5 dni temu jeżdżąc na snowboardzie upadłam przy dość dużej prędkości i uderzyłam tyłem głowy w ziemi
1
odpowiedzi
5 dni temu jeżdżąc na snowboardzie upadłam przy dość dużej prędkości i uderzyłam tyłem głowy w ziemię. Mimo kasku zamroczyło mnie i miałam później problem z utrzymaniem równowagi, ale dawałam radę. W samochodzie byłam trochę jak szmaciana lalka i przy każdym zakręcie ciężko było mi utrzymać się w fotelu. 2 dni później byłam na trampolinach, na które chodzę 1, 2 razy na pół roku i znów nie mogłam złapać równowagi, było mi nie dobrze i czułam się jakbym zaraz miała upaść nawet po trampolinach czego wcześniej nie doświadczyłam chodząc na nie. Od tamtego dnia z resztą zaczął mi się plątać język i mam problem z koncentracją. Boli mnie głowa z tyłu i kark. I nie wiem czy iść z tym do lekarza po takim czasie czy poczekać aż przejdzie i co mi w ogóle może być...
Jeśli zamroczyło to najprawdopodobniej doszło do lekkiego wstrząsu mózgu. Jeśli będzie Pani narażać dość bezrefleksyjnie głowę i kręgosłup na kolejne wstrząsy, to może się Pani z tego dorobić jakiejś pamiątki. Proszę zdecydowanie ograniczyć wszelką aktywność fizyczną, a w szczególności wszelkie wstrząsy tak do miesiąca czasu, Jeśli się nie poprawi proszę się kontaktować z lekarzem
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.