Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu

Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu

Zobacz inne placówki

Kogo szukasz?

Szukaj innej specjalizacji

Usługi

Specjaliści

Adres

Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu
ul. Polna 33, 60-536 Poznań
Ubezpieczenia
  • NFZ

Opinie o specjalistach (108)

Ogólna ocena

    J
    dr n. med. Kinga Toboła-Wróbel Inny

    Pani Doktor zgodziła się zająć mną na samym końcu ciąży za co zawsze będę wdzięczna zawsze mogłam na Panią doktor liczyć czułam że mam na kogo liczyć i że Pani doktor mi pomoże zawsze serdeczna i pomocna .
    Kontakt na 5+ zawsze gdy Pani Doktor nie mogła odebrać miałam telefon zwrotny wciągu 15 minut . Mogłabym tak pisać i pisać , ale podsumowując Pani Kinga to lekarz z ogromnym sercem i uważam że jest lekarzem z prawdziwego zdarzenia
    Pani Doktor dziękuje za wszystko na pewno do zobaczenia

    B
    dr hab. n. med. Jakub Kornacki Inny

    Trafiłam na Pana Doktora z polecenia. Jest naprawdę godnym polecenia specjalista, jego podejście do pacjenta w trudnej sytuacji bardzo pomaga i uspokaja. Dziękuję Panie Doktorze! Basia z Wrześni

    N
    prof. dr hab. n. med. Małgorzata Kędzia Inny

    Pani profesor jest wspaniałą lekarką. Dokładnie wyjaśnia, opisuje. Gdy wyniki jej się nie podobają, drąży temat głębiej. Pilnuje, aby pacjentka wychodząca ze szpitala była w dobrym stanie. Dziękujemy za tak długą opiekę na Polnej i wszystko, co Pani wraz z całym zespołem dla nas zrobiła. Nie było łatwo, ale udało się.

    N
    dr hab. n. med. Jakub Kornacki Inny

    Wspaniały lekarz! Idealna osoba w odpowiednim miejscu i czasie! Uratował życie mojej Żony, gdy po "prostym, standardowym zabiegu" wszystko poszło nie tak. Oaza spokoju. Potrafi zrobić niemożliwe nawet gdy wszystko zaczyna się walić i w czasie operacji odkrywa nieprzewidziane komplikacje. W zespole z dr. T. Piekarskim niepokonani! Dziękuję Panie Doktorze! Jego instynkt i doświadczenie ocaliło życie!

    K
    prof. dr hab. n. med. Małgorzata Kędzia Inny

    Z Panią Profesor mialam styczność na oddziale,na którym leżałam co 3 tygodnie z racji cukrzycy i innych dolegliwości. Fakt,badanie dość niedelikatnie,ale co do reszty,nie mogę złego słowa powiedzieć. Czułam się tam wręcz "wychuchana" i dobrze zaopiekowana z racji problemów z wcześniejszą ciaza. Dzięki pani profesor,lekarzom z oddziału i mojego lekarza prowadzącego donosiłam ciążę. Polecam

    K
    prof. dr hab. n. med. Małgorzata Kędzia Inny

    Zdecydowanie nie polecam. Brak empatii, badanie bardzo bolesne, brak jakichkolwiek wyjaśnień.

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    A
    dr n. med. Katarzyna Kawka-Paciorkowska Inny

    Ogromna wiedza przekazywana w prosty sposób pacjentowi. Zdecydowanie najlepszy, najbardziej empatyczny i ludzki lekarz z jakim miałam styczność.

    O
    dr n. med. Katarzyna Kawka-Paciorkowska Inny

    Panią Doktor poznałam w szpitalu w Poznaniu przy ul. Polnej. Z uwagi na krwawienia i inne problemy ciążowe trafiłam tam na oddział w 32 tc
    Podczas odwiedzin na sali Pani Dr była zaangażowana, zainteresowana pacjentka, po prostu brakuje mi słów co by tu jeszcze dodać.
    W szpitalu spędziłam tydzień, dotrwałam do 33 tc
    Ciąża musiała zostać rozwiązana wcześniej z uwagi na krwawienia, gdyz to już było zagrozenie dla mnie i dla dziecka.
    Pani Katarzyna w dniu, w którym zbadała mnie i zobaczyła ile krwi wyciekło była przerażona tym faktem i pilnie zaczęła działać. Nie zostawiła mnie. Pilnie przewieźli mnie na salę porodowa. Tam spędziłam praktycznie całą niedzielę. Pani Dr była przy mnie od samego rana. Ciągle przychodziła, obserwowała mnie, interesowała się mną. To jest po prostu Kobieta Anioł.
    Dla Pani dr byłam ,,obca osoba", że tak powiem bo nie byłam jej pacjentka. Ale ciągle była przy mnie. Za co bardzo dziękuję i będę wdzięczna do końca życia.
    Brakuje takich osób !
    Naprawdę polecam!!!

    M
    Karina Kapczuk Inny

    Miałam te nieprzyjemność trafić na te osobę na Izbie przyjęć na ulicy Polnej. Do szpitala udałam się bedac we wczesnej ciazy, z krwawieniem i bolem. Owa osoba (trudno przychodzi mi tutaj uzycie slowa lekarz) podczas badania uznala, ze doszlo do poronienia samoistnego niepelnego. Sposob przekazu tej informacji, stosunek do mnie jako przerazonej i zaplakanej pacjentki oceniam gorzej niz zle. Totalny brak empatii, traktowanie mnie jakbym przeszkadzala i przyszla z blahostka jest karygodne. Zaproponowano mi pojawienie sie nastepnego dnia w celu podania srodka poronnego badz oczekiwanie na samoistne zakonczenie sie ciazy. Ale to nie koniec. Po tej jakze niemilej wizycie ktora odbyla sie w sobotni wieczor, w poniedzialek poszlam na wizyte do innego lekarza. Ku mojemu zdumieniu uslyszalam, ze moja ciaza jest zywa, z bijacym sercem.
    Nie mam slow, jak mozna wydac BŁĘDNĄ DIAGNOZĘ, ktora mogla doprowadzic do tragedii. Nie wspomne o poziomie stresu, ktory mogl doprowadzic do straty dziecka.

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    A
    dr hab. n. med. Jakub Kornacki Inny

    Do doktora Kornackiego, trafiłam z poradni patologii ciąży - Polna, oddział cukrzycowy. Pacjentka NFZ.W drugiej ciąży, po jednej cesarce, chwilę przed 36 tygodniem. Miałam cukrzycę, cholestaze i centralnie przodujące łożysko (zakładano, że może wrastać w starą bliznę).Dr został wytypowany do przeprowadzenia cięcia ze względu na bardzo wysokie kwalifikacje! Spotkałem Go na oddziale na kilku badaniach przed cięciem. Za każdym razem był rzeczowy, wyrozumiały i bardzo spokojny! Przed bardzo trudnym zabiegiem, uspokajał zupełnie obcą dla siebie dziewczynę (nie byłam prywatna pacjentką) i dawał poczucie bezpieczeństwa! CC zakończyło się sukcesem, dziecko trafiło na kilka dni na oddział neonatologiczny - że względu na pluca. Podczas samotnego pobytu na oddziale, spotkałam Pana dr raz jeszcze, na korytarzu - byłam w rozsypce. Zatrzymał się, przytuli mnie i powiedział: "Będzie dobrze, mała sobie poradzi". Dziś ma prawie 6 lat i radzi sobie świetnie - miał rację . Dziękuję Panie Doktorze !

    Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania