Pytania pacjentów (78)
Jestem mamą dwumiesięcznego dziecka. Choruję na nerwicę lękową. Lekarz zalecił kurację lekiem opartym na bazie escitalopramu-Elicea w najniższej dawce 5. Czy w takim przypadku mogę nadal karmić piersią? Czy nie zaszkodzi to dziecku?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Nie należy stosować tego leku w okresie karmienia piersią, escitalopram prawdopodobnie przenika do pokarmu kobiecego, brak odpowiednich badań w tym zakresie z uwagi na ograniczone możliwości badawcze u kobiet karmiących.
Czy mogę sama przestać brać tabletki Asentra? Czy powinnam to koniecznie skonsultować z lekarzem, dodam ze z moim prowadzącym mnie psychiatra mogę się spotkać najwcześniej za tydzień we wtorek, a tabletki skończyły mi się trzy dni temu i pomyślałam o całkowitym ich odstawieniu, ale nie wiem czy mogą z tego wynikać jakieś skutki uboczne. Biorę te tabletki od stycznia, ponieważ zmarła mi bliska osoba i miałam objawy nerwicy. A może powinnam się udać jak najszybciej po receptę do lekarza rodzinnego?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Odstawianie leku p-depresyjnego jakim jest Asentra (sertralina) powinno odbywać się pod kontrolą lekarza, który przede wszystkim musi zdecydować czy można podjąć próbę odstawienia leku. Generalnie od uzyskania poprawy stanu psychicznego lek powinno się jeszcze przyjmować regularnie przez 6 m-cy, a potem stopniowo odstawiać. Im dłuższy jest okres przyjmowania leku tym dłuższy powinien być okres odstawiania. Nie należy nagle odstawiać Asentry, ponieważ mogą wystąpić nasilone objawy odstawienne.
Przyjmuje Lafactin, po ok. miesiacu stosowania wystapila alergia skorna i z dnia na dzien sie nasila (czerwone plamy, bardzo swedzace krosty) na nogach i po woli juz na rekach :-( Czy zgodnie z ulotka odstawic lek? Ale tak z dnia na dzien jest napisane, ze nie mozna. Biore 2/3 150mg codziennie rano.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Opisane objawy wskazują na nadwrażliwość na któryś ze składników leku, co stanowi przeciwwskazanie do przyjmowania tego leku. W takim przypadku proszę odstawić lek i jak najszybciej udać się do lekarza psychiatry, konieczna jest zmiana leczenia.
Mam pytanie odnośnie Mozarin. Dostałam ten lek w szpitalu bo od 2 miesięcy lekarze szukali co mi jest i tak się nakręciłam na wszystkie choroby że mam stany lękowe jak mnie zacznie coś boleć. Dostałam go w szpitalu mniej więcej 23/04 brałam 5 mg nie było jakiejś różnicy tylko w ten sam dzień zaczely piec mnie jakby żyły w dłoniach od 28/04 tzn 28/04 i 29/04 wzięłam juz 10 mg chociaż lekarz kazał mi wziąść po 2 dniach od razu taką dawkę ( był to neurolog ze szpitala gdzie leżałam wiec nie mam jak mu zadać pytania ) . Po braniu dawki 10mg dziwnie się czuje od 2 dni pieką mnie wszędzie żyły, powychodziło mi dużo pajaczków, chce mi się wymiotować, mam wysypkę suchą na ciele- takie plamy, dziwne sny, posmak metalu w buzi i otumaniona jestem przez jakieś kilka godzin. Dziś narazie nie wzięłam bo nie wiem co robić chodź biorę to rano. Widzę że się trochę może i wyciszyłam ale nie wiem czy to możliwe ze tak szybko zadziałał ten Mozarin, 5 dni po 5mg i 2 dni po 10 mg. Zaczęłam chodzić do psychologa byłam już trzy razy i wolałabym zostać tylko przy tym. A nie przy lekach, niemam możliwości do czwartku pójść do lekarza bo wyjechałam z mężem. Czy może narazić brać 5mg czy wogóle odstawić ? Proszę o pomoc . Z góry dziękuję
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Opisane objawy mogą wynikać z objawów niepożądanych po leku Mozarin. Bezpieczniej będzie odstawić lek, bo nie toleruje go Pani zbyt dobrze. Proszę wówczas jak najszybciej udać się do lekarza, najlepiej psychiatry, który po ocenie Pani stanu psychicznego zdecyduje czy dalsza farmakoterapia jest konieczna. Mozarin jest lekiem z grupy SSRI, jeśli specjalista uzna, że nadal są wskazania do przyjmowania leku z tej grupy, są dostępne również inne preparaty i można dobrać lek, które będzie Pani dobrze tolerowała. Jak najbardziej wskazane jest kontynuowanie psychoterapii w tego typu zaburzeniach.
Nie wiem od czego zacząć. Żyjąc w dzisiejszych czasach nie jest łatwo, tempo pracy i ,,mobbing' pracodawców na pracowników jest bardzo potężny. Docierając do problemu, mam problem taki że bardzo trzęsą mi się ręce. a w środku jestem po prostu jak galareta i wybucham z byle powodu tego że nas tak cisną co w tej sytuacji mam zrobić. Do jakiego lekarza się udać i móc też troche odpocząć od pracy. Proszę o PoMOC
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Wskazana jest konsultacja u lekarza psychiatry celem oceny Pani stanu psychicznego. Osobista wizyta pozwoli ustalić ewentualne rozpoznanie i uzyskać pomoc.
Nerwica lękową plus wegetatywna.Bóle głowy nudności i w ogóle ból ogólny
Do tego doszła depresja
Męczę się prywatnie 6miesięcy a choruję już 20lat.Leki teraz brane to 3x Tianesal 12.5mg plus 2x 5 alprox 0.5 mg i komórek śr 1x 05 mg.Dodam że alprox zażywać 6 LAT! Jest coraz gorzej i mam pytanie do specjalisty w tej dziedzinie co mam dalej robić bo to teraz to jakiś koszmar.Myśle ciągle że mam raka to też mnie zabija .Dodam że wyniki wszystkie prawie w normie proszę o pomoc!
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Zażywanie Alproxu od 6 lat wskazuje, że prawdopodobnie jest już Pani od tego leku uzależniona. Generalnie nie jest to lek do tak długiego stosowania, tylko doraźnie przez ograniczony okres czasu, ściśle wg wskazań lekarskich.
Fakt, że ciągle Pani myśli, że ma raka świadczy o występowaniu zaburzeń nerwicowych. Jeśli dotychczas przyjmowane leki nie przynoszą poprawy, a przyjmuje je Pani przez odpowiednio długi okres czasu warto udać się na wizytę do lekarza psychiatry celem modyfikacji dotychczasowego leczenia. Do rozważnie również podjęcie ewentualnej psychoterapii.
Zaczne od Początku od jakiś 5 lat w moim zyciu panuje chaos a ostatnio nie tylko w życiu ale i w głowie. Mam za soba 2 nieudane zwiazki z alkoholikami . 2 leczone depresje, z ostatnich opserwacji wynika ze jestem pedantyczna zawsze byłam lubie jak wszystko ma swoje miejsce a w domu panuje porządek. Czesto poprawiam różne przedmioty. Wciąż zmieniam prace bo z żadnej nie czerpie zadowolenia. Mam mało wiary w siebie zrobiłam sie bojazliwa. Znajomi twierdza ze jestem nadopiekuńcza i za mało stanowcza. Miewam problemy ze snem( koszmary i trudnosci w zasypianiu) i jedzeniem. Wciaz wydaje mi sie ze jestem gruba i brzydka mimo ze waże 54kg na 160cm wzrostu. To powoduje ze czasem wogule nie jem a potem opycham sie i mam wyżuty sumienia. Nie ciesza mnie nawet małe sukcesy . Dotychczas zakupy przynosiły mi radosc gdy cos sobie kupiłam teraz juz nie. Zaczeły sie czeste mysli samobujcze bo przeciez nic nie jestem warta nawet pracy nie potrafie utrzymac. Nie potrafie podejmowac samodzielnie decyzji zawsze słucham opini innych bo sie boje ze zle zrobie. W moim zyciu panuje chaos. Nie wiem co robić. Co sie ze mna dzieje? Prosze o pomoc !!! Beata 35 lat
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Na początku warto udać się na wizytę konsultacyjną do psychologa/ psychoterapeuty lub psychiatry. Biorąc pod uwagę problemy o których Pani pisze są wskazania do podjęcia leczenia psychoterapeutycznego. Objawy takie jak brak odczuwania przyjemności, częste myśli suicydalne mogą świadczyć o zaburzeniach depresyjnych, jednakże celem postawienia diagnozy, ewentualnie podjęcia decyzji o włączeniu leczenia farmakologicznego konieczna jest osobista wizyta u lekarza psychiatry.
NIe mogę wyleczyć depresji ! pierwszy rzut pomomo branych leków trwał 3 lata ! 2 lata przerwy i znów drugi rzut depresji ! Co gorsze leki pogarszają sprawę gorsze samopoczucie, wróciło uzależnienie od leków nasennych. pomocy proszę ......
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Proszę zgłosić się do lekarza psychiatry celem uzyskania pomocy. Dopiero po dokładnej ocenie Pani stanu zdrowia psychicznego, uwzględniając wszystkie dolegliwości, dotychczas stosowane formy terapii, można ustalić indywidualny plan leczenia.
Czy przy schodzeniu z Klozapolu można podawać Zolafren ?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Klozapol jest lekiem stosowanym u pacjentów ze schizofrenią oporną na leczenie. Nie można samodzielnie podejmować decyzji o schodzeniu z niego lub zastępowaniu innym neuroleptykiem. Jeśli uzasadnionym jest odstawienie leku powinno to przebiegać pod nadzorem lekarza i ściśle wg wskazań. To lekarz decyduje w którym momencie i w jakiej dawce podać Zolafren, jeśli konieczne jest odstawienie Klozapolu i wg oceny lekarza najlepszym rozwiązaniem będzie włączenie olanzapiny (Zolafren). Stan psychiczny pacjenta powinien być ściśle monitorowany.
Mam 40 l. Od kilkunastu lat choruję na migrenę. Wydaje się, że przeszłam wszystkie możliwe rodzaje terapii, poczynając od Topamaxu, na iniekcjach z botoxu kończąc. Jedyne, co przerywa atak migreny to tryptan. Bez tego nie wyobrażam sobie normalnego funkcjonowania. Od kilku lat pojawiły się także ( nasilające się z czasem ) problemy z psychiką, tj. stany lękowe, brak poczucia sensu i stabilizacji. W ciągu dwóch lat, dwukrotnie odwiedziłam gabinety lekarzy psychiatrów. I tu tkwi największy problem. Wedle ich opinii nie ma ponoć możliwości jednoczesnego stosowania tryptanów i leków psychoaktywnych. Biorąc pod uwagę aktualny stan mojej psychiki muszę wierzyć, że istnieje jednak jakieś wyjście i prosić w związku z tym o pomoc we wskazaniu konkretnej substancji, która nie "pogryzie się" z sumamigrenem.
( Odstawienie tryptanu nie wchodzi w rachubę. O możliwości psychoterapii zostałam poinformowana).
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Istotnie równoległe stosowanie Sumamigrenu z lekami przeciwdepresyjnymi z grupy SSRI czy SNRI nie jest wskazane, m.in. z powodu wysokiego ryzyka wystąpienia zespołu serotoninowego.
Są dostępne leki o innym mechaniźmie działania, które mają zarejestrowane wskazania, m.in. do stosowania w uogólnionych zaburzeniach lękowych u dorosłych jak np. pregabalina ( nazwa substancji czynnej).
Jest mało prawdopodobne, by pregabalina wywoływała interakcje z innymi lekami lub im podlegała. Konieczna jest jednak wizyta u lekarza psychiatry celem dokładnej oceny Pani stanu psychicznego, postawienia rozpoznania i stwierdzeniu czy w Pani przypadku są wskazania do włączenia tego leku.