Chciałam się dowiedzieć co zrobić w sytuacji gdy podejrzewamy że członek rodziny kłamie u psychotera
3
odpowiedzi
Chciałam się dowiedzieć co zrobić w sytuacji gdy podejrzewamy że członek rodziny kłamie u psychoterapeuty? Wiem że psychoterapeuta nie może zdradzić o czym rozmawia, więc nie ma możliwości zweryfikować tego z nim.
Podejrzewam że członek rodziny pomimo chodzenia na terapię nie przedstawia swojej sytuacji prawdziwie (stany depresyjne i długotrwały alkoholizm) i przez to nie jest adekwatnie traktowany. Z osobą która chodzi na terapię nie odbędę szczerej rozmowy, bo już próbowałam. Czy w takiej sytuacji zdarza się żeby ludzie kontaktowali się z psychoterapeutą, żeby przedstawić mu prawdziwą wersję wydarzeń lub w ogóle dowiedzieć się czy dana osoba uczęszcza na spotkania?
Pozdrawiam serdecznie
Droga Pani,
To co dzieje się w gabinecie pomiędzy klientem a terapeutą jest intymną sprawą. W tym przypadku to nie Pani uczestniczy w psychoterapii. Terapeuta potrafi dostrzec oznaki kłamstwa, ale nie można zmuszać osoby, która korzysta z tej pomocy, aby mówiła więcej niż chce. Każdy ma prawo ujawnić tyle na ile czuje, że może, a zanim nastąpi otwarcie osoba musi zaufać powiernikowi. Jeśli jest to dorosły pełnoletni człowiek to odpowiada sam za siebie i ingerowanie w proces terapii może nie być korzystne.
Pozdrawiam
To co dzieje się w gabinecie pomiędzy klientem a terapeutą jest intymną sprawą. W tym przypadku to nie Pani uczestniczy w psychoterapii. Terapeuta potrafi dostrzec oznaki kłamstwa, ale nie można zmuszać osoby, która korzysta z tej pomocy, aby mówiła więcej niż chce. Każdy ma prawo ujawnić tyle na ile czuje, że może, a zanim nastąpi otwarcie osoba musi zaufać powiernikowi. Jeśli jest to dorosły pełnoletni człowiek to odpowiada sam za siebie i ingerowanie w proces terapii może nie być korzystne.
Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam. Proces terapeutyczny ma charakter poufny i nie ma możliwości żeby terapeuta łamał tajemnice zawodową. Jeśli sytuacja dotyczy bliskiego członka Pani rodziny to może warto zadbać o pomoc dla siebie i możliwość rozmawiania ze specjalistą o Pani obawach i emocjach. Angelika Urban, pozdrawiam
Dzień dobry, relacja terapeutyczna jest relacją bardzo szczególną. Jej podstawowym założeniem jest poufność. Osoby zgłaszające się na terapię robią to z jakiegoś powodu, mają jakiś problem z którym sobie nie radzą. Nie wszystko też co możemy o sobie powiedzieć jest łatwe do wypowiedzenia, dotyczy to bardzo często osób uzależnionych. Dylemat może być zatem następujący: „jeżeli nie mówi o sobie prawdy” to kłamie czy ma jakąś trudność? Od pokonywania trudności dobrą drogą jest psychoterapia. Proszę dać czas czasowi. Nie na wszystko mamy wpływ. Niektóre rzeczy zmienić możemy. Warto zdawać sobie z tego sprawę. Nie ma Pani wpływu na to co dzieje się w procesie terapeutycznym, w którym to nie Pani siedzi na jednym z krzeseł. Pozdrawiam. Maciej Gołąb.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.