Przychodnia NZOZ Centrum w Siedlcach

Odradzam, na przełomie lutego i marca umówiłem się u pani na zabieg korekty przegrody nosowej na końcówkę września. I tak od marca nie miałem żadnego kontaktu z panią doktor, po czym na początku lipca zadzwoniłem, aby się przypomnieć i zacząć się zapisywać na wymagane badania. Dowiedziałem się, że pani o mnie zapomniała i jedzie w terminie mojego zabiegu na jakiś wyjazd, ale zaproponowała, żeby wykonać zabieg wcześniej. Nagle się okazało, że możemy wykonać zabieg praktycznie z dnia na dzień. Niestety, nie mogłem wtedy się zgodzić i iść tak nagle pod nóż. Umówiliśmy się, że pani poszuka innego terminu. Zatem przypominałem się tak mniej więcej co 7-10 dni telefonem z zapytaniem czy coś wiadomo i po kilku takich rozmowach zostałem mocno ochrzaniony za to, że miałem w ogóle czelność raz w tygodniu albo i rzadziej, zadzwonić i się przypomnieć i usłyszałem, że pani ma dość moich telefonów. Zaznaczam, że gdy zadzwoniłem na początku lipca, to usłyszałem, że pani zapomniała o mnie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Na wizycie kontrolnej z 1 synem po ostrym zapaleniu krtani, syn dostał leki homeopatyczne podnoszące odporność i od tego czasu nie choruje a minęło kilka lat. Drugi syn jest pod opieką problemów z uszami,na razie tylko badamy i obserwujemy, ale pomysły są. P. Dr jest specyficzną osobą, indywidualistką, ale ja ją lubię za tą osobowość, bezpośredniość i konkret bez zbędnego głaskania.

Zdecydowanie nie polecam. Pani doktor zaleciła mi i osobiście wykonała zabieg prostowania delikatnie skrzywionej przegrody nosa. W wyniku zabiegu mój nos stał się garbaty, przez kolejne dwa lata co rano budziłam się że spuchniętym nosem, policzkami i wargami a do tej pory (już kilkanaście lat) wydzielina z zatok spływa do gardła zamiast do nosa. Gdy na wizytach kontrolnych zgłaszałam dolegliwości Pani doktor bez żadnych badań stwierdziła że to wynik uczulenia na chleb (którego nie mam i nigdy nie miałam) i zaleciła witaminę C i lek homeopatyczny.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Tata był Pana pacjentem, miał zastawkę serca i brał leki na rozrzedzenie krwi. Był u Pana w na początku stycznia. Nie zlecił Pan mu badania wskaźnika krzepliwosci krwi mimo, że nie robił go od pół roku (a powinien wykonywać to badanie co miesiąc). Zmarł w ubiegłym tygodniu. Gdy w szpitalu wykonano badanie miał 3krotnie przekroczona normę rozrzedzenia krwi. Miał mnóstwo mikrowylewow. Brał ilości zalecone mu przez Pana pół roku wcześniej. W lutym skończyłby 80 lat. Niestety tata miał zaufanie do Pana i Pan decyzji.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz