho, o czym wspomniałam, ale nawet nie zajrzał. Przepisał szybko anytybiotyk i po wizycie. Byłam w czw, miałam do pracy iść w pn, nie przepisał żadnego zwolnienia stwierdzając, że "do wtorku pani 3 razy wyzdrowieje".

Jedynym chyba plusem jest brak kolejki i szybka wizyta.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Doktor bardzo arogancki, przychodząc z gorączką, bólem gardła i głowy, sprawdził tylko gardło, nawet nie osłuchał, co myślę jest podstawą w elementarnej diagnostyce. Przepisał antybiotyk i nie mówiąc co mi jest podziękował za wizytę. Nigdy więcej.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam parę razy u dra Stypuły. Za każdym razem diagnoza była postawiona szybko i prawidłowo, bo zalecane leczenie przynosiło rezultaty. Oprócz diagnozy doktor wysyłał na badania, aby potwierdzić swoją diagnozę. Jeśli chodzi o podejście do pacjenta to w moim przypadku określiłabym je jako neutralne, nigdy nie był niemiły czy niekulturalny. Na zadawane pytania odpowiadał chętnie i wyczerpująco.

facet jest dramatyczny - przychodzę do niego z gorączką, rozwijającym się kaszlem i lejącym się katarem i na dzień dobry słyszę 'przez takich ludzi w przychodniach sa kolejki'... w czasie wizyty dowiedziałem się że do lekarza można przyjsć tylko gdy ma się gorączkę powyżej 39 stopni lub choroba trwa ponad 7 dni...
trzeba będzie oficjalne skargi napisać do OPC to może wreszcie ktoś z nim zrobi porządek...
gwoli ścisłości - też oczywiście dostałem 'zestaw obowiązkowy' tzn. wapno i rutinoscorbin...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dokładnie sie zgadzam,lekarz beznadziejny juz dawno temu bylem u niego i zrobil na mnie bardzo zle wrazenie,przy tej wizycie nie bylo nikogo innego wolnego wiec poszlem do niego z nadzieja ze mi cos pomoze bo kaszlalem juz od 5 tygodni.Oczywiscie pan doktor po szybciutkiej wizycie ktora chyba nie trwala dluzej niz 5 minut przepisal mi rutinoscorbin,syrop na kaszel i wapno.Pare dni pozniej poszlem do normalnego lekarza i okazalo sie ze mam zapalenie ploc i zainfekowane zatoki.Dostalem 2 antybiotyki i wlasnie sie mecze w domu,moze gdyby sie lepiej przylozyl do swojej pracy nie bylo by ze mna teraz tak zle.Omijajcie go z daleka,mysle ze weterynarz lepiej by sie wyznal niz on....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz naprawde beznadziejny,nie wiem moze za kare tam siedzi po nocach,dlatego tak dziwne podejscie do pacjentow. Zgłosiłem sie do ambulatorium w którym przyjmuje (ul.Rusznikarska 17) z 40sto stopniową gorączką,bardzo osłabiony,z dreszczami,lejącym się z czoła potem i okropnym kaszlem.Po osłuchaniu powiedzial mi zebym kupil sobie rutinoscorbin i wapno na stacji benzynowej,Na drugi dzien czułem sie jeszcze gorzej wiec pojechalem do swojej przychodni i lekarz zdiagnozował zapalenie oskrzeli i obawial sie ze tez płuc.Dostałem antybiotyk.
Pan Stypuła powiniem pomyslec o zmianie zawodu.Nie polecam i juz nie skorzystam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przychylam się do negatywnych opini. Nie dość, ze jest nie miły to nie udziela pomocy i jest arogancki i zgryźliwy. Jest sztandarowym odbiciem złej strony polskiej służby zdrowia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wczoraj w niedzielę byłam na Rusznikarskiej z objawami zapalenia krtani i tchawicy. Wyczekałam się 2,5 godziny w kolejce i wyszłam z "receptą" na Rutinoscorbin, Flavamed i wapno (sic!).
Przy rozwijającym się zapaleniu pozostawił mnie właściwie BEZ żadnego leczenia!!!
Pan doktor stwierdził, że trzeba czekać. Na co? nie wiem. Nigdy nie polecę nikomu wizyty w weekend w ambulatorium 24h!
Dotrwałam do dziś, byłam u swojego lekarza. Dostałam antybiotyk i właściwe leczenie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz