Moje doświadczenie
Adres
ul. Żołnierska 18, Olsztyn
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych w pobliżuCennik
Brak informacji o usługach i cenach
Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.
7 opinii pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
Małgorzata
Niestety mój Tata po operacji baypassów przeprowadzonych w Szpitalu w Olsztynie zmarł..
W poniedziałek zawiozłam Tatę z siostrą i mama do szpitala, we wtorek odbyła się operacja( wg.lekarzy bez komplikacji, bez powikłan) w środę reoperacja - stan krytyczny , w czwartek Tata już nie żył ..
Nikt nie powiadomił, nikt nie mówił o jakichkolwiek komplikacjach...reoperacji podczas naszego dzwonienia do szpitala.
Lekarz nie potrafił nawet odpowiedzieć co się stało, padło tylko stwierdzenie iż nie są Bogami i nie mieli pompy do zwężonego pnia- czyli nawet nie zabezpieczyli operacji, nie zorganizowali sprzętu znając wyniki Anestezjolog z którym rozmawiałam dzień przed pogrzebem stwierdził :"iż Tata nie powinien być operowany, powinien swoje życie zakończyć w kapciach , że szklanką ciepłego mleka.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Łucja
Nie wypowiem się o tym Panu jako o lekarzu. Mój mąż zmarł mu na stole 03.11.2011r. w Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie.
Rozumiem że wszyscy kiedyś musimy odejść, lekarze też. Jako człowiek nie wykazał się jednak empatią wobec mnie, żony człowieka który w przeddzień jeździł motocyklem i czuł się świetnie.
Nie pocieszyło mnie też twierdzenie Pana doktora że "powinna się pani cieszyć bo gdyby przeżył byłby sparaliżowany od pasa w dół". Niestety ciągle mam przed oczyma tego Pana i mojego męża też (w prosektorium).
Jak się od tego uwolnić?
Elżbieta M.
Niezwykły człowiek i świetny fachowiec. Profesjonalne i kompetentne podejście a jednocześnie empatia do pacjentów w wielkim stylu, jaki rzadko się zdarza. Rzeczowy i szczerze udzielający informacji. Człowiek Wielkiego Formatu. Przeprowadza standardowe oraz skomplikowane operacje kardiochirurgiczne. Operował mojego tatę (zastawka aortalna). W związku z tym, że operacja odbyła się prawie w ostatnim momencie, podczas niej wyszły komplikację, którymi był w stanie zaradzić. Cały Oddział Kardiochirurgii w Olsztynie, przez Ordynatora wyróżnia się przyjaznym klimatem do pacjentów i ich rodzin. Oby więcej takich lekarzy łączących wysoki poziom ekspercki z wysokim poziomem empatii i ludzkiego podejścia. Olsztyn powinien być dumny mając takiego Ordynatora, Oby był w stanie jak najdłużej pomagać innym, tak jak pomógł nam. Cała nasza rodzina jest mu bardzo wdzięczna!!!
Lech Jaskolski
Jeszcze w Warszawie w Instytucie Kardiologii na Spartańskiej we wrześniu 1995 roku po zawale serca dr Piotr Żelazny wszczepiał mi by pass'y. Miałem wtedy 46 lat. Chorzy mówili, że to w najlepszym wypadku na 10 lat życia. Mija osiemnasty rok, a ja mam się dobrze, ba bardzo dobrze. Po operacji dalej pracuję, prowadzę własną firmę, wybudowaliśmy dom, jesteśmy szczęśliwi. W między czasie miałem kłopot ze szwami mostka. Ponieważ jestem ruchliwy druty popękały i w trakcie ruchu kuły mnie wewnątrz dając pewien dyskomfort. Usunięto mi je operacyjnie w Olsztynie kilka lat temu i nadal mam się dobrze. Olsztyńscy pacjenci po zabiegach patrzyli na mnie z niedowierzaniem, że ten zabieg mimo takiego złego samopoczucia jednak coś daje i wart jest tego cierpienia.
Panie Doktorze proszę używać mnie jako żywej reklamy Pańskiej wiedzy i sztuki medycznej. Polecam Pana Doktora, nie bójcie się zabiegu, zaufajcie doktorowi Żelaznemu, da wam nowe życie. Z wyrazami wdzięczności Lech Jaskólski - Płock magralech@poczta.onet.pl
iwa74
5 lat temu uratował życie mojemu tacie, przeszczepił mu zastawkę w ostatniej chwili! Życzliwy, kompetentny, gorąco polecam!
Aska2709
Ten człowiek faktycznie czyni cuda!
W 2005 r operował mojego męża. Operacja była bardzo trudna. Po badaniach stwierdził, że wolałby przeszczepić serce, niż robic taka operację. A jednak udała się! I do dnia dzisiejszego mój mąż czuje się świetnie. Gdyby nie blizna na klatce piersiowej, zapomnialby, ze był operowany (plastyka aorty, wymiana zastawek). Niwatpliwie uratował życie.
A swoją drogą - do dziś dziwię się - skąd w tej "wielkiej łapie" tyle precyzji. Gorąco polecam!!!
Philip Abrosimov
Ten człowiek czyni cuda!
Cudowny facet - bardzo fachowy, niezwykle rzetelny i do bólu uczciwy.
Na jesieni zeszłego roku (2007) zoperował mi tętniaka aorty wstępującej. Zabieg, który przeprowadził, był niezwykle niebezpieczny. Z powodu zastosowania innowacyjnej metody zabieg trwał prawie cały dzień, ale to wydłużyło mi życie o kilka-kilkanaście dodatkowych lat.
Na oddziale to SZEF rządzi:) i jeśli jest jakikolwiek problem to najlepiej zwracać się prosto do niego - ON napewno poda pomocną dłoń i nigdy nie "oleje" pacjenta.
I ja, i cała moja rodzina jesteśmy mu wdzięczni do końca życia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jesteś tym lekarzem?
Edytuj lub przejmij profil