3 lata temu MR kręgosłupa lędźwiowego, ortopeda i neurolog stwierdzili, że mimo dużego opisu i kilku

3 lata temu MR kręgosłupa lędźwiowego, ortopeda i neurolog stwierdzili, że mimo dużego opisu i kilku wypuklin, nie ma się czym przejmować. Kręgosłup raczej nie boli, za to od około roku, problem z bólem w okolicy kolca prawego pośladka promieniujący do biodra, uda, kolana, czasem stawu skokowego (w biodrach ostrofity i zwyrodnienie). Skrot lewej nogi około 3 cm. W nocy boli rzadko, przy siedzeniu też rzadko, problem to chodzenie, stanie. Leki NLPZ nie pomagają, zastrzyki z Milgammy też nie, TENS, jonoforeza, ultradźwięki, maści-tez nie. Ortopeda i neurolog stwierdzili, że taka uroda. Byłam u kręgarza 4razy- powiedział, że to rwa i trzeba ustawić kręgosłup, nie pomogło. Fizjoterapeuta nastawił zrotowana miednicę, staw krzyżowo biodrowy i kość krzyżową, zalecił ćwiczenia, miała nastąpić poprawa w ciągu kilku tygodni. Ćwiczenia nie pomogły, wróciłam do fizjoterapeuty, znowu nastawiał jw, dołożył ćwiczenia na kręgosłup, po kilku dniach przestałam ćwiczyć, bo ból się nasilił i był nie do zniesienia. Nie wiem co robić, wcześniej dużo spacerowałam, podróżowałam, teraz ból to wyklucza. Mąż jest na mnie obrażony, nie wierzy, że nic mi nie pomaga, ja sama już chyba też nie wierzę.....