Piotr Andrzejczak

Zgłosiłam się do Pana Doktora z trzema problemami.
Pierwszy - chroniczny utrzymujący się już kilka miesięcy ból głowy.
Drugi - z wynikami krwi, które mogą wskazywać na potencjalnie toczący się stan zapalny w organizmie.
Trzeci - dwa wyraźnie wyczuwalne guzki: pod pachą oraz w pachwinie.
Zostałam tak potraktowana, iż po raz pierwszy zdecydowałam się przestrzec innych pacjentów przed kontaktem z tym lekarzem pisząc swoją opinię.
Pan Doktor odniósł się najbardziej wnikliwie do wyników krwi, które określił jako poprawne choć kilka markerów jest zdecydowanie poza normą.
Na ponowione przez mnie zapytanie odnośnie nieustępującego bólu głowy oraz wyczutych guzków usłyszałam, iż mam bardzo rozbudowaną historię leczenia. Pan Doktor ostatecznie sforumował tezę, iż najprawdopodobniej jestem hipochondryczką. Nie życzę sobie komentowania mojej historii leczenia - u lekarza pojawiam się wtedy kiedy mam problem ze zdrowiem i oczekuję tylko i wyłącznie propozycji leczenia a nie wymieniania moich teleporad sprzed roku czy dwóch lat wstecz. Co miesiąc płacę składki na NFZ i mam prawo korzystać z opieki lekarskiej nawet w przypadku złamanego paznokcia!
Z gabinetu wyszłam również bez zbadania dwóch guzków, o których podczas wizyty wspominałam dwukrotnie i z diagnozą hipochondrii.
Dla Pana Doktora - może być to zadziwiające ale dbam o swój dobrostan psychiczny i korzystam z usług psychologa. Od Pana wnikliwej diagnozy hipochondrii niestety guzki nadal się nie wchłonęły i pozostają wyczuwalne. Zatem dzięki nieudolnej wizyty u Pana muszę pofatygować się do innego specjalisty, który podejmie się chociażby zlecenia odpowiednich badań i nie będzie mnie oceniał przez pryzmat podobno tak rozbudowanej historii leczenia.
Kpina.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz