Byłam u psychiatry tak naprawdę w celu potwierdzenia, tego o czym jestem sama świadoma. Mam nerwicę
11
odpowiedzi
Byłam u psychiatry tak naprawdę w celu potwierdzenia, tego o czym jestem sama świadoma. Mam nerwicę lękową i jestem DDA. Bardzo nie chcę brać leków, pomimo że dokuczają mi od czasu do czasu silne bóle głowy, przyśpieszone bicie serca prawie cały czas, duszności itp. W sytuacji gdy zwracam komuś uwagę w pracy mój głos drży a język się plącze (gdy usiądę moje serce bije jakbym przebiegła kilometr). Do specjalisty udałam się gł. ze względu na mój strach przed zasypianiem samej - w tamtym roku miałam tzw. paraliż senny (czułam wtedy jak ktoś śmieje mi się do ucha) 2 razy i od tego czasu mam problemy z zasypianiem, wcześniej też się bałam, ale zasypiałam przy świetle( strach przed przebywaniem samej w pomieszczeniu gdy na dworze jest ciemno, nawet już przy zapalonym świetle czuję niepokój, że ktoś/coś może przyjść i mi coś zrobić (nie wiem czy to efekt oglądania horrorów w dzieciństwie, czy mieszkania z alkoholikiem i wszystkim co się z tym wiąże). Czy sama psychoterapia pomogłaby mi? Bo mam wrażenie, że jak pójdę do psychiatry (byłam u dwóch) to każdy wciska leki... nie wspominając nic o psychoterapii.
Opisuje Pani objawy podwyższonego poziomu lęku. Rzeczywiście brak informacji o możliwości skorzystania z metod terapeutycznych był błędem. Warto rozważyć terapię, szczególnie metody poznawczo behawioralne. Są one najbardziej skuteczne w pracy z tego typu objawami.
Sugeruję wizytę: Psychoterapia poznawczo-behawioralna - 180 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Czytam, że Pani sytuacja jest bardzo trudna. To,co mnie szczególnie porusza w Pani wypowiedzi to czy jest Pani zupełnie sama z tymi objawami, czy może jest bliska osoba, która może być z Panią w tych trudnych momentach?
Taką osobą może stać się również psychoterapeuta. W Pani obecnej sytuacji zdrowotnej psychoterapia będzie jak najbardziej pomocna, ale nie rezygnowałbym zupełnie ze wsparcia farmakologicznego przez pierwsze tygodnie procesu psychoterapii.
Taką osobą może stać się również psychoterapeuta. W Pani obecnej sytuacji zdrowotnej psychoterapia będzie jak najbardziej pomocna, ale nie rezygnowałbym zupełnie ze wsparcia farmakologicznego przez pierwsze tygodnie procesu psychoterapii.
Odpowiem wprost na pytanie jakie Pani zadała. Uważam, że jak najbardziej psychoterapia jest dla Pani najlepszym sposobem leczenia, zarówno jeśli chodzi o konkretne objawy jak i ich przyczyny. Często jednak zdarza się, że w początkowej fazie psychoterapii leki obniżające poziom napięcia, lęku przyspieszają terapię i powodują większy komfort codziennego funkcjonowania do momentu gdy terapia zacznie przynosić efekty. Psychoterapia w takich stanach jak Pani jest raczej procesem długotrwałym. Rekomendowałabym aby decyzję o farmakologii podjęła Pani już z psychoterapeutą.
Witam Panią,
Z tego co Pani pisze wnioskuję że objawy są dla Pani na tyle dokuczliwe że szuka Pani skutecznej pomocy. Psychiatra jako lekarz oferuje leki, niestety nie każdy wspomina o Psychoterapii jako metody leczenia z wyboru, wspomagającej leczenie farmakologiczne. Tymczasem w procesie terapii można skutecznie podjąć się pracy nad swoimi obawami i nauczyć się radzić sobie z objawami w przyszłości.
Z tego co Pani pisze wnioskuję że objawy są dla Pani na tyle dokuczliwe że szuka Pani skutecznej pomocy. Psychiatra jako lekarz oferuje leki, niestety nie każdy wspomina o Psychoterapii jako metody leczenia z wyboru, wspomagającej leczenie farmakologiczne. Tymczasem w procesie terapii można skutecznie podjąć się pracy nad swoimi obawami i nauczyć się radzić sobie z objawami w przyszłości.
Zapraszam :)
Tak, sama psychoterapia mogłaby pomóc ale to proces długotrwały, zależny od wielu czynników. Równoczesne uczestniczenie w psychoterapii i korzystanie z farmakoterapii może skrócić ten proces, a na pewno da pani ulgę szybciej.
Witam, zdecydowanie zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii, która pomoże Pani uporać z opisywanymi kłopotami. Pozdrawiam - Krzysztof Pawluszko
Witam. Osobiście uważam, że leki to ostateczność. Psychoterapia może pomóc.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Psychoterapia jest nieodzowna , any zrozumieć co jest przyczynà Pani objawow. Pozdrawiam cieplutko. Malgorzata Martyka- Malkowska
Zaburzenia lękowe są informacją, że pacjent przeżywa pewne trudne doświadczenia, lecz sam nie ma do nich dostępu. Aby poznać swoje nieuświadomione motywy działania, najlepszym krokiem jest psychoterapia, która umożliwia pracę nad źródłem swoich zachowań i reakcji ciała. Pierwszym elementem leczenia jest właściwe zdiagnozowanie nerwicy lękowej. Następnie terapeuta stara się uzmysłowić pacjentowi, jakie przejawia wzorce zachowań, aby zrozumiał je i wyklarował nowe sposoby radzenia sobie. Często okazuje się, że nerwica ma podłoże w zakorzenionych traumach. Wtedy terapeuta pomaga zaakceptować nieuchronność wydarzeń, a pacjent uczy się żyć z ubiegłymi doświadczeniami. Jest to długa forma pomocy, w lżejszych przypadkach trwa kilka miesięcy, a w trudniejszych nawet kilka lat. Popularne metody to psychoterapia poznawczo-behawioralna oraz terapia psychodynamiczna. Pozdrawiam serdecznie Małgorzata Witkowska
Witam Panią, w przypadku występowania zaburzeń lękowych psychoterapia jest najlepszym i najskuteczniejszym sposobem leczenia. Farmakologia może być dodatkowym wsparciem szczególnie jeśli objawy przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu i wypełnianiu swoich obowiązków. Warto tę kwestię omówić z psychoterapeutą.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.