Błąd w poprzednim pytaniu. Dzień dobry, Jako 20 latka, po atakach nerwicy (wtedy o tym nie wiedz
2
odpowiedzi
Błąd w poprzednim pytaniu.
Dzień dobry,
Jako 20 latka, po atakach nerwicy (wtedy o tym nie wiedziałam) wylądowałam u kardiologa. Wówczas zdrowe serce, diagnoza, nerwica serca. Potem spokój przez kolejne 20 lat. 3 lata temu, pierwsze ataki, nagle, bez podstaw emocjonalnych w danym momencie. 2 razy pobyt na Sor, raz wezwane pogotowie-hiperwentylacja
Diagnozy - nerwica lękowa.
Nauczyłam się sama nad tym panować.
Mówiąc sobie, nic Ci nie jest, nie miałaś zawału poprzednio to i teraz go nie będzie. Ataki były rzadsze i krótsze.
Spokój przez 2 lata i niestety w wieku 44 lat dostałam zawału bez uniesienia odcinka ST. Minimalne ślady pozawałowe. Żyły czyste. Podejrzenie skrzepu. Biorę leki rozrzedzające krew.
Niestety, wróciły ataki i lęk przed zawałem. No już raz miałam. Doraźnie biorę oxazepam 10mg, jak nie pomaga to drugą tabl. Z reguły pomaga. Zaczynam się bać samych ataków. Często mają miejsce w nocy. Podstawowy objaw, bardzo płytki, niemal wymuszony oddech, przez to uczucie braku powietrza. Zero bólu. Lęk o życie, bladość, dreszcze, zimno. Zimne spocone dłonie, zawroty głowy. Wysokie ciśnienie. Wczoraj 156/103 puls 113, stan spoczynku.
Normalne u mnie ciśnienie to 120/80 czasami niższe. Czy moje serce jest w niebezpieczeństwie przez te ataki i skoki ciśnienia?
Dzień dobry,
Jako 20 latka, po atakach nerwicy (wtedy o tym nie wiedziałam) wylądowałam u kardiologa. Wówczas zdrowe serce, diagnoza, nerwica serca. Potem spokój przez kolejne 20 lat. 3 lata temu, pierwsze ataki, nagle, bez podstaw emocjonalnych w danym momencie. 2 razy pobyt na Sor, raz wezwane pogotowie-hiperwentylacja
Diagnozy - nerwica lękowa.
Nauczyłam się sama nad tym panować.
Mówiąc sobie, nic Ci nie jest, nie miałaś zawału poprzednio to i teraz go nie będzie. Ataki były rzadsze i krótsze.
Spokój przez 2 lata i niestety w wieku 44 lat dostałam zawału bez uniesienia odcinka ST. Minimalne ślady pozawałowe. Żyły czyste. Podejrzenie skrzepu. Biorę leki rozrzedzające krew.
Niestety, wróciły ataki i lęk przed zawałem. No już raz miałam. Doraźnie biorę oxazepam 10mg, jak nie pomaga to drugą tabl. Z reguły pomaga. Zaczynam się bać samych ataków. Często mają miejsce w nocy. Podstawowy objaw, bardzo płytki, niemal wymuszony oddech, przez to uczucie braku powietrza. Zero bólu. Lęk o życie, bladość, dreszcze, zimno. Zimne spocone dłonie, zawroty głowy. Wysokie ciśnienie. Wczoraj 156/103 puls 113, stan spoczynku.
Normalne u mnie ciśnienie to 120/80 czasami niższe. Czy moje serce jest w niebezpieczeństwie przez te ataki i skoki ciśnienia?
Witam, z Pani opisu wynika, że sytuacja zawału była niezależna od lęku napadowego, wywołanego obawą, że mogę mieć zawał. Napisała Pani, że Pani stan zdrowia jest we względnej normie. Ważne zatem, aby skupić się na pracy nad pojawiającym się lękiem i wywoływanymi przez niego nieprzyjemnymi skutkami. Przez pewien czas wcześniej radziła sobie Pani z tymi trudnościami, ale przebyta choroba znów je uruchomiła. Jest to w tym przypadku wyzwalacz lękowego stylu myślenia. Prowadzi to do pobudzenia Autonomicznego Układu Nerwowego, co z kolei skutkuje wszystkimi nieprzyjemnymi objawami, których Pani doświadcza (bardzo płytki oddech, przez to uczucie braku powietrza, lęk o życie, bladość, dreszcze, zimno, zimne spocone dłonie, zawroty głowy, wysokie ciśnienie). Objawy te pojawiają się z powodu wydzielenia nadmiernej ilości hormonów nadnerczy i nie są niebezpieczne - po jakimś czasie, gdy lęk opada, objawy się stabilizują. Lęk jest nieprzyjemnym odczuciem, ale jako emocja nie może wzrastać w nieskończoność i po pewnym czasie obniża się. Lęk również nie zagraża życiu. Po nawrocie objawów, które Pani opisuje, zachęcałbym do skorzystania z psychoterapii lub kilku konsultacji u psychoterapeuty poznawczo - behawioralnego, który dysponuje bardzo skutecznymi narzędziami do poradzenia sobie z Pani przekonaniami na temat lęku, a tym samym do lepszego radzenia sobie z jego skutkami. Pozdrawiam serdecznie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Z Twojego opisu wynika, że po doświadczeniu zawału serca wróciły ataki lękowe, a lęk przed nawrotem zawału dodatkowo nasila Twoje objawy. Lęk związany z sercem może prowadzić do błędnego koła: stres wywołuje objawy fizyczne (np. podwyższone ciśnienie, szybki puls), co z kolei zwiększa lęk o zdrowie. Poniżej przedstawiam kilka ważnych aspektów związanych z Twoją sytuacją:
1. Czy ataki paniki mogą zaszkodzić sercu po zawale?
Ataki paniki same w sobie zazwyczaj nie są bezpośrednio groźne dla zdrowego serca. Jednak w Twoim przypadku, mając historię zawału serca, nie można całkowicie zignorować wpływu lęku na układ sercowo-naczyniowy. Stres i ataki lękowe mogą powodować krótkotrwałe wzrosty ciśnienia krwi i przyspieszenie akcji serca, co teoretycznie może zwiększać obciążenie serca.
Choć u osób zdrowych te zmiany są zazwyczaj nieszkodliwe, osoby po zawale serca, zwłaszcza w przypadku jakichkolwiek pozawałowych komplikacji, mogą być bardziej podatne na konsekwencje związane z nagłymi skokami ciśnienia krwi. Ważne jest więc, aby zarządzać zarówno stresem, jak i lękiem, aby zminimalizować ryzyko nadmiernego obciążenia serca.
2. Wpływ ataków lękowych na ciśnienie i puls
Wysokie ciśnienie krwi (np. 156/103) oraz przyspieszony puls (113), które odnotowałaś podczas ataku, mogą być reakcją na stres i lęk, co jest typowe dla ataków paniki. Jednakże, takie wartości ciśnienia i tętna w spoczynku mogą być również niebezpieczne, jeśli będą się powtarzać i długotrwale obciążać serce.
Podwyższone ciśnienie podczas ataków lękowych może być czasowe, ale jeśli takie epizody są częste, warto to skonsultować z lekarzem kardiologiem, aby wykluczyć ewentualne dodatkowe problemy z układem krążenia, które mogłyby się pojawić po zawale.
3. Oxazepam i leczenie lęku
Oxazepam, który bierzesz doraźnie, jest lekiem z grupy benzodiazepin, który pomaga w łagodzeniu objawów lęku. Choć skutecznie działa na krótką metę, długotrwałe stosowanie tego typu leków nie jest zalecane ze względu na ryzyko uzależnienia oraz tolerancji na lek (zmniejszenie skuteczności w czasie). Warto rozważyć konsultację z psychiatrą, aby omówić bardziej długofalowe metody radzenia sobie z lękiem, takie jak psychoterapia poznawczo-behawioralna (CBT) lub inne formy terapii, które pomogłyby Ci radzić sobie z lękiem bez potrzeby ciągłego stosowania leków uspokajających.
4. Nocne ataki paniki
Nocne ataki paniki mogą być szczególnie stresujące i nieprzyjemne. Zaburzenia snu mogą również wpływać negatywnie na zdrowie serca, zwłaszcza po zawale. Istnieją techniki, które mogą pomóc zmniejszyć ich częstotliwość i intensywność, takie jak techniki oddechowe, medytacja, relaksacja mięśni czy terapia psychologiczna.
5. Konsultacja z kardiologiem
Biorąc pod uwagę historię zawału, warto regularnie monitorować stan swojego serca z kardiologiem. Wspólnie możecie omówić, jak skutecznie kontrolować ataki lękowe i jakie leki lub techniki mogą być bezpieczne i skuteczne w Twojej sytuacji.
Twoje serce nie jest automatycznie w niebezpieczeństwie przez same ataki paniki, ale skoki ciśnienia i tętna, które im towarzyszą, mogą potencjalnie obciążać serce, szczególnie w przypadku osoby po zawale. Warto kontynuować leczenie kardiologiczne, ale także rozważyć wsparcie psychologiczne, aby nauczyć się skutecznych technik radzenia sobie z lękiem. Terapia poznawczo-behawioralna, techniki relaksacyjne oraz być może inne formy leczenia farmakologicznego (dostosowane do Twojego zdrowia sercowo-naczyniowego) mogą być pomocne.
Dobrze by było, abyś skonsultowała te kwestie zarówno z kardiologiem, jak i psychiatrą lub psychoterapeutą, aby wspólnie wypracować najlepszy plan działania.
1. Czy ataki paniki mogą zaszkodzić sercu po zawale?
Ataki paniki same w sobie zazwyczaj nie są bezpośrednio groźne dla zdrowego serca. Jednak w Twoim przypadku, mając historię zawału serca, nie można całkowicie zignorować wpływu lęku na układ sercowo-naczyniowy. Stres i ataki lękowe mogą powodować krótkotrwałe wzrosty ciśnienia krwi i przyspieszenie akcji serca, co teoretycznie może zwiększać obciążenie serca.
Choć u osób zdrowych te zmiany są zazwyczaj nieszkodliwe, osoby po zawale serca, zwłaszcza w przypadku jakichkolwiek pozawałowych komplikacji, mogą być bardziej podatne na konsekwencje związane z nagłymi skokami ciśnienia krwi. Ważne jest więc, aby zarządzać zarówno stresem, jak i lękiem, aby zminimalizować ryzyko nadmiernego obciążenia serca.
2. Wpływ ataków lękowych na ciśnienie i puls
Wysokie ciśnienie krwi (np. 156/103) oraz przyspieszony puls (113), które odnotowałaś podczas ataku, mogą być reakcją na stres i lęk, co jest typowe dla ataków paniki. Jednakże, takie wartości ciśnienia i tętna w spoczynku mogą być również niebezpieczne, jeśli będą się powtarzać i długotrwale obciążać serce.
Podwyższone ciśnienie podczas ataków lękowych może być czasowe, ale jeśli takie epizody są częste, warto to skonsultować z lekarzem kardiologiem, aby wykluczyć ewentualne dodatkowe problemy z układem krążenia, które mogłyby się pojawić po zawale.
3. Oxazepam i leczenie lęku
Oxazepam, który bierzesz doraźnie, jest lekiem z grupy benzodiazepin, który pomaga w łagodzeniu objawów lęku. Choć skutecznie działa na krótką metę, długotrwałe stosowanie tego typu leków nie jest zalecane ze względu na ryzyko uzależnienia oraz tolerancji na lek (zmniejszenie skuteczności w czasie). Warto rozważyć konsultację z psychiatrą, aby omówić bardziej długofalowe metody radzenia sobie z lękiem, takie jak psychoterapia poznawczo-behawioralna (CBT) lub inne formy terapii, które pomogłyby Ci radzić sobie z lękiem bez potrzeby ciągłego stosowania leków uspokajających.
4. Nocne ataki paniki
Nocne ataki paniki mogą być szczególnie stresujące i nieprzyjemne. Zaburzenia snu mogą również wpływać negatywnie na zdrowie serca, zwłaszcza po zawale. Istnieją techniki, które mogą pomóc zmniejszyć ich częstotliwość i intensywność, takie jak techniki oddechowe, medytacja, relaksacja mięśni czy terapia psychologiczna.
5. Konsultacja z kardiologiem
Biorąc pod uwagę historię zawału, warto regularnie monitorować stan swojego serca z kardiologiem. Wspólnie możecie omówić, jak skutecznie kontrolować ataki lękowe i jakie leki lub techniki mogą być bezpieczne i skuteczne w Twojej sytuacji.
Twoje serce nie jest automatycznie w niebezpieczeństwie przez same ataki paniki, ale skoki ciśnienia i tętna, które im towarzyszą, mogą potencjalnie obciążać serce, szczególnie w przypadku osoby po zawale. Warto kontynuować leczenie kardiologiczne, ale także rozważyć wsparcie psychologiczne, aby nauczyć się skutecznych technik radzenia sobie z lękiem. Terapia poznawczo-behawioralna, techniki relaksacyjne oraz być może inne formy leczenia farmakologicznego (dostosowane do Twojego zdrowia sercowo-naczyniowego) mogą być pomocne.
Dobrze by było, abyś skonsultowała te kwestie zarówno z kardiologiem, jak i psychiatrą lub psychoterapeutą, aby wspólnie wypracować najlepszy plan działania.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.