2 lata temu miałam depresję, byłam w ciężkim stanie psychicznym przez około pół roku, ale udało mi s
5
odpowiedzi
2 lata temu miałam depresję, byłam w ciężkim stanie psychicznym przez około pół roku, ale udało mi się z tego wyjść. Jednak nie do końca wiem, co spowodowało ten stan i nie rozumiem co się ze mną wtedy działo. Nigdy nie rozmawiałam o tym ze specjalistą. Teraz czuję się bardzo dobrze, jestem szczęśliwa, jednak często towarzyszy mi lęk, że to znowu powróci, że skoro nie wyleczył mnie żaden terapeuta, ani nie brałam żadnych leków, to znaczy że to dalej gdzieś we mnie siedzi i przy jakimś słabszym czasie wróci. Czy moje myśli są jak najbardziej podstawne? Czy depresja może po prostu minąć? Od tamtego czasu zmnieniłam to co w moim życiu mi nie pasowało i to dało mi siłę, jednak czy to wystarczy? Kieruję to pytanie, ponieważ nie wiem czy iść do psychologa skoro jest już w porządku, musiałabym odgrzebywać dawne rany, a nie chcę żyć przyszłością. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
Szanowna Pani,
Zdiagnozowała Pani u siebie depresję, doświadczając trudności w codziennym funkcjonowaniu. Natomiast by móc rozpoznać depresję, muszą wystąpić co najmniej dwa objawy przez minimum dwa tygodnie: obniżony nastrój, utrata zainteresowań i zdolności do radowania się, zmniejszona energia prowadząca do wzmożonej męczliwości oraz co najmniej dwa objawy takie jak: osłabienie koncentracji i uwagi, niska samoocena i mała wiara w siebie, poczucie winy i małej wartości, pesymistyczne, czarne widzenie przyszłości, myśli i czyny samobójcze, zaburzenia snu, zmniejszony apetyt. Napisała Pani: „nie rozumiem co się ze mną wtedy działo” – istotne jest jakie odczucia Pani towarzyszyły- somatyczne i psychiczne- dopiero pełna lista objawów, może dać obraz danej jednostki chorobowej.
Pisze pani, że zmieniła coś w swoim życiu, co spowodowało polepszenie nastroju. Być może okoliczności, w których się Pani znajdowała przyczyniły się do ówczesnego stanu psychicznego, a nie zaburzenie jakim jest depresja.
To co wydaje się być istotne na ten moment, to doświadczanie lęków związanych z ponownym pojawieniem się złej kondycji psychicznej, w której znalazła się Pani dwa lata temu. Tymi obawami można się zająć się w procesie psychoterapii. Podczas spotkań z psychoterapeutą, wracając do przeszłości, możliwe będzie poradzenie sobie z nią tak, by nie determinowała Pani obecnego życia.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkie dobrego,
Aleksandra Wróblewska
Zdiagnozowała Pani u siebie depresję, doświadczając trudności w codziennym funkcjonowaniu. Natomiast by móc rozpoznać depresję, muszą wystąpić co najmniej dwa objawy przez minimum dwa tygodnie: obniżony nastrój, utrata zainteresowań i zdolności do radowania się, zmniejszona energia prowadząca do wzmożonej męczliwości oraz co najmniej dwa objawy takie jak: osłabienie koncentracji i uwagi, niska samoocena i mała wiara w siebie, poczucie winy i małej wartości, pesymistyczne, czarne widzenie przyszłości, myśli i czyny samobójcze, zaburzenia snu, zmniejszony apetyt. Napisała Pani: „nie rozumiem co się ze mną wtedy działo” – istotne jest jakie odczucia Pani towarzyszyły- somatyczne i psychiczne- dopiero pełna lista objawów, może dać obraz danej jednostki chorobowej.
Pisze pani, że zmieniła coś w swoim życiu, co spowodowało polepszenie nastroju. Być może okoliczności, w których się Pani znajdowała przyczyniły się do ówczesnego stanu psychicznego, a nie zaburzenie jakim jest depresja.
To co wydaje się być istotne na ten moment, to doświadczanie lęków związanych z ponownym pojawieniem się złej kondycji psychicznej, w której znalazła się Pani dwa lata temu. Tymi obawami można się zająć się w procesie psychoterapii. Podczas spotkań z psychoterapeutą, wracając do przeszłości, możliwe będzie poradzenie sobie z nią tak, by nie determinowała Pani obecnego życia.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkie dobrego,
Aleksandra Wróblewska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Myślę, że dobrzy byłoby podjąć terapię. Jednak nie z psychologiem, ale z psychoterapeutą. Psychoterapeuta jeśli dobrze poprowadzi terapię, spowoduje, że przeszłe przeżycia zostaną dobrze przepracowane, jednak nie będzie Pani żyła przeszłością. Polecam podjęcie terapii psychodynamicznej psychoterapia-krakow.net
Dzień Dobry Pani,
Nie napisała Pani, jak i czy była leczona dwa lata temu...?
Z Pani relacji rozumiem, że poczuła/czuje Pani niepokój związany z ewentualnością nawrotu stanu depresyjnego.
Ważnym byłoby, by podjęła Pani kontakt/pracę terapeutyczną/rozwojową z psychologiem, by nauczyć się jak radzić sobie z ewentualnie obniżonym nastrojem i trzymać się odpowiedniego stylu życia.
Z przesłaniem dla Pani radości i miłości własnej,
Irena Mielnik-Madej
Nie napisała Pani, jak i czy była leczona dwa lata temu...?
Z Pani relacji rozumiem, że poczuła/czuje Pani niepokój związany z ewentualnością nawrotu stanu depresyjnego.
Ważnym byłoby, by podjęła Pani kontakt/pracę terapeutyczną/rozwojową z psychologiem, by nauczyć się jak radzić sobie z ewentualnie obniżonym nastrojem i trzymać się odpowiedniego stylu życia.
Z przesłaniem dla Pani radości i miłości własnej,
Irena Mielnik-Madej
Czy dobrze zrozumiałam, że Pani sama zdiagnozowała u siebie depresję? Z tego, co Pani pisze nadal jest w Pani lęk przed pojawieniem się stanów, które uznała Pani za depresję. Myślę, że warto porozmawiać o tym z psychologiem, jeżeli ta sytuacją Panią nadal stresuje. Nie zawsze trzeba wracać do przeszłości, być może zmiany, które Pani wprowadziła w życie faktycznie przyczyniły się do poprawy jego jakości. A podczas konsultacji będzie Pani mogła rozwiać nurtujące Panią wątpliwości. Powodzenia!
Dzień dobry,
Epizod depresji może ustąpić samoistnie po kilku miesiącach. Jednak brak wsparcia medycznego i terapeutycznego może być przyczyną nawrotów.
Z powyższego opisu cieżko wywnioskować czy depresję stwierdził u Pani specjalista czy Pani sama?
Proszę pamiętać, że nie każdy obniżony nastrój jest depresją, nie każde złe samopoczucie musi zmienić się w chorobę.
Jeśli jednak niepokoi Panią , że objawy moją powrócić , nic nie stoi na przeszkodzie aby skorzystać z pomocy psychologa czy terapeuty.
Pozdrawiam
Dagmara Maćkiewicz
Epizod depresji może ustąpić samoistnie po kilku miesiącach. Jednak brak wsparcia medycznego i terapeutycznego może być przyczyną nawrotów.
Z powyższego opisu cieżko wywnioskować czy depresję stwierdził u Pani specjalista czy Pani sama?
Proszę pamiętać, że nie każdy obniżony nastrój jest depresją, nie każde złe samopoczucie musi zmienić się w chorobę.
Jeśli jednak niepokoi Panią , że objawy moją powrócić , nic nie stoi na przeszkodzie aby skorzystać z pomocy psychologa czy terapeuty.
Pozdrawiam
Dagmara Maćkiewicz
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.