Błagam nie mam siły jestem na wykończeniu,mam wrażenie że nie ma dla mnie pomocy ;( będąc w ciazy st
3
odpowiedzi
Błagam nie mam siły jestem na wykończeniu,mam wrażenie że nie ma dla mnie pomocy ;( będąc w ciazy straciłam bliską mi osobę,(brat męża,mieszkaliśmy wspolnie) zginal w wypadku samochodowym miał 18 lat i dopiero co zdał prawo jazdy,ja tym autem jeździłam i mój mąż,dużo osób początkowo myślało ze to mój mąż zginal bo na niego było ubezpieczenie,i tak pisali,jak było w dowodzie rejestracyjnym,po kilku dniach od tego zdarzenia zaczęłam miec silne stany lekowe I depresyjne, zaczęła miec weazenie że moja ciaza nikogo nie cieszy przez to co sie stało,a zwłaszcza mój mąż tak bardzo chciał córki i właśnie jej wyczekiwaliśmy,a tu taka tragedia, mieszkamy jeszcze z teściami,tylko my u góry na poddaszu,zaczęłam miec te stany lekowe I niewiem czemu zaczęłam bac sie teścia i s mojej głowie urodziła się mysl o treści sejsualnej strasznie mnie to przeraziło niewiem czy to hormony czy coś innego,i bardzo mnie to męczyło nie spałam wgl po nocach byłam tak tym wystraszona że niewiedzialam sama co się że mna dzieje,potem niestety ta myśl przeszła na mojego synka i wgl już było coraz gorzej,nie czuje się sb,w trakcie porodu też były te mysli i wgl,to jakaś totalna masakra fatalnie się z tym wszystkim czuhe,mam wrazenie ze nie da mi sue pomoc jestem bardzo wystraszona,od 6 miesięcy biorę leki z grupy SSR i *asertin dawkę 300x1 i kwetaplex xr 150,chce podjąć psychoterapię ale co jeslinmi to nic nie da,wszyscy tzn naz,mama i siostra mówią że to strata czasu i pieniedzy,a ja chce się wkoncu poczuc lepiej a nie jest tak,może mam jakąś ukrytą chorobe psychiczna boje sue już,miałam silne urojenia w ciąży
Dzień dobry, przeżyła Pani silny stres w dodatku w ciąży, kiedy wszystko jest odbierane w sposób bardziej wrażliwy. Narodziny dziecka w domu pełnym żałoby, straty i poczucia tragedii też musiały być bardzo trudne, bo ludzie są skupieni na stracie i trudno o przestrzeń na nowe życie. Pewnie była Pani osamotniona i sama też przeżywała różne emocje i przerażenie i smutek i nadzieję i radość , może złość. Być może trudno było wyrażać te różne uczucia, może nawet zmienne. Dlatego jest Pani teraz taka pogubiona i trudno to wszystko wytrzymać. A teraz szczególnie potrzebuje Pani stabilności by mieć siłę dawać opiekę i bezpieczeństwo dziecku. Już sama możliwość opowiedzenia jak Pani to wszystko przeżywała może dać Pani dużo ulgi. Na pewno potrzebna jest też konsultacja z psychiatrą czy w w związku z tym kryzysem należy dostosować dawki leków.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
mówi Pani o ogromnej tragedii jaka się wydarzyła w Pani domu. Żałoba, oczekiwanie dziecka, duży lęk i te myśli, które Panią prześladują. To wszystko jest bardzo istotne w tym co dzieje się z Panią. Może warto zadać sobie pytanie jakie są to myśli? Czy natrętne, intruzywne które nie chcą odejść z Pani umysłu? Czy może jest to inny rodzaj myśli? Rozważała Pani ponowną konsultację z psychiatrą odnośnie leków i wątpliwości jakie się pojawiły? Może warto również rozważyć konsultację z terapeutą? Terapia nie da efektów od razu. To zobaczy Pani po jakimś czasie. Może będzie tak, że nie znajdzie Pani za pierwszym razem terapeuty z którym Pani zechce nawiązać współprace. Jednak warto spróbować, bo Pani stan może się jedynie przedłużać. Leki mogą wyciszyć objawy, ale po ich odstawieniu stare schematy myślenia i działania mogą powrócić. Psychoterapia pomaga zmieniać myślenie, inaczej radzić sobie z emocjami i wpływać na własne zachowania.
mówi Pani o ogromnej tragedii jaka się wydarzyła w Pani domu. Żałoba, oczekiwanie dziecka, duży lęk i te myśli, które Panią prześladują. To wszystko jest bardzo istotne w tym co dzieje się z Panią. Może warto zadać sobie pytanie jakie są to myśli? Czy natrętne, intruzywne które nie chcą odejść z Pani umysłu? Czy może jest to inny rodzaj myśli? Rozważała Pani ponowną konsultację z psychiatrą odnośnie leków i wątpliwości jakie się pojawiły? Może warto również rozważyć konsultację z terapeutą? Terapia nie da efektów od razu. To zobaczy Pani po jakimś czasie. Może będzie tak, że nie znajdzie Pani za pierwszym razem terapeuty z którym Pani zechce nawiązać współprace. Jednak warto spróbować, bo Pani stan może się jedynie przedłużać. Leki mogą wyciszyć objawy, ale po ich odstawieniu stare schematy myślenia i działania mogą powrócić. Psychoterapia pomaga zmieniać myślenie, inaczej radzić sobie z emocjami i wpływać na własne zachowania.
Dobrze, że jest Pani zaopiekowana farmakologicznie. Myślę, że warto o pomyśle psychoterapii porozmawiać ze swoim lekarzem psychiatrą. Terapia poznawczo- behawioralna ma udowodnioną skuteczność w leczeniu stanów lękowych, o których Pani wspomina. Może warto zrobić rekonesans w tym temacie i spróbować terapii jako uzupełnienie leczenia farmakologicznego.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.