9 dni temu "zwichnęłam" i naderwałam staw skokowy z możliwością naderwania wiązadeł . Piszę z mozliw
1
odpowiedzi
9 dni temu "zwichnęłam" i naderwałam staw skokowy z możliwością naderwania wiązadeł . Piszę z mozliwością, gdyż nie zrobiono mi USG . Staram się unikać chodzenia i noszę ortezę. Opuchlizna już prawie zeszła, utrzymuję się tylko w okolicach samej kostki ( wcześniej cała stopa). Na noc zdejmuję ortezę ( drętwieje stopa). Nigdy nie miałam takich "przypadków", dlatego mogę za bardzo "panikować" ... wieczorem, kiedy mam już zdjętą ortezę, czuję jakby mi kosta "chodziła", czasem odczuwam ostry , kłujący bół, który trwa kilka sekund(w okolicach kostki, po zew str jak i wew). Czy to jest powód do zmartwienia i wizyty kontrolnej a może tak po prostu jest przy skręceniach?
Przy skręceniach stawu skokowego najważniejsze jest stosowanie stabilizatora i odciążanie kończyny. Stabilizator powinien być stosowany do ok. 4 - 6 tygodni, ponieważ tyle czasu zajmuje pełne wygojenie uszkodzenia. Jeśli jest to pierwszorazowy uraz to stabilizator powinien być stosowany jak najdłużej w ciągu dnia przez okres do 6 tyg, aby uszkodzone tkanki miały jak najlepsze warunki do regeneracji i gojenia. USG jest badaniem, które pozwoli określić ewentualne miejsce i stopień uszkodzenia, jednak przy pierwszorazowym urazie nie będzie miało znaczącego wpływu na sposób leczenia urazu.
Z wyrazami szacunku lek. Karol Palczewski
Z wyrazami szacunku lek. Karol Palczewski
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.