brak satysfakcji - seks z partnerem
9
odpowiedzi
Mam problem dotyczący sfery pożycia seksualnego z moim partnerem. Współżyjemy 2 lata a tylko kilka razy szczytował w trakcie normalnego stosunku. Zaspokojenie dokańcza ręką. Dla mnie problem i frustracja oraz narastająca niechęć do zbliżeń. Gdy kochamy się zawsze mam nadzieję, że tym razem się może uda, widzę, że stara się, przyśpiesza ale i tak w końcu daje spokój, tłumacząc brakiem kondycji aby móc przyśpieszać i przedłużać sam stosunek. Kiedyś był u lekarza, z tego co mi opowiadał lekarz nie dostrzegł żadnego problemu, tłumacząc, że w sposób różny można uprawiać seks wprowadzając np. elementy masturbacji lub doprowadzając do orgazmu rękę. Zdziwiony również, że kobiety lubią długo się kochać a tak jest u mnie więc co mi przeszkadza ? W tej chwili jestem już tak zrezygnowana, że w ogóle nie chce mi się już mówić, że mi to przeszkadza. Nie chcę go ranić ani mówić przykrości, że to wszystko nie jest tak.. wydaje mi się, że wówczas jeszcze bardziej się spina i traci poczucie wartości ale jak widać danie "na luz" nie pomaga..
Co mam robić ? bardzo proszę o poradę.
Co mam robić ? bardzo proszę o poradę.
Trudności, których Państwo doświadczają mogą być spowodowane różnymi czynnikami, m in przyzwyczajeniami związanymi z masturbacją. Mężczyzna może stymulować penisa ręką z o wiele większą siłą i intensywnością, niż jest to odczuwalne podczas stosunku. Oczywiście ogromne znaczenie może mieć też stres związany z tym, że orgazm, czy wytrysk nie nadchodzi, poczucie frustracji i rozczarowania. Dodam jeszcze, że przeżycie orgazmu może w pewnych wypadkach występować bez wytrysku.
Sądzę, że skuteczniej byłoby pracować nad tym problemem razem. Po pierwsze dlatego, że także Panią dotyka ta sytuacja, po drugie Pani jako partnerka seksualna musi mieć informacje jak stymulować, co pomaga, co oddala od orgazmu. Techniki, które podpowie seksuolog będziecie Państwo ćwiczyć wspólnie.
Podsumowując - doradzam konsultację seksuologiczną pary.
Sądzę, że skuteczniej byłoby pracować nad tym problemem razem. Po pierwsze dlatego, że także Panią dotyka ta sytuacja, po drugie Pani jako partnerka seksualna musi mieć informacje jak stymulować, co pomaga, co oddala od orgazmu. Techniki, które podpowie seksuolog będziecie Państwo ćwiczyć wspólnie.
Podsumowując - doradzam konsultację seksuologiczną pary.
Sugeruję wizytę:
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Chęć zaspokajania partnera jest naturalna, a brak możliwości jej spełnienia może prowadzić do wątpliwości np. co do swojej atrakcyjności czy umiejętności. Natomiast bardzo ważna jest wtedy rozmowa rozwiewajaca pojawiające się wątpliwości, bo przyczyny mogą być zupełnie inne. Ważne jest wtedy wypracowanie takich form współżycia, które będą satysfakcjonowaly obie strony. Zachęcam do wizyty u psychologa seksuologa.
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Urbanowicz
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Urbanowicz
Szanowna Pani,
kwestie seksualne w parze są dotkliwe dla obojga partnerów. Najlepiej więc byłoby się udać na terapię pary. W kwestiach seksualnych musimy się "siebie nauczyć". Nie ma uniwersalnych kochanków, którzy sprawią wszystkim przyjemność. O seksualności należy rozmawiać. Nie chodzi o to by ranić partnera ale by unikać wewnętrznej frustracji. Głowna kwestia to motywacja obydwojga do pracy nad seksem.
kwestie seksualne w parze są dotkliwe dla obojga partnerów. Najlepiej więc byłoby się udać na terapię pary. W kwestiach seksualnych musimy się "siebie nauczyć". Nie ma uniwersalnych kochanków, którzy sprawią wszystkim przyjemność. O seksualności należy rozmawiać. Nie chodzi o to by ranić partnera ale by unikać wewnętrznej frustracji. Głowna kwestia to motywacja obydwojga do pracy nad seksem.
Z mojego doświadczenia sadzę, że u partnera jest jakiś problem: albo jakość erekcji niewystarczająca (niepełna) albo problem ma podłoże psychiczne. Proponuję konsultację i badania w gabinecie lekarskim.
Szanowna Pani,
przede wszystkim- nie da się rozwiązać opisanej przez Panią sytuacji bez zaangażowania ze strony Pani partnera. Wyobrażam sobie, że ów problem i emocje, które wtórnie pojawiają się w jego wyniku utrudniają Państwu bliskość, nie tylko tę seksualną w związku, utrudniają również porozumienie i komunikację. Myślę sobie, że to już najwyższy czas na to by rozważyć skorzystanie ze specjalistycznej pomocy.
Jestem przekonana, że seksuolog bez trudu dostrzeże problem a na podstawie wywiadu i, być może, badań określi jego charakter i możliwe przyczyny oraz, co najważniejsze, zaproponuje rozwiązanie.
Pozdrawiam serdecznie.
przede wszystkim- nie da się rozwiązać opisanej przez Panią sytuacji bez zaangażowania ze strony Pani partnera. Wyobrażam sobie, że ów problem i emocje, które wtórnie pojawiają się w jego wyniku utrudniają Państwu bliskość, nie tylko tę seksualną w związku, utrudniają również porozumienie i komunikację. Myślę sobie, że to już najwyższy czas na to by rozważyć skorzystanie ze specjalistycznej pomocy.
Jestem przekonana, że seksuolog bez trudu dostrzeże problem a na podstawie wywiadu i, być może, badań określi jego charakter i możliwe przyczyny oraz, co najważniejsze, zaproponuje rozwiązanie.
Pozdrawiam serdecznie.
Droga Pani, być może członek partner nie odczuwa odpowiedniego nacisku w pochwie, bo jest Pani bardzo nawilżona. Wypróbujcie pozycję w której Pani partner czuje odpowiedni nacisk albo proszę zastosować przedłużoną linię pochwy.Pozdrawiam i do dzieła:-)
Dzień dobry.
Rozumiem, że martwi się Pani tym, że "to wszystko nie jest tak..".
Z medycznego punktu widzenia, to w jaki sposób dochodzi się do orgazmu to indywidualna kwestia. Czasem bywa tak, że szczytuje się podczas penetracji waginalnej, czasem oralnej, a czasem przy stymulacji ręką swoją lub partnera czy partnerki.
Orgazm jest wyuczoną reakcją, to znaczy, że ciało uczy się jaka stymulacja prowadzi do orgazmu. Z tego co Pani mówi partner Pani preferuje stymulacje ręką. Jeśli sprawia mu to przyjemność i satysfakcję to nie warto naprawiać czegoś co działa. To znaczy przekierowywać, lub namawiać czy też oczekiwać zmiany w tym obszarze bo będzie to prowadzić tylko do zwiększenia stresu podczas seksu. Stres i oczekiwania mogą skutecznie utrudnić odczuwanie radości i pożądania w seksie.
Może warto spróbować obopólnych technik masturbacji, może partner mógłby Pani pokazać jak lubi być pieszczony, albo może podczas gdy on pieści penisa ręką to Pani mogłaby pieścić jego jądra lub siebie i w ten sposób wspólnie by państwo przeżywali przyjemność. To tylko przykładowe techniki, z których można korzystać w miarę indywidualnych potrzeb.
Rozumiem też, że ma Pani poczucie, że coś nie jest tak jakby Pani tego oczekiwała co prowadzi do stresujących sytuacji i uczucia frustracji.
Warto się zastanowić nad tym:
Czy chodzi o to, że masturbacja jako technika seksualna jest przez Panią nie akceptowana ?
Czy Pani przeżywa orgazm, i w jaki sposób ?
Czy seks jest dla Pani przyjemny ?
Czy czuje się Pani wystarczająco dopieszczona przez partnera?
Dlaczego zależy Pani na tym aby partner szczytował podczas penetracji ?
Czy starają się Państwo o dziecko ?
A może warto spróbować wspólnej masturbacji ?
Orgazm i to w jaki sposób do niego dochodzimy to indywidualna i wyuczona reakcja, słabo podlega zmianom. Jeśli satysfakcję sprawia nam jakaś pieszczota to nie warto z tego rezygnować, raczej można próbować włączyć to do repertuaru wspólnych erotycznych pieszczot.
Jeśli czuje Pani brak satysfakcji z powodu tej sytuacji to warto żeby Pani się skonsultowała z seksuolożką lub seksuologiem, w celu przyjrzenia się temu czego Pani potrzebuje w relacji seksualnej, lub żeby Państwo razem spotkali się ze specjalistą lub specjalistką w celu wypracowania wspólnych obszarów satysfakcji seksualnej.
Pozdrawiam.
Rozumiem, że martwi się Pani tym, że "to wszystko nie jest tak..".
Z medycznego punktu widzenia, to w jaki sposób dochodzi się do orgazmu to indywidualna kwestia. Czasem bywa tak, że szczytuje się podczas penetracji waginalnej, czasem oralnej, a czasem przy stymulacji ręką swoją lub partnera czy partnerki.
Orgazm jest wyuczoną reakcją, to znaczy, że ciało uczy się jaka stymulacja prowadzi do orgazmu. Z tego co Pani mówi partner Pani preferuje stymulacje ręką. Jeśli sprawia mu to przyjemność i satysfakcję to nie warto naprawiać czegoś co działa. To znaczy przekierowywać, lub namawiać czy też oczekiwać zmiany w tym obszarze bo będzie to prowadzić tylko do zwiększenia stresu podczas seksu. Stres i oczekiwania mogą skutecznie utrudnić odczuwanie radości i pożądania w seksie.
Może warto spróbować obopólnych technik masturbacji, może partner mógłby Pani pokazać jak lubi być pieszczony, albo może podczas gdy on pieści penisa ręką to Pani mogłaby pieścić jego jądra lub siebie i w ten sposób wspólnie by państwo przeżywali przyjemność. To tylko przykładowe techniki, z których można korzystać w miarę indywidualnych potrzeb.
Rozumiem też, że ma Pani poczucie, że coś nie jest tak jakby Pani tego oczekiwała co prowadzi do stresujących sytuacji i uczucia frustracji.
Warto się zastanowić nad tym:
Czy chodzi o to, że masturbacja jako technika seksualna jest przez Panią nie akceptowana ?
Czy Pani przeżywa orgazm, i w jaki sposób ?
Czy seks jest dla Pani przyjemny ?
Czy czuje się Pani wystarczająco dopieszczona przez partnera?
Dlaczego zależy Pani na tym aby partner szczytował podczas penetracji ?
Czy starają się Państwo o dziecko ?
A może warto spróbować wspólnej masturbacji ?
Orgazm i to w jaki sposób do niego dochodzimy to indywidualna i wyuczona reakcja, słabo podlega zmianom. Jeśli satysfakcję sprawia nam jakaś pieszczota to nie warto z tego rezygnować, raczej można próbować włączyć to do repertuaru wspólnych erotycznych pieszczot.
Jeśli czuje Pani brak satysfakcji z powodu tej sytuacji to warto żeby Pani się skonsultowała z seksuolożką lub seksuologiem, w celu przyjrzenia się temu czego Pani potrzebuje w relacji seksualnej, lub żeby Państwo razem spotkali się ze specjalistą lub specjalistką w celu wypracowania wspólnych obszarów satysfakcji seksualnej.
Pozdrawiam.
Dzień dobry, nie przeprowadzając głębszego wywiadu trudno jest definitywnie określić przyczynę. Upatruję tu jako powód utrwalone nawyki masturbacyjne u partnera, które mogły spowodować odwrażliwienie i potrzebę zastosowania silniejszego ucisku dla osiągnięcia pełnej satysfakcji, stąd i Pani i inne kobiety są ,,zbyt luźne" w porównaniu do mocnego uścisku ręki.
Pozdrawiam ES
Pozdrawiam ES
Dzień Dobry.
Jestem pełny zrozumienia i życzliwego zainteresowania sytuacji, którą Pani opisuje oraz emocji, które temu towarzyszą, jednak jest dla mnie kilka kwestii o które musiałbym dopytać.
Po pierwsze dlaczego pojawia się u Pani frustracja. Chciałaby Pani aby partner w inny sposób doznawał orgazmu i wytrysku, jeśli tak to w jaki, żeby nie czuła się Pani sfrustrowana?
Po drugie uważam, że powinni Państwo przeprowadzić szczerą, życzliwą i nieoceniającą rozmowę dotyczącą swoich potrzeb i ich zaspokajania.
Jeśli nie są Państwo gotowi na tego typu rozmowę proponowałbym udać się do seksuologa.
Życząc radości z udanego życia seksualnego.
Dariusz Pysz-Waberski
FB: @nadzycie
Jestem pełny zrozumienia i życzliwego zainteresowania sytuacji, którą Pani opisuje oraz emocji, które temu towarzyszą, jednak jest dla mnie kilka kwestii o które musiałbym dopytać.
Po pierwsze dlaczego pojawia się u Pani frustracja. Chciałaby Pani aby partner w inny sposób doznawał orgazmu i wytrysku, jeśli tak to w jaki, żeby nie czuła się Pani sfrustrowana?
Po drugie uważam, że powinni Państwo przeprowadzić szczerą, życzliwą i nieoceniającą rozmowę dotyczącą swoich potrzeb i ich zaspokajania.
Jeśli nie są Państwo gotowi na tego typu rozmowę proponowałbym udać się do seksuologa.
Życząc radości z udanego życia seksualnego.
Dariusz Pysz-Waberski
FB: @nadzycie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.