Całkowity Zanik Pożądania, Czucia i Fantazji Seksualnych (kobieta, 34 lata)
5
odpowiedzi
Jestem kobietą. Mam 34 lata. 4 lata temu zanikło u mnie, bez żadnego powodu, pożądanie i czucie seksualne. Całkowicie. Czuję się prawie całkowicie znieczulona w tamtych rejonach. Ledwie czuję dotyk. Nie jestem w stanie osiągnąć orgazmu, czy choćby nawet fantazjować. Jakbym zmieniła się znowu w nie wiedzące nic o seksie dziecko. To jak próby myślenia o czymś, o czym się nie wie. Nie da się tego zrobić. Badania hormonalne wychodzą mi w normie. USG okolic miednicy także nie wykazało żadnych anomalii. Nie pijam alkoholu, nie zażywam żadnych leków, nie stosuję hormonalnej antykoncepcji, nie leczę się na nic. Niektórzy lekarze wmawiają mi, że to, co mi się dzieje, to "psychoza" i "paranoja". Ale psychotropy nie pomogły. W ogóle. Choć niektórzy lekarze obiecywali mi, że pomogą i choć szprycowałam się wysokimi dawkami przez ponad rok. Teraz nie biorę nic, bo wszystkie negatywne objawy seksualne się utrzymały. Co robić?
Witam panią serdecznie.
To intymny i bardzo osobisty kłopot, który nie łatwo zdiagnozować przez internet... Jednakże sfera seksualna w jasny sposób komunikuje pani, że "coś" dzieje się z organizmem. Jeśli zrobiła pani dokładne badania somatyczne, to pozostała sfera psychiki. Jednak nie pisze pani o badaniach neurologicznych (np. uszkodzenie nerwu sromowego czy kręgosłupa). Ciekawe jest dlaczego nie jest pani w stanie "nawet fantazjować" i co zdarzyło się 4 lata temu?
Brak możliwości osiągnięcia orgazmu często wiąże się z zaburzoną relacją między partnerami, lękiem i obniżonym nastrojem.
Zapraszam do gabinetu lub na rozmowę przez skype.
Pozdrawiam
Robert Turek
To intymny i bardzo osobisty kłopot, który nie łatwo zdiagnozować przez internet... Jednakże sfera seksualna w jasny sposób komunikuje pani, że "coś" dzieje się z organizmem. Jeśli zrobiła pani dokładne badania somatyczne, to pozostała sfera psychiki. Jednak nie pisze pani o badaniach neurologicznych (np. uszkodzenie nerwu sromowego czy kręgosłupa). Ciekawe jest dlaczego nie jest pani w stanie "nawet fantazjować" i co zdarzyło się 4 lata temu?
Brak możliwości osiągnięcia orgazmu często wiąże się z zaburzoną relacją między partnerami, lękiem i obniżonym nastrojem.
Zapraszam do gabinetu lub na rozmowę przez skype.
Pozdrawiam
Robert Turek
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, Trudno jest stwierdzić, bez pogłębionej rozmowy, co takiego się stało, że przestała Pani czuć potrzeby seksualne, na pewno ciało, blokując popęd, daje w ten sposób Pani bardzo mocną informacje. Aby zgłębić przyczynę, zachęcałabym Panią do wizyty u psychoterapeuty, ponieważ przyczyna najprawdopodobniej jest głeboko ukryta w Pani psychice. Pisze Pani , że czuje się „jak nic nie wiedzące o seksie dziecko”, to tak jakby zadziało coś co spowodowało zregresowanie się Pani potrzeb seksualnych do tego właśnie okresu. Nie sądzę też, że jest to objaw psychotyczny, natomiast na pewno na pracę terapeutyczną.
Pozdrawiam
Anna Bernatowska
Pozdrawiam
Anna Bernatowska
Dzień dobry,
daleka była bym od stwierdzenia, że to co się dzieje to psychoza czy paranoja. Nie wiem skąd decyzja o podaniu Pani leków. Mam za mało danych i nie wiem co w tym czasie się z Panią działo oprócz zaniku libido. Jednak myślę, że coś musiało się dziać skoro psychiatra podjął decyzję o podaniu leków.
Na pytanie co się dzieje, może Pani poszukać odpowiedzi w czasie psychoterapii.
Wszystko co się z nami dzieje ma swoją przyczynę, jeśli nie organiczną to leżącą w naszej psychice.
Warto poszukać choćby odpowiedzi na pytanie czemu akurat 4 lata temu? Czy coś wtedy się wydarzyło co może mieć wpływ na Pani doznania seksualne? Czy ma Pani partnera, jest Pani w związku, czy są inne problemy mogące mieć wpływ na Pani seksualność…..? Często sami nie jesteśmy w stanie znaleźć odpowiedzi, a z pomocą specjalisty uświadamiamy sobie swoje mechanizmy, przywołujemy wspomnienia, odblokowujemy emocje i udaje się rozwiązać problem.
Może też Pani spróbować konsultacji u seksuologa i wspólnie ze specjalistą ustalić dalsze postępowanie.
pozdrawiam
Beata Lichocka
daleka była bym od stwierdzenia, że to co się dzieje to psychoza czy paranoja. Nie wiem skąd decyzja o podaniu Pani leków. Mam za mało danych i nie wiem co w tym czasie się z Panią działo oprócz zaniku libido. Jednak myślę, że coś musiało się dziać skoro psychiatra podjął decyzję o podaniu leków.
Na pytanie co się dzieje, może Pani poszukać odpowiedzi w czasie psychoterapii.
Wszystko co się z nami dzieje ma swoją przyczynę, jeśli nie organiczną to leżącą w naszej psychice.
Warto poszukać choćby odpowiedzi na pytanie czemu akurat 4 lata temu? Czy coś wtedy się wydarzyło co może mieć wpływ na Pani doznania seksualne? Czy ma Pani partnera, jest Pani w związku, czy są inne problemy mogące mieć wpływ na Pani seksualność…..? Często sami nie jesteśmy w stanie znaleźć odpowiedzi, a z pomocą specjalisty uświadamiamy sobie swoje mechanizmy, przywołujemy wspomnienia, odblokowujemy emocje i udaje się rozwiązać problem.
Może też Pani spróbować konsultacji u seksuologa i wspólnie ze specjalistą ustalić dalsze postępowanie.
pozdrawiam
Beata Lichocka
Szanowna Pani,
Zanik porządania seksualnego ma najczęściej podłoże hormonalne i związany jest z aktualną sytuacją życiową, np. Karmieniem piersią, antykoncepcją hormolaną, czy innymi czynnikami, które wpływają na poziom hormonów, w tym dietą i stresem.
Jeśli u Pani badania wykluczyły anomalie w gospodarce hormonalnej przyczyny mogą być psychiczne. Na zanik potrzeb seksualnych często wpływa depresja, której jednym z objawów jest anhedonia, czyli niemożność odczuwania jakiejkolwiek przyjemności. Warto zadać sobie pytanie, czy problem, o którym Pani pisze dotyczy stricte seksu, czy też również innych dziedzin, w których przyejmnosc jest znacznie mniejsza niż kiedyś. Jeśli tak, warto odwiedzić psychologa, celem diagnozy pod tym kątem.
Czasem zdaża się, że znacznie osłabienie pociągu seksualnego jest związane z etapem w związku, kiedy po jakimś czasie, gdy wygasa naturalny popęd, który prowadzi często do prokreacji, a nie wykształciła się wystarczająco inna więź między parnterami motywacja do uprawiania seksu zwyczajnie słabnie, a z czasem zanika. Wówczas praca psychologiczna dotyczy jakosci relacji.
Istnieje też opisane medycznie zjawisko całkowitego braku zainteresowania seksem. Są to osoby aseksualne i dotyczy to ok. 1% populacji. Jeśli jednak to momentu sprzed 4 lat, który Pani opisuje przejawiała Pani spontaniczne zaintersowanie seksem, prawdopodobnie nie dotyczy to Pani przypadku.
Byłabym daleka od używania etykiet, typu psychoza, bo brak fantazji seksualnych nie jest absolutnie żadnym kryterium diagnostycznym w tym kierunku. Musiałaby. Pani mieć jeszcze wiele innych, niepokojących objawów. Wizyta u specjalisty, psychologa lub seksuologa może pomóc Pani w uzyskaniu wyjaśnienia przyczyny Pani objawów. Mam nadzieję, że moja odpowiedź choć trochę Pani pomogła.
Z poważaniem,
Alicja Baranek.
Zanik porządania seksualnego ma najczęściej podłoże hormonalne i związany jest z aktualną sytuacją życiową, np. Karmieniem piersią, antykoncepcją hormolaną, czy innymi czynnikami, które wpływają na poziom hormonów, w tym dietą i stresem.
Jeśli u Pani badania wykluczyły anomalie w gospodarce hormonalnej przyczyny mogą być psychiczne. Na zanik potrzeb seksualnych często wpływa depresja, której jednym z objawów jest anhedonia, czyli niemożność odczuwania jakiejkolwiek przyjemności. Warto zadać sobie pytanie, czy problem, o którym Pani pisze dotyczy stricte seksu, czy też również innych dziedzin, w których przyejmnosc jest znacznie mniejsza niż kiedyś. Jeśli tak, warto odwiedzić psychologa, celem diagnozy pod tym kątem.
Czasem zdaża się, że znacznie osłabienie pociągu seksualnego jest związane z etapem w związku, kiedy po jakimś czasie, gdy wygasa naturalny popęd, który prowadzi często do prokreacji, a nie wykształciła się wystarczająco inna więź między parnterami motywacja do uprawiania seksu zwyczajnie słabnie, a z czasem zanika. Wówczas praca psychologiczna dotyczy jakosci relacji.
Istnieje też opisane medycznie zjawisko całkowitego braku zainteresowania seksem. Są to osoby aseksualne i dotyczy to ok. 1% populacji. Jeśli jednak to momentu sprzed 4 lat, który Pani opisuje przejawiała Pani spontaniczne zaintersowanie seksem, prawdopodobnie nie dotyczy to Pani przypadku.
Byłabym daleka od używania etykiet, typu psychoza, bo brak fantazji seksualnych nie jest absolutnie żadnym kryterium diagnostycznym w tym kierunku. Musiałaby. Pani mieć jeszcze wiele innych, niepokojących objawów. Wizyta u specjalisty, psychologa lub seksuologa może pomóc Pani w uzyskaniu wyjaśnienia przyczyny Pani objawów. Mam nadzieję, że moja odpowiedź choć trochę Pani pomogła.
Z poważaniem,
Alicja Baranek.
Przyczyną opisanych przez Panią zaburzeń mogą być czynniki somatyczne lub psychologiczne.Jeżeli przeprowadzone badania i próby leczenia farmakologicznego nie pomogły w rozwiązaniu Pani problemu warto pomyśleć o konsultacji psychoterapeutycznej bądź seksuologicznej. Zanik czucia i pożądania może być związany z innymi zaburzeniami takimi jak depresja czy zaburzenia lękowe, w takim wypadku psychoterapia może być podstawową formą leczenia. Jeżeli lekarz psychiatra zdiagnozował psychozę, leczeniem podstawowym jest farmakoterapia, a psychoterapeuta wspomaga powrót do zdrowia. Inne czynniki, które mogą powodować opisane objawy to długotrwały silny stres, problemy w relacji z partnerem, traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa, szczególnie w zakresie nadużyć seksualnych.
W związku z powyższym zachęcam Panią do skorzystania z konsultacji psychoterapeutycznej. Jest to niezobowiązujące spotkanie, po którym zdecyduje Pani czy chce zacząć terapię.
W związku z powyższym zachęcam Panią do skorzystania z konsultacji psychoterapeutycznej. Jest to niezobowiązujące spotkanie, po którym zdecyduje Pani czy chce zacząć terapię.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.