Logo
Centrum Medyczne Madalińskiego

Madalińskiego 25, 02-544 Warszawa

Zapraszamy do uczestnictwa w Programie Bezpłatnych Konsultacji z zakresu prawidłowej pielęgnacji noworodka. Zapisy telefonicznie przez rejestracje Centrum Medyczne Madalińskiego
Konsultacja obejmuje:
- prawidłową pielęgnacje
- ocenę napięcia mięśniowego
- wskazówki dotyczące stymulacji rozwoju dziecka

Zapisy do 2 tyg. od porodu. Dostępność miejsc uzależniona od liczby pacjentów.

Zapraszamy do uczestnictwa w Programie Bezpłatnych Konsultacji Fizjoterapeutycznych Dla Kobiet Po Porodzie.
Zapisy telefonicznie przez rejestracje Centrum Medyczne Madalińskiego
Konsultacja obejmuje:
Dla kobiet po połogu (6 tyg.po porodzie)
- ocena posturalna
- ocena mięśni brzucha i dna miednicy
- ocena rozejścia spojenia łonowego
Dla kobiet po cesarskim cięciu (4 tyg.po porodzie)
- ocena posturalna
- ocena mięśni brzucha
- ocena blizny
- instruktarz i mobilizacja blizny

Dostępność miejsc uzależniona od liczby pacjentów.

10/09/2024

O nas

Centrum Medyczne MADALIŃSKIEGO zapewnia kompleksową opiekę fizjoterapeutyczna i edukację dla Kobiet oraz ich Rodzin, ze szczególnym uwzględnieniem dzieci i noworodków. Każdy Pacjent jest zawsze w centrum naszego zainteresowania, każdego traktujemy indywidualnie – od momentu rejestracji wizyty, po kolejne konsultacje specjalistyczne, aż do chwili ukończenia leczenia. Gwarantujemy krótkie terminy oczekiwania na wizytę u fizjoterapeutów. W trosce o zdrowie naszych Pacjentów na pierwszym miejscu stawiamy zawsze komfort i bezpieczeństwo. Zatrudniamy wybitnych specjalistów, których wiedza oraz wieloletnie doświadczenie, wraz z najnowszą aparaturą fizjoterapeutyczną umożliwiają spełnienie najwyższych standardów opieki medycznej. Nieustannie dążymy do doskonałości.
więcej O nas
Nasze specjalizacje
Pokaż wszystkie
fizjoterapia

Fizjoterapia

pediatria

Pediatria

Zobacz więcej

Usługi

Specjaliści

Adres

Centrum Medyczne Madalińskiego
Madalińskiego 25, 02-544 Warszawa
Zobacz więcej

Opinie o specjalistach (270)

270 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

    K

    Na początku: nie miałam wyników nieprawidłowej cytologii wydrukowanej na papierze (i to był błąd), tylko w aplikacji medicover. Wiem nie jest to najlepsze źrodło, ale lekarz zachowywała się jakby tej cytologii nie było w ogóle, miałabym kłamać, że mam konkretne zmiany patologiczne. Dobrze, że miałam wynik kolposkopii, gdzie napisane było to samo. Lekarz mocno pokazała swoje zażenowanie sytuacją mówiąc: gdyby ona traktowała swoje zdrowie jak my pacjentki to..- oceniając, że jesteśmy niepoważne. Chciałam się dowiedzieć więcej o mojej sytuacji w teorii, ale usłyszałam, że nie będzie tworzyć hipotez bo ona swój egzamin z teorii pisała i nie zamierza odpowiadać drugi raz. Dodatkowo usłyszałam: pani wizyta jest bez sensu, bo udało mi się umówić hispat prywatnie, ale miałam kilka pytań. Raz też mówiła, że mogę mieć dysplazję małego stopnia, więc nie będzie rozmawiać o dalszej procedurze, a zaraz potrafiła powiedzieć, że mogę mieć raka.
    Duży brak empatii i ocenianie pacjentki z góry.

     • lek. Katarzyna Jaroszewska Inny  • 

    lek. Katarzyna Jaroszewska

    Niezmiennie uważam, że Pani wizyta była bezzasadna...szkoda było mojego i Pani czasu. Zdrowia życzę i cieszy mnie to, że ginekologów zajmujących się tym co ja jest kilku w Warszawie więc na pewno zmieni Pani lekarza...bez sensu się męczyć, chemii między nami nie było i nie będzie. Wyniki badań są konieczne w poradni specjalistycznej bo na ich podstawie miałabym zajmować się Pani zdrowiem...ale na szczęście to już historia. Wycinki jutro...powodzenia.


    K

    Witam serdecznie, odradzam lekarza powiedziałabym wręcz omijać jak najdalej
    Opowiem po krotce dziś będąc u doktora na wizycie na którą musiałam czekać godzinę dłużej przez opóźnienia wchodząc doktor oczywiście zapytał z czym przychodzę powiedziałam mu że z potwierdzeniem ciąży zrobiłam testy zrobiłam betę HCG miałam według tabeli 8 tydzień i była robiona ona 2 tyg przed . Według ostatniej miesiączki powinien być już to prawie 11 tydz ale doktor stwierdzil że każda tabela jest inna i może być to równie bardzo wczesna ciąża , po czym kazał mi usiąść na kozetce zbadał mnie bez żadnego sprzęty że tak ujmę i stwierdził że jest to bardzo wczesna ciąża z 4 tydzień ale w dokumentacji wpisał że jest 6 tydzień. Dodam że tydzień wcześniej też w czwartek byłam u innego lekarza ale nie robiłam dokumentacji ciąży z przyczyn osobistych i jasno stwierdził że jest to 9 tydzień . jeszcze zwracając mu uwagę że powinnen zrobić chociażby USG dopochwwe stwierdził że nie jest to prywatny gabinet. Tragedia.

     • Ryszard Skóra Inny  • 

    Wizyta była opóźniona godzinę, spędziłam 4 godziny na podróży i czekaniu i żałuję tego wszystkiego. Ten pan jest dokładnie tym co sprawia że kobiety boją się chodzić do mężczyzn ginekologów. Trzymajcie się od niego z daleka.

     • Włodzimierz Mołczun Inny  • 

    A

    Do Pani dr trafiłam na USG połówkowe w 22 tyg ciąży. Mój lekarz był niedostępny, a badanie musiało zostać wykonane w konkretnym tygodniu ciąży. Szybko pożałowałam swojej decyzji, wizyta opóźniona była o godzinę, na badaniu nie wdziałam w zasadzie nic, Pani dr od razu założyła że ze względu na wiek powinnam zrobić amniopunkcję i USG echa płodu, nie zwróciła uwagi na dobry wynik badania genetycznego Nifty Pro. Sugerowała wady mimo że nic konkretnego złego nie widziała na USG, po wizycie czułam się fatalnie, zero informacji a tylko podejrzenia wad tylko ze względu na wiek.

     • dr n. med. Małgorzata Siergiej Inny  • 

    F

    Na wizycie u ginekologa Mołczuna pan odmówił mi założenia wkładki bo jestem dziwna i mi nie ufa. Nie odpowiadał na podstawowe pytania dotyczące wkładek i przy tym był bardzo zestresowany a wrecz krzyczał na zwyczajne spokojne pytania. Zachowanie lekarza wyglądało dla mnie podejrzanie, przestrzegam przed tym lekarzem.

     • Włodzimierz Mołczun Inny  • 

    P

    Jestem rozczarowana. Kilka wizyt za mną u tej Pani Doktor i za każdym razem brzuch mnie bolał, gdy wchodziłam do gabinetu ze względu na okropne podejście do mojej osoby i mojego problemu. Ostatnia wizyta przekonała mnie, że czas zmienić lekarza. Brak jakiejkolwiek empatii w przekazywaniu diagnozy. „Ja nie chciałabym mieć takich wyników jak Pani”- brzmi okropnie. Odczuwa się od Pani Doktor jakieś zażenowanie, że jak pacjentka może nie rozumieć języka medycznego. Na każde moje pytanie odpowiedź dostawałam z łaską. Nie polecam I odradzam.

     • lek. Katarzyna Jaroszewska Inny  • 

    lek. Katarzyna Jaroszewska

    Niestety nie pamiętam Pani i tych licznych wizyt zakończonych bólem brzucha ale podziwiam za wytrwałość...tak, zdecydowanie należy zmienić lekarza! Mieszkamy w dużym mieście i jest w kim wybierać. W każdej relacji, także lekarz - pacjent ogromnie ważną jest chemia i wzajemne nastawienie do siebie oraz do problemu. Zdarza się, że źle na siebie działamy, że emocjonalnie się nie zgadzamy. Cokolwiek by Pani tu nie napisała nie spowoduje to lepszego "wychowania" lekarza i ja też nie planuję walczyć, z na szczęście pojedynczymi, niezadowolonymi Paniami...życzę zdrowia.


    E

    Miałam dwie wizyty, pani doktor dwukrotnie spóźniona: raz godzinę, raz prawie 20 min. Nieprzyjemna, brak empatii, nie wytłumaczyła mi w sposób przystępny sposobu diagnostyki. Potraktowała mnie jakbym miała wszystko wiedzieć. Na pierwszej wizycie nie poinformowała w jaki sposób powinnam sie przygotować do badania, przez co na kolejnej wizycie nie można było wykonać pełnego badania. Podczas kolposkopii nie zostałam poinformowana w jakim stanie jest szyjka, czy wyglada dobrze ,czy widać jakiekolwiek zmiany (ponoć podczas badania można stwierdzić czy są nieprawidłowości- wyczytałam to w internecie, ponieważ pani doktor nie zająknęła się słowem).W ogóle nie jestem pewna czy to badanie zostało wykonane, ponieważ trwało bardzo krótko. Przez wcześniejsza opryskliwosc pani doktor, wolałam już o nic nie dopytywać. Mysle, ze pani doktor powinna zdać sobie sprawę jak ważny zawód wykonuje i jak ważne jest empatyczne podejście do pacjentki.Wiele osób po takich wizytach mogłoby zaniedbać badania profilaktyczne, co może skutkować późniejszym wykryciem potencjalnych chorób. Po dwóch wizytach dalej nic nie wiem o swoim stanie zdrowia.

     • lek. Katarzyna Jaroszewska Inny  • 

    lek. Katarzyna Jaroszewska

    Nawet nie wie Pani jak cieszy mnie to, że się Pani tutaj wypowiedziała. Na szczęście ekstremalnie rzadko ale jednak bywają takie wizyty, kiedy ja jako lekarz, chciałabym napisać kilka słów o pacjencie...i pani była taką osobą, po wizycie której musiałyśmy obie z położną emocjonalnie odpocząć! Niesprawiedliwością wielką jest to, że ja tutaj nie mogę przed Panią ostrzec moich kolegów po fachu! Ile by się do Pani nie mówiło, pani i tak niczego nie chciała przyswoić...a szkoda. Owszem, z trudnymi przypadkami też powinnam sobie radzić jednak pani osobowość mnie pokonała! Warto, wręcz TRZEBA zmienić lekarza!!! Nie polecam się niniejszym na przyszłość. Albo może inaczej...zdrowia życzę!!!


    I

    Pani doktor mnie operowala, mam bardzo nieprzyjemne komplikacje po operacji A jedynym sposobem na ich usunięcie jest kolejna operacja.
    Nie polecam, pani doktor trochę brak pokory i współczucia

     • lek. Ewa Molga Inny  • 

    A

    Niestety, odradzam wizyty u tej Pani doktor. Trafiłam do niej dwa razy- pierwszy raz w Falck- nie zdążyłam się odezwać, a pierwsze pytanie jakie zostało mi zadane, to co robię, żeby schudnąć. Po czym słuchałam przez całą wizytę, że moja waga to tragedia i w przypadku operacji np. wyrostka lekarze będą mieli bardzo duży problem, żeby przez takie zwały tłuszczu się przebić. Rozumiem, że moja waga w normie nie była, jednak poszłam na wizytę do ginekologa, a nie do dietetyka, a Pani doktor nie była na niczym innym skupiona jak tylko na mojej wadze. Komentarze były niewybredne i obraźliwe- zero wyczucia, czy empatii jakiej spodziewałabym się po lekarzu kobiet. Rozumiem chęć zwrócenia uwagi, ze nadwaga w przypadku problemów ginekologicznych jest problemem, jednak zwracanie uwagi tylko i wyłącznie na wagę przez całą wizytę uważam za zachowanie nie na miejscu. Potem trafiłam na tę samą doktor w szpitalu na Madalińskiego, gdzie skierowana byłam przez innego lekarza na łyżeczkowanie- znów nasłuchałam się przed zabiegiem, gdzie wiadomo, stres jest niemały, że muszę schudnąć, że wyrostek, że to tragedia etc. to samo po zabiegu- mimo moich próśb podania mi czegoś na uspokojenie (wpadłam w histerię, nie mogłam się uspokoić, płakałam cały czas) usłyszałam, że cytuję "bez przesady!!". Dodatkowo przy łyżeczkowaniu zostałam za wcześnie wybudzona z krótkotrwałej narkozy i odczuwałam niesamowity ból... wyciągane były ze mnie narzędzia już na żywca- czułam wszystko. Minęło kilka lat- a ja wciąż pamiętam. Odradzam.

     • lek. Katarzyna Jaroszewska Inny  • 

    lek. Katarzyna Jaroszewska

    Niestety totalnie Pani nie pamiętam ale znamiennym jest, że żadna ze szczupłych kobiet, z którymi podobnie rozmawiam i nie rzadko żartuję, nie skarży się na rozmowy o szczupłości czy drobnych piersiach... Myślę, że patologiczna otyłość to na tyle ciężka choroba, że należy o tym rozmawiać no i oczywiście leczyć!!! Jeśli ma Pani z tym kłopot to może należy zgłosić się nie tylko do dietetyka ale też psychiatry czy na terapię do psychologa...I to nie są żarty! Jako lekarz, niestety nawet jak Pani to nie pasuje, będę rozmawiać z kobietami o chorobach, wszelakich. Wbrew pozorom otyłość olbrzymia jest nie tylko nieestetyczna ale też ma duży wpływ na ginekologię i położnictwo. Mam pacjentki otyłe, z którymi rozmawiamy o tej ciężkiej chorobie....także bywają kobiety bez problemów psychicznych a czujące temat i chcące leczyć ciało...nie roztkliwiające się jedynie nad swoją duszą. W kwestii zabiegu próbuję sobie przypomnieć takie cuda z narzędziami ale nie umiem...znieczula anestezjolog, który zapewne też też mógł mieć kłopot z Pani chorobą podstawową...ale jak wspomniałam na wstępie, może to smutne, jednak zupełnie Pani nie pamiętam...


    K

    Po 3 tygodniowym oczekiwaniu na wizytę w ramach NFZ nadszedł czas mojego spotkania z Panią doktor. Przychodnia onkologiczna na Madalińskiego. Już sama pójście do tego typu przychodni było dla mnie stresem ale to co później zrobiła Pani doktor w trakcie jej trwania to już gruba przesada. Wywiad był szczegółowy - na tym koniec plusów. Moja cesarka sprzed 4 lat została nazwa oficjalnie „cesarką na głowę”. Zero wyjaśnień co do przebiegu badania. Po przeprowadzonej kolposkopii informacja, że zmiany są bardzo rozległe i trzeba będzie wykonać zabieg. Nie dostałam żadnego opisu ani potwierdzenia przeprowadzenia badania. Jedyne co zostałam zapisana na pobranie wycinków ale nie kontynuowałam leczenia z Panią doktor. W moim przypadku nawet jeśli Pani doktor miała zły dzień nie upoważnia jej to do takiego traktowania pacjenta. Była to moja ostatnia wizyta u Pani doktor.

     • lek. Katarzyna Jaroszewska Inny  • 

    lek. Katarzyna Jaroszewska

    Szanowna Pani...rzadko na szczęście ale bywają chwile, kiedy marzę o portalu "ZNANY PACJENT" :-)….resztę, kto inteligentniejszy, dopowie sobie sam ;-) Zdrowia i powodzenia...


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania