Pytania pacjentów (2538)

Mam pewien problem a do najbliższego psychiatry kawałek drogi więc pomyślałem, że napisze o nim tutaj. Otóż od pewnego czasu gdy wyjdę na miasto gdzieś gdzie jest dużo ludzi, sklepy, kino i wiem że nie ma tam toalety to automatycznie zachciewa mi się siku oraz czasem lekka panika. Chciałbym wiedzieć…

Brałam cztery tabletki hydroksyzyny 25mg dziennie. Dwie rano i dwie wieczorem. Skończyły mi się nagle i odkąd przestałam je brać zaczęło mnie wszystko swędzieć i jest mi niedobrze. Czy to możliwe żebym zareagowała tak na brak hydroksyzyny czy to zwykły zbieg okoliczności?

Mój Lekarz zapisał mi Asertin (Sertralinum) i wyczytałem w Informacji o leku, że osoby mające stwierdzoną nieprawidłową krzepliwość krwi powinni skonsultować to z Lekarzem. Przyjmuję ten Asertin od 9 dni. Czy mam przestać brać ten lek?

Od dłuższego czasu moje życie to jedna wielka porażka:/
Przynajmniej ja tak uważam..
Kiedyś byłam osobą wesołą pełną optymizmu, swoim podejściem do życia zarażalam innych w sposób pozytywny..nie wiem co sie teraz dzieje..Nie mam ochoty wychodzić z domu, nie ma dnia żebym nie płakała, nic mnie.nie cieszy , staram się to zmienić wmawiajac sobie że to tylko dzisiaj zły dzień ale niestety nic się nie zmienia.Mam wrażenie że caly świat jest zły i wszyscy nastawieni źle w stosunku do mnie.
W stosunku do znajomych, rodziny stalam sie nie ufna, gdy ktos mówi mi coś miłego odbieram to jako fałsz i kłamstwo.
Co sie ze mną dzieje..powoli tracę chęć do życia..
Czy potrzebuję pomocy psychologa czy psychiarty?

Moje pytanie- czy można podczas brania pramolanu w dawce 50 mg na noc i 10 mg hydroksyzyny na popołudnie i na noc iść do dentysty?

Chodzi mi o to, czy znieczulenie podanie miejscowo wejdzie w interakcje z ww. lekami.

Od dwóch miesięcy przeżywam bardzo silny stres z powodu osamotnienia w trudnej sytuacji zarówno emocjonalnej, jak i ekonomicznej. jestem w 2 trymestrze ciąży i nie mogę liczyć na nikogo bliskiego, partner zostawił mnie jak tylko dowiedział się o moim stanie. z najsilniejszych emocji już ochłonęłam, ale mój problem polega na tym, że cały czas, 24h na dobę odczuwam w ciele jakby mieszankę lęku, osamotnienia, przygnębienia, poczucia winy i krzywdy, frustrację, złość. mówiąc w ciele, mam na myśli, to że nawet uświadamiając sobie co czuję, mam duszności, czuję ścisk w gardle i ciężar w klatce piersiowej, nawet kiedy próbuję nastawić się pozytywnie, przywołać miłe emocje. nie przeszkadza mi to w "normalnym" funkcjonowaniu - chodzę do pracy, spotykam się ze znajomymi, załatwiam różne sprawy. odwrócenie uwagi też nie pomaga, robię swoje, a ten ból siedzi we mnie. nie mogę podjąć teraz ani w najbliższym czasie leczenia farmakologicznego, podjęłam niedawno psychoterapię, ale nie widzę w tym nadziei. psychiatra stwierdził u mnie zaburzenia adaptacyjne ze stanami lękowymi (leków nie wypisał, bo nie mógł) co mogę zrobić z tym cierpieniem, które trwa już od 2 miesięcy nieprzerwanie? czy jest dla mnie jakaś rada? czy uwolnię się kiedykolwiek od tego ciężaru? z góry dziękuję za odpowiedź

Jestem zdrową fizycznie - 23 letnią kobietą, jednak od około roku zauważyłam pewne zmiany w swoim zachowaniu, tzn. drastyczny spadek własnej wartosci, problemy z koncentracją, brak motywacji do jakiegokolwowk działania, ciągłe znużenie, zmęczenie, stałam sie bardzo nerwowa, podatna na stres, nic mi nie…

Od 18lat choruje na zaburzenia lękowe uogolnione.Od 3lat mam drżenia palenia szczypania ciała ..po zazyciu antydepresantow to wszystko sie zwiększa dlaczego tak sie dzieje?Juz probowalam kilku i bez zmian drżenie jest 24na dobe.Teraz od kilkiu miesiecy nie biore drżenie jest mniejsze i daje mi na chwile…

Biore leki prefaxine 75, na leki społeczne od pol roku, planuje zajść w ciaze . Czy w takim wypadku musze odstawic leki ? Czy ma to jakis wplyw na ciaze ?

Co może być przyczyną słyszenia depresyjnych głosów w głowie i to w języku angielskim, co pojawia się zazwyczaj w momencie takiego resetu umysłowego, gdy nie mam określonego zadania i nie zaprzatam sobie niczym głowy?