Warszawski Szpital Południowy

Warszawski Szpital Południowy

O nas

Zobacz więcej

Usługi

Specjaliści

Adres

Warszawski Szpital Południowy
Rotmistrza Witolda Pileckiego 99, 02-781 Warszawa
Zobacz więcej

Opinie o specjalistach (6)

Ogólna ocena

    S
    Jakub Andrzej Gruszka konsultacja ginekologiczna

    Polecam Doktora. Widzieliśmy się trzy razy w Szpitalu Południowym. Pierwszy raz na wizycie z zaplanowanym KTG, które było wykonane dni 2 po wyznaczonym terminie porodu. Wszystko było w porządku więc poszłam do domu. Kolejny raz spotkaliśmy się 2 dni po pierwszej wizycie ponieważ zjawiłam się na SOR z słabszym odczuwaniem ruchów dziecka. Lekarz zasugerował, żeby została na oddziale patologii ciąży w celu wywołania porodu. Zgodziłam się. Ostatni raz spotkaliśmy się 4 dni później w dniu wypisu ze szpitala po urodzeniu dziecka. Wszystkie wizyty wspominam bardzo dobrze. Przesympatyczny człowiek z poczuciem humoru. Nie odczułam, żeby kiedykolwiek potraktował mnie przedmiotowo. Wszystko wyjaśniał fachowo, nie zachowując się przy tym po ludzku tak żeby laik zrozumiał.

    K
    Jakub Andrzej Gruszka konsultacja ginekologiczna

    Bardzo nie polecam! Trafiłam do szpitala południowego w celu kontrolnego ktg zleconego przez mojego ginekologa na wszelki wypadek. Z ktg było wszystko ok, mimo to stwierdził że jest konieczność wykonania badania ginekologicznego (mimo że tego dnia miałam już jedno wykonywane i wszystko było ok). W badaniu brały udział dwie stażystki - zostałam tu postawiona przed faktem dokonanym. Po bardzo bolesnym badaniu, powiedział do jednej ze stażystek “no, teraz Ty”, traktując mnie jak przedmiot niemający nic do gadania. Sprzeciwiłam się kolejnemu badaniu, ale wiem, że nie każda kobieta by sobie na to pozwoliła. Facet nawet nie zapytał o zgodę.
    Podczas badania USG stwierdził że mam zostać na oddziale, ponieważ dziecko jest w 4 centylu. Dopiero na mój gwałtowny sprzeciw i niedowierzanie stwierdził, że coś mu się źle kliknęło i jednak mogę iść do domu.
    Bardzo nieprzyjemny człowiek, traktujący pacjentkę w bardzo przedmiotowy sposób. Nie wiem czy w ogóle rodzić w południowym po tym doświadczeniu.

    P
    Jakub Andrzej Gruszka Inny

    Pan Doktor wyjaśnił wszystko szczegółowo, rozładował nerwy związane z nieplanowaną wizytą (w ramach sor), badanie delikatne a USG przeprowadzone dokładnie. Diagnoza i możliwości leczenia przedstawione „po ludzku”, w zrozumiały sposób. Polecam serdecznie Pana Doktora!

    I
    Jakub Andrzej Gruszka konsultacja ginekologiczna

    Ja bardzo polecam lekarza, w końcu ktoś ze mną porozmawiał, wszystko wyjaśnił, opowiedział o wynikach badań, zaproponował konkretne rozwiązania i działania, zlecił kolejne badania, na które (!!!) bez problemu od razu umówiłam się w Szpitalu Południowym w takie dni kiedy powinnam je wykonać. Ja na pewno wrócę do tego lekarza

    E
    Jakub Andrzej Gruszka konsultacja ginekologiczna

    Obecność tego lekarza w Szpitalu Południowym uważam za nieporozumienie. Zgłosiłam się w terminie porodu na kontrolne KTG, które było w porządku, jednak dr Gruszka powiedział, że muszę zostać na patologii ciąży w celu wywołania porodu bo już jest termin, strasząc mnie, że zgłaszając się na następne KTG moje dziecko może już być martwe (!) mimo, iż nie było żadnych wskazań medycznych aby coś takiego sugerować. Przestraszona poprosiłam o chwilę żeby porozmawiać z mężem, powiedział mi że on nie ma na takie rzeczy czasu i albo zostaję albo biorę na siebie odpowiedzialność za śmierć dziecka (kolejny raz to powtórzył). Zastraszona zostałam w szpitalu, z dzieckiem było wszystko w porządku jednak to wydarzenie psychicznie zblokowało mnie na cały poród. Odradzam!!!

    V
    Jakub Andrzej Gruszka konsultacja ginekologiczna

    Odradzam wizytę u tego lekarza ze względu na brak kultury osobistej i traktowanie pacjentki przedmiotowo, szczególnie kobietom w ciąży. Trafiłam do niego po kontrolnym KTG w 39 tygodniu ciąży w Szpitalu Południowym. Lekarz w trakcie wizyty wielokrotnie powtarzał, że już pora urodzić ze względu na cukrzycę ciążową kontrolowaną dietą oraz tak mocno mnie zbadał, że przez 2 dni po badaniu miałam krwawienie. Nie muszę mówić, że to były bardzo stresujące 2 dni. W trakcie badania wewnętrznego lekarz pozwolił sobie na dalsze nieprzyjemne komentarze „to co, robimy tak, żeby Pani już urodziła?”, a na moją odpowiedź, że proszę nic takiego nie robić, bo lubię być w ciąży, „zażartował”, że mogę sobie jeszcze raz w ciążę zajść. Urodziłam 3 dni póżniej i się z żalem zastanawiam, czy to moje ciało i dziecko o tym zdecydowało, bo już było gotowe, czy to konsekwencja działań lekarza Gruszki.

    Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania