Ból , pieczenie gardła w nocy i z rana.

Witam
Od wielu lat męczę się z bólem/pieczeniem gardła , bolącymi powiększonymi migdałkamiz rana , a czasem i w nocy. Ból/pieczenie jest tak nasilone już w nocy czasem tak że się budzę i nie mogę spać. Rano po jakimś czasie objawy same znikają lub przynajmniej zmniejszają się do stanu możliwego do zniesienia. Wstępnie postawiona diagnoza to przyczyna : refluksu lub spływającej wydzieliny w nocy po gardle (też możliwe od reflusku) , lub wysuszanie śluzówki. Niestety nie pomogły leki na refluks ,staram się nawilżać gardło. Czasem też jest mi ciężko rozpoznać czy z rana i w nocy to "to pieczenie" czy zaczyna się po prostu już jakiś stan zapalny gardła bo objawy podobne.
Czy istnieje jakiś środek który wyścielał by gardło w nocy i chronił przed jego podrażnieniem , czy taki wieloletni stan rzeczy i degradacyjne oddziaływanie na gardło jest niebezpieczne i może prowadzić do powikłań? Jak inaczej mogę z tym walczyć , są lepsze dni ale i takie że kilka dni pod rząd nie przespanych. A potem 2 tygodnie w miarę ok.
Jeśli chodzi o badania to robiłem posiew z gardła,nosa migdałków nic nie wyszło. Za młodu regularnie chorowałem na anginę przez prawie 10 lat kilka razy w roku. Rzeczywiście z refluksem był problem ale większość objawów opanowałem odpowiednią dietą.
Czy jest coś jeszcze co mogę zrobić albo zasugerować lekarzowi co pozwoliło by normalnie żyć , bo taki stan rzeczy jest męczący psychicznie i fizycznie.

Pozdrawiam i proszę o odpowiedzi
Michał