Ból rąk przy pisaniu na klawiaturze

Mam problem z bólem rąk. Zawodowo godzinami z dużą prędkością piszę na klawiaturze bez żadnej przerwy, obie ręce piszą z takim samym natężeniem by utrzymać szybkie tępo zapisu. Od kilku miesięcy odczuwany był pod koniec dnia pracy dyskomfort albo ból ale pomimo niego dało się kontynuować pracę. Jednak od 6 tyg. ból uniemożliwia pracę, zaczyna się przy ustawieniu dłoni do pisania (wygięciu rąk) i pisaniu, czuć jakby traciło się siłę w mięśniach i nie sposób utrzymać ręce do pisania i pracować, boli wierzch obu dłoni oraz kciuki. Wykluczono w EMG cieśń nadgarstka. Wykluczono na podstawie rezonansu magnetycznego by przyczyną problemu był kręgosłup. Neurolog skierował do ortopedy podejrzewając zmiany przeciążeniowe. Polecono wykupienie zabiegów rehabilitacyjnych w czasie oczekiwania na wizytę u ortopedy - wykonano serię 10 zabiegów krioterapii, masażu wirowego i ultradźwięków. 2 tyg zabiegów nie przyniosły zauważalnej poprawy. Ortopeda w badaniu fizykalnym stwierdził, że najprawdopodobniej przyczyną dolegliwości bólowych jest Zespół de Quervaina, podał blokadę w jeden z nadgarstków i zalecił wykonanie rezonansu nadgarstka. W opisie badania podsumowanie: obraz MR nadgarstka bez wyraźnej patologii. Czy to oznacza wykluczenie zaproponowanej przez ortopedę diagnozy? Wizytę mam dopiero za 2 tyg. Nie wiem czy wykonać jeszcze jakieś badanie np. usg, bardzo mi zależy na wyleczeniu rąk i szybkim powrocie do pracy.