bol klatki, nerwica , obżarstwo

Dzień dobry,

z Pani opisu wynika, że prawdopodobnie doświadczyła Pani kilkukrotnie lęku panicznego, co u ponad 90% pacjentów - jako następstwo - powoduje wystąpienie agorafobii. Leki mogą łagodzić Pani objawy, ale raczej ich nie usuną trwale, dlatego w moim rozumieniu powinna Pani podjąć psychoterapię. Natomiast Pani objadanie się wiązałbym z obniżaniem lęku poprzez tzw. "zaspokajanie oralne", czyli stymulację bogato unerwionych ust poprzez jedzenie, co daje Pani chwilowe poczucie ukojenia, ale na dłuższą metę może być niebezpieczne, gdyż wynikająca z tego nadwaga może być przyczyną poważnych problemów natury somatycznej.

Z poważaniem.
Adam Zajączkowski

Wskazane przez panią objawy mogę mieć charakter obsesyjno-kompulsywny o podłożu nerwicowym. Nieokreślony lęk, zaburzenia psychosomatyczne (bóle rąk, przyspieszone bicie serca) mogą mieć swoje źródło, do którego powinno się dotrzeć w psychoterapii. Warto ją zacząć i prowadzić systematycznie, co może być środkiem do terapeutycznego sukcesu. Mogę zaproponować psychoterapię indywidualną ? Pozdrawiam serdecznie, Łukasz Chwalisz

Prawdopodobnie ma Pani ataki paniki. Przechodzi Pani po batoniku, bo zjedzenie batonika jest przyjemne i być może nauczyła się Pani, że endorfiny pochodzące z przyjęcia cukru koją trochę napięcie, które wcześniej wywołało atak paniki. Z Pani opisu wnioskuję, że nie do końca rozumie Pani to, co się z Panią dzieje. Być może przeżywa Pani napięcie oraz lęk w tematach, którymi się Pani na co dzień nie zajmuje właśnie dlatego, że wywołują lęk i trudne do zniesienia napięcie, w związku z czym nauczyła się Pani je ignorować. Oczywiście napięcie nadal istnieje i wywołuje ataki paniki. Proponuję, aby zajęła się Pani tymi tematami, bo założę się, że są dla Pani istotne ;) a jak dotąd ignorowanie ich nie doprowadziło do pozytywnego rozwiązania. Polecam poszukać sobie terapeuty, który pomoże Pani poukładać to sobie oraz stawić czoła tematom, które do tej pory mogły być dla Pani zbyt trudne. Pozdrawiam serdecznie :).

Dzień dobry,
Świetnie, że rozpoczęła Pani od wykluczenia przyczyn organicznych, jednak psychoterapia - skuteczna może leki traktować jako coś posiłkowego i przejściowego. Jestem przekonana, że tak rezolutna osoba jak Pani przy pomocy dobrego fachowca bardzo szybko stanie na nogi.
Mieszka Pani w miejscowość gdzie są wspaniali psycholodzy-psychoterapeuci, pracujący w nurcie systemowym (WTTS). Wszystko na stronie wtts.edu.pl/wtts/czlonkowie/. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.

Dzień dobry,
Z tego co Pani pisze, te problemy zdrowotne mają podłoże psychosomatyczne. Żeby je bliżej poznać, musiałabym się z Panią spotkać i więcej się o Pani dowiedzieć, w tym momencie mogę jedynie polecić psychoterapię która pomoże poznać podłoże Pani zaburzeń. Jako psychoterapeutka uważam że same leki tutaj nie rozwiążą problemu choć mogą być pomocne. Problem z otyłością to sprzężenie zwrotne - Jeśli Pani w ostatnim czasie bardzo przytyła, to też prawdopodobnie ma to podłoże emocjonalne, z strony sytuacja w której Pani nie radzi sobie z tym problemem, pogarsza Pani stan psychiczny. Oprócz psychoterapii i być może leków od psychiatry, powinna Pani zgłosić się też do dietetyka. Pozdrawiam, Justyna Wojciechowska

Jeśli otrzymała Pani leki na uspokojenie, to na pewno nie od psychoterapeuty, lecz od lekarza - być może psychiatry. Zachęcam Panią do wizyty u psychoterapeuty poznawczo-behawioralnego, który może pomóc Pani metodami poza farmakologicznymi. Prawdopodobnie Pani problemy są związane z zaburzeniami odżywiania i nie leczonymi lękami.

Rozumiem, że konsultowała się Pani także z lekarzem psychiatrą skoro otrzymała Pani diagnoze i leki. Z Pani opisu można wnioskować, że cierpi Pani na zaburzenia lękowe. Do szerszej diagnozy potrzebna jest konsultacja, rozmowa, bardziej pogłębiona. Rozumiem, że objawy są dla Pani bardzo uciążliwe. Pani trudności, w sytuacji potwierdzenia diagnozy, wymagają oddziaływań nie tylko farmakologicznych ale także systematycznej psychoterapii w dłuższym procesie. Zachęcam Panią do znalezienia psychoterapeuty w Pani miejscu zamieszkania i rozpoczecia regularnego leczenia. Pani trudności są do opanowania ale wymaga to decyzji, czasu i zaangażowania z Pani strony.

Dzień dobry,
Prawdopodobnie cierpi Pani na któreś z zaburzeń występujących pod postacią somatyczną. Są to "choroby duszy", które znajdują ujście w dokuczliwych objawach cielesnych. Z kolei te objawy cielesne nigdy nie znajdują potwierdzenia w wynikach badań medycznych. Pacjentom trudno przyjąć do wiadomości, że ich ciało jest zdrowe, więc szukają kolejnych badań i kolejnych lekarzy. Zaburzenia pod postacią somatyczną często łączą się z innymi trudnościami psychicznymi, jak na przykład przejadanie się czy zaburzenia lękowe. W takich sytuacjach metodą pierwszego wyboru jest długoterminowa psychoterapia indywidualna. W dalszej kolejności z czasem może być też wskazana terapia grupowa. Farmakoterapia nie pomoże, chociaż czasem niektóre leki o właściwościach antydepresyjnych mogą przynieść pewną ulgę w objawach.

Nie pisze Pani nic o swoim funkcjonowaniu społecznym, rodzinnym, seksualnym czy zawodowym. Psychoterapia miałaby na celu sprawdzenie, jak Pani funkcjonuje w tych obszarach i jak radzi sobie z trudnymi emocjami, które znalazły ujście w Pani dolegliwościach. W trakcie psychoterapii warto także przyjrzeć się, czy objawy mają jakieś ukryte funkcje dla systemu rodzinnego i Pani samej i nauczyć się radzić ze stresem.

Nie zrozumiałem z Pani wiadomości, czy zgłosiła się już Pani do psychiatry czy do psychoterapeuty. Psychiatra jest lekarzem medycyny i ma prawo dawać recepty. Psychoterapeuta prowadzi terapię i jest osobą po specjalnym przeszkoleniu terapeutycznym. Czasem może to być psychiatra, jednak wówczas podczas terapii nie skupia się na leczeniu farmakologicznym. Ważne, żeby szukając specjalisty znała Pani to rozróżnienie.

Witam. Z pewnością potrzebuje Pani jeszcze psychoterapii - same leki nie wystarczą. Poza tym, nie mógł ich Pani wypisać psychoterapeuta, bo nie ma takich uprawnień, tylko raczej był to psychiatra. Proszę poszukać w swoim miejscu zamieszkania psychoterapii, najlepiej na oddziale dziennym i w systemie grupowym. Znajdzie Pani takie programy terapii nerwic w Poradniach Zdrowia Psychicznego, działającego w ramach NFZ.

Szanowna Pani,

Opisywany przez Panią problem z jedzeniem (o ile nie odczuwa Pani potrzeby zwracania spożytych pokarmów) przypomina obżarstwo napadowe. Jego przyczyną bywa stres, problemy lękowe, stany obniżonego nastroju. Aby zrozumieć te problemy i zacząć radzić sobie z nimi inaczej niż za pomocą jedzenia, warto skorzystać z psychoterapii u terapeuty, który pracuje z zaburzeniami odżywiania, bo jeśli dobrze zrozumiałam, osoba, do której się Pani udała, przepisała leki, ale nie pracowała z Panią terapeutycznie. Polecam też kontakt z Anonimowymi Jedzenioholikami (Anonimowi Jedzenioholicy - taką mają nazwę w Internecie), uzyskanie wsparcia osób zmagających się z podobnym problemem z pewnością będzie pomocne. Pozdrawiam.

Dzień dobry, objawy jakie Pani opisuje ( w przypadku wyeliminowania podłoża fizycznego) mogą wskazywać na nerwicę. Pisze Pani, że psychoterapeuta dał Pani leki - trochę to nie jest dla mnie jasne, bo leki może przepisywać jedynie psychiatra.
Nerwica to dość szeroka kategoria zaburzeń, do których należą między innymi fobie i zaburzenia lękowe. POdłożem jest zwykle kombinacja wymagań życiowych (rodzina, praca), ale także traumatycznych przeżyć lub czynników biologicznych. Mimo że zaburzenia nerwicowe są bardzo powszechne, a część problemów na tle nerwowym nie wymaga psychoterapii czy leków.
Napewno warto skorzystać z porady specjalisty.
Czy jest Pani w kontakcie z psychoterapeutą?
Najważniejsze, aby nie ignorować objawów. Proszę pamiętać, że nerwicę można pokonać psychoterapią i za pomocą środków farmakologicznych. Warto najpierw skonsultować się z psychoterapeutą i psychiatrą, aby nie popadać w gorszy stan. Nie warto czekać !

Sytuacja jest na tyle złożona, że chyba rozsądnym wyjściem będzie wizyta u psychologa/psychiatry w celu omówienia Pani problemu. Konsultacja mailowa może być tutaj niewystarczająca i prowadzić do wyciągniecia błędnych wniosków. Pozdrawiam M. Szweda

Witam serdecznie,
Z tego co Pani pisze, faktycznie wygląda to na objawy psychosomatyczne o charakterze zaburzeń nerwicowych. Proszę jednak nie traktować tego jako diagnozy tylko subiektywnej opinii.
Dobra wiadomość jest taka, że takie zaburzenia leczy się za pomocą psychoterapii, czasami, zwłaszcza na początku włączając farmakoterapię. Zła wiadomość jest taka, że jest to leczenie czasochłonne i wymaga sporego zaangażowania i wysiłku od pacjenta. Oczywiście zdarzają się spektakularne "ozdrowienia", czego Pani z całego serca życzę, ale realnie wygląda to tak, że leczenie może trwać kilka miesięcy lub lat i niestety nikt nie da Pani gwarancji całkowitego wyleczenia. Co więcej, w momencie rozpoczęcia terapii czasem pacjent ma poczucie pogorszenie swojego stanu. Jeśli będzie Pani współpracować z terapeutą to po kilku miesiącach powoli powinna Pani dostrzegać pewne zmiany w sobie, poprawę samopoczucia i lepszego funkcjonowania w życiu.
Pisze Pani, że Pani strasznie się czuje, dlatego proszę nie zwlekać tylko udać się po pomoc do gabinetu psychoterapeutycznego, aby nie doprowadzić do pogorszenia sytuacji i nie być z tym sama. Dlaczego nie kontynuuje Pani wizyt u psychoterapeuty u którego Pani była?
Terapeuta powinien wraz z Panią przyglądać się lękom, wyciągać je na wierzch, oswajać i powoli warstwa po warstwie rozmontowywać ich destruktywny wpływ na Pani zachowanie.
Pisze Pani, że ma Pani wrażenie, że wszystkie Pani niepowodzenia są związane z otyłością, a ja uważam, że prawdopodobnie problem z nadwagą sam się ureguluje w momencie uporządkowania spraw związanych z lękiem. Jedzeniem Pani koi swój niepokój.
Proszę być dla siebie łagodną i dobrą.

Z wyrazami szacunku,
Luiza Anna Szulim

Witam. Pisze Pani, że była u psychoterapeuty, który przepisał, leki - może to był psychiatra? Ma to o tyle znaczenie, że farmakoterapia przy ,,nerwicy" czyli zaburzeniach lękowych, często jest wskazana, ale nie może być jedyną formą leczenia, należy ja połączyć, z psychoterapią u psychoterapeuty. Polecam terapię w nurcie gestalt, aby odkryć, źródło lęków; przy lęku napadowym, lub kompulsywnym ( z powodu redukcji napięcia) objadaniu się, pomocna jest też terapia poznawczo- behawioralna. Polecam wybór terapeuty posługującego się technikami z tych nurtów terapeutycznych. Pozdrawiam Agnieszka Pierzchała

Witam,
Polecam konsultację o psychoterapeuty. Jeśli przyczyny medyczne zostały wykluczone, a z Pani opisu wygląda na to że nic Pani w tej kwestii nie zaniedbała, odpowiedzi można poszukać w psychosomatyce.
Polecam skonsultować się z psychoterapeutą, który wspólnie z Panią zbierze wywiad, zbada problemy natury psychologicznej i wskaże Pani możliwe drogi pomocy. Psychoterapeuta nie przepisuje z reguły leków chyba że jest jednocześnie lekarzem psychiatrą.

Witam, leczenie farmakologiczne może być niewystarczające z poradzeniem sobie ze zgłaszanymi problemami. Leki mogą złagodzić objawy, jednak w przypadku stwierdzonej nerwicy wskazane jest podjęcie psychoterapii. Nic nie wiem o Pani, więc trudno mi zaproponować konkretne działania, jakie mogłaby Pani podjąć. Nie wiem, czy podjęła Pani psychoterapię u psychoterapeuty, do którego zgłosiła się Pani. Z opisu wynika, że może też Pani cierpieć z powodu bulimii. Zachęcam do rozmowy ze swoim terapeutą, do zadawania takich pytań, by mogła Pani uzyskać informację, jakiej pomocy mogłaby Pani oczekiwać.