CM-VET Klinika dla zwierząt Mariusz Cichecki

CM-VET Klinika dla zwierząt Mariusz Cichecki

O nas

Zobacz więcej

Usługi

Specjaliści

Adres

CM-VET Klinika dla zwierząt Mariusz Cichecki
Rzgowska 205, 93-311 Łódź

Opinie o specjalistach (3)

Ogólna ocena

    R
    Numer telefonu zweryfikowany
    lek. wet. Monika Morawska Inny


    Szukając specjalisty w dziedzinie weterynarii onkologicznej, trafiłem na gabinet dr Moniki Morawskiej. Moje doświadczenia z tą kliniką przerosły wszelkie oczekiwania, zwłaszcza w zakresie leczenia onkologicznego u psów. Dzięki nowatorskim metodom leczenia, które zastosowała dr Morawska, moje zwierzę odzyskało zdrowie i wigor.

    Dr Morawska nie tylko wykazała się głęboką wiedzą specjalistyczną, ale też empatią i profesjonalnym podejściem, co czyni ją wybitnym weterynarzem w swojej dziedzinie. Jej zaangażowanie i dbałość o detale w procesie leczenia onkologicznego sprawiają, że z pełnym zaufaniem polecam jej usługi każdemu właścicielowi zwierzęcia.

    Jestem niezwykle wdzięczny dr Morawskiej za przedłużenie życia mojego psa i za każdy wkład w jego zdrowie. To, co zrobiła dla mojego pupila, jest nieocenione. Z całego serca dziękuję i z pewnością będę kontynuował współpracę z jej gabinetem w przyszłości, polecając jej usługi wszystkim, którzy szukają najlepszej opieki weterynaryjnej.

    E
    Numer telefonu zweryfikowany
    lek. wet. Monika Morawska Inny

    Stasio dziękuje za uratowanie życia Pani dr Monice Morawskiej oraz całej załodze,polecam z całego serca klinikę oraz Panią Monikę,za cierpliwość do zwierząt jak i właścicieli.

    dr Mariusz Cichecki zarażenie kota przyniesioną bakterią przez domownika

    Pomoc udzielona bez wizyty pacjenta w przychodni. Kot europejski pręgowany. Po opisie słownej choroby, kot nie jadł już cztery dni, i nie pił. gwałtownie schudł. skojarzyliśmy chorobę kota z chorobą domowników. Domownikom u lekarza pierwszego kontaktu został przepisany antybiotyk. Po tym opisie lekarka w przychodni też przepisała kotkowi antybiotyk. Jest coraz lepiej, kotek zaczął jeść i pić, i wrócił do zdrowia. Dziękujemy za fachową pomoc, bez niej kotka nie udało by się uratować.
    Kotek nie mógł złożyć wizyty osobiście ponieważ podczas próby zapakowania do kontenera urządzał wielką awanturę. Dobrze że wszystko skończyło się pozytywnie.

    Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania