1,5 roku temu spotkał mnie przykry incydent na jednej z imprez. Mianowicie zapaliłem mrihuane. Na po
30
odpowiedzi
1,5 roku temu spotkał mnie przykry incydent na jednej z imprez. Mianowicie zapaliłem mrihuane. Na początku wszystko było w porządku, ale po kilku minutach zaczęło się dziać coś złego. Miałem znacznie przyspieszoną akcję serca, drgawki, czułem zimno na klatce piersiowej, taki stan utrzymywał się przez kilka godzin, aż w końcu wszystko się unormowało, myślałem, że to koniec. Niestety myliłem się. Po tej sytuacji zaczęło kręcić mi się w głowie, czuje niepokój, ciągły strach, przeszkadza to w prowadzeniu auta czy nawet wyjściu gdzieś do miasta, czuję sie bardzo niekomfortowo. Byłem z tym u lekarza rodzinnego opowiedziałem calą sytuację, uszłyszalem, że to z powodu nerwów i że mam zacząć uprawiać sport- wiele to nie dało. Dodatkowo mialem robiony rezonans głowy, który również nic nie wykazał, byłem nawet u psychiatry ktory przez rok czasu kazał przyjmować pewien lek, trochę sie poprawiło, ale po odstawieniu znów jest to samo. Nie mam już pomysłu co z tym zrobić, mam dość życia w ciągłym strachu, to zmusza mnie do wielu ograniczeń, odbiera radość z życia. Po przebudzeniu rano to zdarzenie wraca za każdym razem jako pierwsze. Co mogę z tym zrobić? Jak to wyleczyć?
Dzień dobry, u osób ze skłonnością do depresji, zaburzeń lekowych lub napadów paniki kontakt z marihuaną ( nawet jednozrazowy) może ujawnić problemy, które w innych okolicznościach być może nie pojawiłyby się wcale. Nie oznacza to, że marihuana sama w sobie powoduje lęk lub depresje, ale że może je uaktywnić, jeżeli mamy takie skłonności. Dlatego najbezpieczniej jej unikać. W Pana przypadku mogło dojść właśnie do takiego uaktywnienia. Ponieważ trudno żyć w bezustannym lęku, zalecałabym kontakt z psychologiem lub psychoterapeutą i podjęcie terapii w tym zakresie. Leczenie farmakologiczne jest w takim przypadku zalecane, ale bez psychoterapii jego skutki mogą się okazać ograniczone w czasie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, często spotykam się z takim problemem jak opisywany przez Pana. Po zażyciu substancji psychoaktywnej - marihuany, grzybów halucynogennych mdma osoby doświadczają symptomów lęku bardziej nasilonych niż te zdarzające się na co dzień (bo zmodyfikowanych narkotykiem). Następnie zaczyna w nich kiełkować obawa, że być może używając narkotyku w jakiś sposób zrobiły sobie krzywdę, uszkodziły się. Takie myślenie wywołuje kolejne stany lęku, które się utrwalają. Myślę, że powinien udać się Pan do lekarza psychiatry celem diagnozy w kierunku zaburzenia lękowego z napadami paniki a następnie do psychoterapeuty poznawczo-behawioralnego, który podejmie z Panem pracę nad tym problemem. Proszę się nie martwić, problemy lękowe zazwyczaj dość szybko ustępują pod wpływem terapii. O lęku pisałam na swojej stronie minds-area.pl w zakładce Rozwój osobisty
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Kłopoty jakie Pan opisuje to zaburzenia lękowe. Poza leczeniem farmakologicznym, które działa tylko objawowo najlepiej podjąć psychoterapię indywidualną. To forma leczenia nakierowana na eliminację przyczyn objawów, a nie tylko na uzyskanie doraźnej ulgi. Jest to dość długotrwały proces, ale warto podjąć ten wysiłek by wrócić do dobrego funkcjonowania na co dzień. Trzymam kciuki.
Na podstawie opisanej przez Pana sytuacji oraz odczuć z nią związanych trudno jest jednoznacznie ocenić, co może być przyczyną obecnych Pana obaw i niepokoju. By móc udzielić Pan odpowiedniego i profesjonalnego wsparcia, którego Pan oczekuje niezbędny jest cykl spotkań diagnostycznych. Pozwolą one na szerszą i usystematyzowaną analizę tego, co Pan obecnie przeżywa oraz ustalenie kolejnych działań zmierzających do uzyskania przez Pana równowagi psychicznej. Jeśli jest Pan zainteresowany taką formą pomocy, proszę o kontakt z naszą pracownią.
Witam,
Z tego co Pan opisuje problem jest uciążliwy. Jeśli lek od psychiatry pomagał, a teraz go Pan nie przyjmuje to zastanawiam się czy odstawienie go odbyło się przy współpracy z lekarzem psychiatrą. Jeśli nie, to polecam poradzić się również lekarza psychiatry.
Jeśli zaś chodzi o objawy: zawroty głowy, niepokój, strach, to mogą to być objawy somatyczne. Niewynikające z fizycznej choroby, a jedynie świadczące o problemie natury psychicznej. W celu złagodzenia ich polecam spotkania z psychologiem lub psychoterapeutą. Takie objawy mogą świadczyć np. o tłumionych emocjach czy trudności w radzeniu sobie ze stresem. Przy współpracy ze specjalistą możliwe będzie bardziej szczegółowe określenie przyczyny i znalezienie dla Pana sposobu na uporanie się z tymi uporczywymi dolegliwościami. Dobrze, że już Pan szuka sobie pomocy, kolejnymi krokiem może być umówienie się na wizytę do psychologa.
Z tego co Pan opisuje problem jest uciążliwy. Jeśli lek od psychiatry pomagał, a teraz go Pan nie przyjmuje to zastanawiam się czy odstawienie go odbyło się przy współpracy z lekarzem psychiatrą. Jeśli nie, to polecam poradzić się również lekarza psychiatry.
Jeśli zaś chodzi o objawy: zawroty głowy, niepokój, strach, to mogą to być objawy somatyczne. Niewynikające z fizycznej choroby, a jedynie świadczące o problemie natury psychicznej. W celu złagodzenia ich polecam spotkania z psychologiem lub psychoterapeutą. Takie objawy mogą świadczyć np. o tłumionych emocjach czy trudności w radzeniu sobie ze stresem. Przy współpracy ze specjalistą możliwe będzie bardziej szczegółowe określenie przyczyny i znalezienie dla Pana sposobu na uporanie się z tymi uporczywymi dolegliwościami. Dobrze, że już Pan szuka sobie pomocy, kolejnymi krokiem może być umówienie się na wizytę do psychologa.
Witam,
bardzo dobrze. że szuka Pan pomocy. Faktycznie marihuana może być czynnikiem aktywującym problemy psychiczne, do których osoba paląca ma predyspozycje. W Pana przypadku objawy wskazują na zaburzenia lękowe. Farmakoterapia pomaga znosić objawy lęku ale kluczowa w Pana sytuacji jest psychoterapia. Proszę więc udać się do psychoterapeuty, najlepiej poznawczo-behawioralnego i podjąć terapię pod tym kątem. Na terapii nauczy się Pan radzić sobie z objawami, które w tym momencie sprawiają tyle trudności i ograniczają w życiu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia, Emilia Szymanowicz
bardzo dobrze. że szuka Pan pomocy. Faktycznie marihuana może być czynnikiem aktywującym problemy psychiczne, do których osoba paląca ma predyspozycje. W Pana przypadku objawy wskazują na zaburzenia lękowe. Farmakoterapia pomaga znosić objawy lęku ale kluczowa w Pana sytuacji jest psychoterapia. Proszę więc udać się do psychoterapeuty, najlepiej poznawczo-behawioralnego i podjąć terapię pod tym kątem. Na terapii nauczy się Pan radzić sobie z objawami, które w tym momencie sprawiają tyle trudności i ograniczają w życiu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia, Emilia Szymanowicz
Dzień dobry. Z tego co Pan pisze objawy mogą mieć bardziej podłoże psychologiczne - zalecam więc konsultację z psychologiem. Polecam pracę w nurcie poznawczo - behawioralnym, który ma wysoką skuteczność jeśli chodzi o walkę z problemami natury lękowej. Gdyby nie zdecydował się Pan na konsultację polecam podręcznik samopomocowy "Umysł ponad nastrojem" (Padesky). Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Myślę, że warto skorzystać z konsultacji psychologicznej. Objawy, które Pan opisuje mogą świadczyć o zaburzeniach lękowych, jednakże wymaga to dokładniejszego wywiadu oraz diagnostyki. Pozdrawiam serdecznie
Witam Pana
Nie chce stawiać diagnozy w tym miejscu mając tak szczątkowe dane, ale z tego co Pan opisał mam przypuszczenie, że ma Pan zaburzenia o charakterze lękowym. Takie zaburzenia poddają się leczeniu terapeutycznemu. Warto skorzystać z konsultacji u psychologa psychoterapeuty ale koniecznie behawioralno-poznawczego, bo to terapia rekomendowana i o udowodnionej skuteczności do tego typu zaburzeń. To co się z Panem dzieje znacznie utrudnia funcjonowanie i myślę, że nie ma na co czekać bo to samo nie zniknie.
Pozdrawiam serdecznie i jeśli jest Pan z Warszawy zapraszam do gabinetu psychoterapia-szczesna.pl
Nie chce stawiać diagnozy w tym miejscu mając tak szczątkowe dane, ale z tego co Pan opisał mam przypuszczenie, że ma Pan zaburzenia o charakterze lękowym. Takie zaburzenia poddają się leczeniu terapeutycznemu. Warto skorzystać z konsultacji u psychologa psychoterapeuty ale koniecznie behawioralno-poznawczego, bo to terapia rekomendowana i o udowodnionej skuteczności do tego typu zaburzeń. To co się z Panem dzieje znacznie utrudnia funcjonowanie i myślę, że nie ma na co czekać bo to samo nie zniknie.
Pozdrawiam serdecznie i jeśli jest Pan z Warszawy zapraszam do gabinetu psychoterapia-szczesna.pl
Dzień dobry. Myślę, że najlepszą drogą dla Pana będzie wizyta u psychoterapeuty. Najprawdopodobniej to, czego teraz pan doświadcza, to coś więcej niż skutki zapalenia marihuany, a samo zapalenie mogło być jedynie czynnikiem spustowym. Takie objawy, jak niepokój, odczuwane przyspieszone bicie serca, natłok myśli są charakterystyczne dla zaburzeń lękowych, które sprowadzają na terapię wielu pacjentów. A co najważniejsze są "wyleczalne". Pozdrawiam, Patrycja Stępniewska
Witam serdecznie!
Sądzę, że w Pana przypadku możemy mieć do czynienia z zaburzeniami lękowymi. Oprócz wizyty u psychiatry i terapii farmakologicznej, polecam udać się na wizytę do psychologa. Połączenie tych dwóch form wsparcia daje o wiele lepsze rezultaty niż każda z nich osobno. Pozdrawiam!
Milena Wyszyńska
Sądzę, że w Pana przypadku możemy mieć do czynienia z zaburzeniami lękowymi. Oprócz wizyty u psychiatry i terapii farmakologicznej, polecam udać się na wizytę do psychologa. Połączenie tych dwóch form wsparcia daje o wiele lepsze rezultaty niż każda z nich osobno. Pozdrawiam!
Milena Wyszyńska
Drogi Panie,
marihuana, jako jeden ze środków psychoaktywnych, według badań ma negatywny wpływ na układ krążenia, układ oddechowy i nerwowy. U niektórych osób, nawet tych, które zażyły jednorazowe (choć duże) jej dawki można obserwować silne zaburzenia lękowe oraz stany depresyjne.
Z Pana opisu wynika, że na podstawie wyników badań można stwierdzić, że nie ma nieprawidłowości w Pana zdrowiu somatycznym. Okazuje się też, że farmakoterapia działa jedynie okresowo. W tej sytuacji sugeruję wizytę u psychologa, najlepiej takiego, który współpracuje z lekarzem internistą (szybka możliwość konsultacji).
pozdrawiam
Radosław Krąpiec
psycholog
marihuana, jako jeden ze środków psychoaktywnych, według badań ma negatywny wpływ na układ krążenia, układ oddechowy i nerwowy. U niektórych osób, nawet tych, które zażyły jednorazowe (choć duże) jej dawki można obserwować silne zaburzenia lękowe oraz stany depresyjne.
Z Pana opisu wynika, że na podstawie wyników badań można stwierdzić, że nie ma nieprawidłowości w Pana zdrowiu somatycznym. Okazuje się też, że farmakoterapia działa jedynie okresowo. W tej sytuacji sugeruję wizytę u psychologa, najlepiej takiego, który współpracuje z lekarzem internistą (szybka możliwość konsultacji).
pozdrawiam
Radosław Krąpiec
psycholog
Dzień dobry.
Niestety, objawy o których Pan pisze, takie jak zawroty głowy, niepokój, lęk, wycofanie z relacji interpersonalych, dość powszechnie występują po zażyciu środków psychoaktywnych. Wspomniał Pan o podjętym leczeniu farmakologicznym- czy leki odstawił Pan po konsultacji z lekarzem psychiatrą? Jeśli tak, to myślę, że warto byłoby wrócić do lekarza psychiatry i powiedzieć o cierpieniu, jakiego Pan nadal doświadcza. Jeśli nie- to tym bardziej warto wrócić do lekarza psychiatry. Jednocześnie proponuję podjęcie psychoterapii, po to by jak najszybciej mógł Pan wrócić do pełni zdrowia. Współczesny model leczenia zakłada działanie dwukierunkowe: leczenie famakologiczne (czyli leki) i psychoterapię. Wówczas efekty leczenia są optymalne, tzn. objawy szybciej ustępują, a stan dobrego samopoczucia się utrwala.
Pozdrawiam i zyczę powodzenia.
Niestety, objawy o których Pan pisze, takie jak zawroty głowy, niepokój, lęk, wycofanie z relacji interpersonalych, dość powszechnie występują po zażyciu środków psychoaktywnych. Wspomniał Pan o podjętym leczeniu farmakologicznym- czy leki odstawił Pan po konsultacji z lekarzem psychiatrą? Jeśli tak, to myślę, że warto byłoby wrócić do lekarza psychiatry i powiedzieć o cierpieniu, jakiego Pan nadal doświadcza. Jeśli nie- to tym bardziej warto wrócić do lekarza psychiatry. Jednocześnie proponuję podjęcie psychoterapii, po to by jak najszybciej mógł Pan wrócić do pełni zdrowia. Współczesny model leczenia zakłada działanie dwukierunkowe: leczenie famakologiczne (czyli leki) i psychoterapię. Wówczas efekty leczenia są optymalne, tzn. objawy szybciej ustępują, a stan dobrego samopoczucia się utrwala.
Pozdrawiam i zyczę powodzenia.
Dzień dobry, opisane przez Pana objawy mogą wskazywać na napady lęku. Trudno jest wskazać na przyczynę tego stanu rzeczy na podstawie krótkiego opisu. Radziłabym umówić się na spotkanie z psychologiem/ psychoterapeutą, który będzie mógł zbadać temat – sytuację z paleniem marihuany i cały łańcuch zdarzeń, który wystąpił po tym wydarzeniu. W wyniku podjętej psychoterapii lęk może ustąpić/ zostać zredukowany. Myślę, że należałoby też ponownie skonsultować się z psychiatrą – w przesłanym opisie brakuje informacji, z czyjej inicjatywy kontakt został zakończony, ale jeżeli odstawienie leku nie było z lekarzem konsultowane, to zdecydowanie proszę wrócić do specjalisty.
Życzę powodzenia!
Życzę powodzenia!
Witam serdzecznie. Polecam znalezienie terapeuty pracującego EMDRem - „Terapia odwrażliwiania za pomocą ruchu gałek ocznych” w celu ponownego przepracowania wydarzenia, o którym Pan wspomina.
Pozdrawiam. Anna S-M
Pozdrawiam. Anna S-M
Czasem zdarza się, że nawet jednorazowe zapalenie marihuany czy zażycie innego narkotyku powoduje pojawienie się jakichś zaburzeń psychicznych. Z Pana opisu wynika, że są to stany lękowe. Jeśli taka sytuacja się utrzymuje, a leczenie farmakologiczne nie pomogło zalecam skorzystanie z psychoterapii. Może to pomóc w zrozumieniu przyczyn Pana dolegliwości i zmniejszeniu lub całkowitemu wyeliminowaniu objawów.
Pozdrawiam Justyna Pojawa - Sidorowicz
Pozdrawiam Justyna Pojawa - Sidorowicz
Dzień dobry,
Opisywane przez Pana trudności mogą być powiązane z sięgnięciem po marihuanę – mówi się, iż nawet jednorazowy kontakt ze środkiem odurzającym może stanowić czynnik wyzwalający zaburzeń psychicznych. Opisywane przez Pana trudności wskazują na zaburzenia lękowe, jednakże aby postawić rzetelną diagnozę i rozpocząć pracę nad problematycznymi dla Pana aspektami funkcjonowania, wskazane jest, by udał się Pan do psychoterapeuty po specjalistyczną pomoc. Polecam psychoterapię w nurcie poznawczo-behawioralnym, która ma udowodnioną naukowo skuteczność. Pozdrawiam.
Opisywane przez Pana trudności mogą być powiązane z sięgnięciem po marihuanę – mówi się, iż nawet jednorazowy kontakt ze środkiem odurzającym może stanowić czynnik wyzwalający zaburzeń psychicznych. Opisywane przez Pana trudności wskazują na zaburzenia lękowe, jednakże aby postawić rzetelną diagnozę i rozpocząć pracę nad problematycznymi dla Pana aspektami funkcjonowania, wskazane jest, by udał się Pan do psychoterapeuty po specjalistyczną pomoc. Polecam psychoterapię w nurcie poznawczo-behawioralnym, która ma udowodnioną naukowo skuteczność. Pozdrawiam.
Dzień Dobry, wg. mnie, przeżył Pan silny lęk w wyniku zapalenia marihuany co się zdarza. Z nieznanych na ten moment powodów uruchomiła się w Panu reakcja lękowa, która powraca w sytuacjach życia codziennego. Z objawów podawanych przez Pana można mówić o lęku panicznym. Polecam kontynuację farmakoterapii i wizytę u psychoterapeuty poznawczo-behawioralnego.
Dzień dobry, proszę skonsultować się z psychoterapeutą wyspecjalizowanym w obszarze uzależnień. Jeśli objawy łączy Pan z zażyciem marihuany warto przyjrzeć się historii kontaktów z substancjami psychoaktywnymi oraz przejść przez psychoedukację w temacie skutków ich zażywania. Dodatkowo nasilony lęk, który Pan przeżywa, wskazuje na to, że psychoterapia mogłaby być pomocna.Pozdrawiam Pana serdecznie. Katarzyna Zalewska
Witam. Sugeruję udać się na konsultację psychologiczną, aby popracować nad lękiem, który przejął najwyraźniej kontrolę nad Panem i Pana życiem. pozdrawiam serdecznie
Zapraszam. To są zaburzenia lękowe i chociaż nieprzyjemne i uciążliwe, to niegroźne. Radzimy sobie z tym . - da się . Pozdrawiam
Witam serdecznie,
opisuje Pan stany lękowe, które uaktywniły się w Pana życiu. Warto oprócz farmakoterapii rozważyć psychoterapię. Zalecam zgłoszenie się do psychologa, który jednocześnie specjalizuje się w psychoterapii.
Pozdrawiam,
Natalia Pilarska.
opisuje Pan stany lękowe, które uaktywniły się w Pana życiu. Warto oprócz farmakoterapii rozważyć psychoterapię. Zalecam zgłoszenie się do psychologa, który jednocześnie specjalizuje się w psychoterapii.
Pozdrawiam,
Natalia Pilarska.
Dobry wieczór Panu. Z opisu sytuacji wynika, iż najprawdopodobniej zapalenie marihuany mogło być katalizatorem nerwicy, do której skłonności posiadał Pan już wcześniej. Najprawdopodobniej na podłożu tego traumatycznego wydarzenia, tak zwanego "bad trip" wykształciły się natrętne, nieprzyjemne myśli o tematyce tego zdarzenia, oraz niepokój uogólniony. Należy rozpocząć psychoterapię i połączyć ja z dobrze dobranymi lekami, samo branie leków mija się z celem. Na podstawie podniesionego nastroju, spowodowanego braniem leków, pacjent na psychoterapii powinien pracować nad nowymi nawykami myślowymi, emocjonalnymi oraz nad nowym sposobem zachowaniem, które to będzie miało znamion bardziej przystosowawczego i pozostanie nawet przy odstawieniu leków. Zapraszam na wizytę.
Pozdrawiam
Psycholog
Adrian Szafrański
Pozdrawiam
Psycholog
Adrian Szafrański
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna (kolejna wizyta) - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Witam. Myślę, że Pana problem to wskazanie do konsultacji pod kątem psychoterapii. Tu dla jasności wspomnę, że nie chodzi o sam incydent, tylko o to jak się Pan czuje teraz. Chodzi o opisywany lęk, który poważnie utrudnia codzienne życie. Zazwyczaj takie konsultacje to seria kilku spotkań, na których terapeuta rozeznaje szczegółowo problemy pacjenta, następnie wspólnie z pacjentem ustala dalszą ścieżkę postępowania, którą może być terapia. Jednocześnie proponuję też zrobić podstawowe i rozszerzone badania krwi i ewentualnie badania hormonalne, aby wykluczyć podłoże biologiczne. W przypadku wykluczenia czysto biologicznej podstawy psychoterapia może okazać się najlepszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem.
Witam
Zachęcam do pracy z terapeutą. Biorąc pod uwagę opisany symptomy polecam pracę w nurcie poznawczo - behawioralnym, który ma udokumentowane badaniami klinicznymi pozytywne wyniki w leczeniu zaburzeń lękowych.
Joanna Frąckowiak
Zachęcam do pracy z terapeutą. Biorąc pod uwagę opisany symptomy polecam pracę w nurcie poznawczo - behawioralnym, który ma udokumentowane badaniami klinicznymi pozytywne wyniki w leczeniu zaburzeń lękowych.
Joanna Frąckowiak
Witam serdecznie, być może należałoby rozpocząć formę sesji terapeutycznych w celu pracy nad pozbyciem się lęku. Proszę przemyśleć sprawę i skorzystać z konsultacji w gabinecie psychologicznym
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzien dobry
W Pana pytaniu brakuje mi doprecyzowania pewnych kwestii. Nie mam jasności czy to był Pana jednorazowy kontakt z jakąkolwiek substancją psychoaktywna w życiu, czy do tej pory powstrzymuje sie Pan przez tym oraz jakie leki przepisane przez psychiatrę Pan zażywał. Pisze Pan o objawach lękowych, jakich Pan aktualnie doświadcza, jednak źródło tych objawów to obszar do wnikliwego wywiadu i pracy terapeutycznej. Może być tak, ze w Pana przypadku sytuacja, która miała miejsce 1,5 roku temu uaktywniła pewien proces psychiczny, który przez ten cały okres daje dotkliwie o sobie znać. Zdecydowanie zachęcam do skonsultowania sie z psychoterapeuta. Wszystkiego dobrego życzę i pozdrawiam
W Pana pytaniu brakuje mi doprecyzowania pewnych kwestii. Nie mam jasności czy to był Pana jednorazowy kontakt z jakąkolwiek substancją psychoaktywna w życiu, czy do tej pory powstrzymuje sie Pan przez tym oraz jakie leki przepisane przez psychiatrę Pan zażywał. Pisze Pan o objawach lękowych, jakich Pan aktualnie doświadcza, jednak źródło tych objawów to obszar do wnikliwego wywiadu i pracy terapeutycznej. Może być tak, ze w Pana przypadku sytuacja, która miała miejsce 1,5 roku temu uaktywniła pewien proces psychiczny, który przez ten cały okres daje dotkliwie o sobie znać. Zdecydowanie zachęcam do skonsultowania sie z psychoterapeuta. Wszystkiego dobrego życzę i pozdrawiam
Dzień dobry. Z tego co Pan pisze rozumiem, że jest to dla Pana trudna sytuacja, jednak bardzo dużym zasobem jest to, że szuka Pan pomocy. Czytając Pana historię przyszła mi do głowy myśl, że to wydarzenie po zapaleniu marihuany mogło zapisać się w Panu jako traumatyczne. Stąd powracające wspomnienia i niepokój. Jest to oczywiście do sprawdzenia podczas dokładniejszej rozmowy z psychoterapeutą, który pomoże zrozumieć to, co z Panem się dzieje i jak nauczyć się sobie skutecznie z tym radzić. Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki!
Wydaje się, że objawy opisywane przez Pana z jednej strony mogą świadczyć o wpływie narkotyku na organizm, ale z drugiej - mogą sugerować inne zaburzenia, np. nerwicę. Myślę też, że po tak długim okresie narkotyk nie ma wpływu na Pana funkcjonowanie. Poleciłabym ponowną konsultację u psychiatry i psychoterapeuty.
Witam,
W takim przepadku zalecałabym kontakt z psychiatrą/terapeutą.
pozdrawiam
W takim przepadku zalecałabym kontakt z psychiatrą/terapeutą.
pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.