Brak energii, ogólna pustka, zobojętnienie
1
odpowiedzi
Witam, od jakiś dwóch miesiecy borykam się z pewnym problem. Zacznę może od początku:
Byłem na drugim roku studiów, miałem wielu dobrych znajomych z którymi często się spotykaliśmy i mieliśmy wspólne zainteresowania. Z biegiem czasu zacząłem opuszczać zajęcia "bo mi się nie chciało iść", nie miałem energii, chęci ani motywacji, nic mi się nie chciało. Z dnia na dzień coraz bardziej, aż wkoncu doszedłem do momentu ze porzuciłem studia, stwierdziłem że już mnie to nie interesuje a kontakt z tamtejszymi znajomymi całkowicie mi się urwał. Wróciłem do rodzinnego miasta, myślałem że to coś pomoże, może zmiana otoczenia itp. Niestety mój problem nie ustąpił, ciągle się zamartwiam jak to będzie w przyszłości, nie mam na nic chęci, w nocy nie mogę usnąć, przewracam się z boku na bok, czasami zasypiam dopiero nad ranem. Brakuje mi energii i chęci do jakiegokolwiek dzialania, kiedyś miałem hobby, chodziłem na siłownię a teraz nic. W domu jestem gościem, spędzam mało czasu z rodziną, praktycznie tylko rano jak wstanę albo jakiś obiad w niedzielę, zdecydowanie wolę samotność niż wysłuchiwanie o tym że jestem nikim bo studia rzuciłem itd co ludzie powiedzą. W żaden sposób mi to nie pomaga, tłumaczyłem, rozmawiałem, bez skutku. Całkowicie straciłem apetyt, jadam tylko lekkie śniadanie i obiad przez co trochę wagi straciłem. Cały czas mam nabitą głowę jak to będzie, jednocześnie nie mając energii i motywacji by cokolwiek zrobić ze swoim życiem.
Byłem na drugim roku studiów, miałem wielu dobrych znajomych z którymi często się spotykaliśmy i mieliśmy wspólne zainteresowania. Z biegiem czasu zacząłem opuszczać zajęcia "bo mi się nie chciało iść", nie miałem energii, chęci ani motywacji, nic mi się nie chciało. Z dnia na dzień coraz bardziej, aż wkoncu doszedłem do momentu ze porzuciłem studia, stwierdziłem że już mnie to nie interesuje a kontakt z tamtejszymi znajomymi całkowicie mi się urwał. Wróciłem do rodzinnego miasta, myślałem że to coś pomoże, może zmiana otoczenia itp. Niestety mój problem nie ustąpił, ciągle się zamartwiam jak to będzie w przyszłości, nie mam na nic chęci, w nocy nie mogę usnąć, przewracam się z boku na bok, czasami zasypiam dopiero nad ranem. Brakuje mi energii i chęci do jakiegokolwiek dzialania, kiedyś miałem hobby, chodziłem na siłownię a teraz nic. W domu jestem gościem, spędzam mało czasu z rodziną, praktycznie tylko rano jak wstanę albo jakiś obiad w niedzielę, zdecydowanie wolę samotność niż wysłuchiwanie o tym że jestem nikim bo studia rzuciłem itd co ludzie powiedzą. W żaden sposób mi to nie pomaga, tłumaczyłem, rozmawiałem, bez skutku. Całkowicie straciłem apetyt, jadam tylko lekkie śniadanie i obiad przez co trochę wagi straciłem. Cały czas mam nabitą głowę jak to będzie, jednocześnie nie mając energii i motywacji by cokolwiek zrobić ze swoim życiem.
Witam. Opisywane objawy nasuwają podejrzenie zaburzeń depresyjnych. Zanim jednak wybierze się Pan na konsultację do specjalisty proszę wykonać badania krwi: morfologię, TSH,fT4, jonogram, Aspat,Alat, poziom glukozy na czczo. Często bowiem apatia, brak energii wynikają z problemu ogólnomedycznego a nie z depresji. Jeśli jednak badania będą w normie należy zasięgnąć pomocy lekarza psychiatry, który postawi ostateczną diagnozę, włączy leczenie a być może pokieruje także do psychologa. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.