Chciałbym zasięgnąć fachowej porady. Ostatnio dużo zastanawiam się nad moim problemem. Nie potrafię
2
odpowiedzi
Chciałbym zasięgnąć fachowej porady. Ostatnio dużo zastanawiam się nad moim problemem. Nie potrafię samemu znaleźć wyjścia z obecnej sytuacji.
O wszystko, co mam do zrobienia w swoim codziennym życiu muszę ze sobą walczyć. Wyjście do sklepu, które powinno być zwykłą czynnością to dla mnie problem. W każdym miejscu publicznym czuje mniejsze lub większe napięcie i stres. Idąc chodnikiem ulicą. Jadąc autobusem. Siedząc ze znajomymi w pubie. Na zebraniu w pracy. Zatelefonowanie i umówienie się do lekarza na wizytę też wywołuje u mnie te same uczucia. Nie potrafię tego sobie wytłumaczyć.
W grupie większej liczby osób lub w kontakcie z osobami nieznajomymi odczuwam dyskomfort. Nie włączam się do rozmowy. Mówię mało lub wcale. O takich rzeczach jak podejście do dziewczyny z próbą nawiązania rozmowy nie ma mowy. Odczuwam ogromną blokadę wewnętrzną. Nie potrafię tego przełamać. Mam wrażenie, że życie mi ucieka i wszystko mnie omija. To wszystko coraz bardziej mnie męczy. Nie mam z kim o tym porozmawiać. Wstydzę się tego.
Próbuję planować swoje codzienne czynności. Jednak zazwyczaj większość odkładam na potem lub nie robię tego wcale. Mam duże wahania nastrojów. W jednym fragmencie dnia potrafię być pogodny, by wieczorem tego samego dnia popadać w koszmarny nastrój. Bardzo łatwo się denerwuje. Towarzyszy mi ciągły stres nawet, wtedy gdy nic nie powinno mnie stresować. Całkowicie tego nie rozumie.
Czy to normalne? Czy to kwestia samooceny i poczucia własnej wartości? Nie potrafię zrozumieć własnych uczuć. Może to brzmi dziwnie, ale czuje się zamknięty we własnym ciele. Czy mogę to jakoś zmienić?
Bardzo dziękuje za odpowiedz.
Dzień dobry, zachęcam do podjęcia psychoterapii, aby nauczyć się lepiej rozumieć swoje życie wewnętrzne. Uczucia, potrzeby, chęci i niechęci są związane z jakimiś wczesniejszymi doświadczeniami lub po prostu zostaly nam dane poprzez naturę. Często są to sygnały, że coś się dzieje nie po naszej myśli. Rozumienie siebie w tym zakresie poprawia jakość codziennego funkcjonowania, bo pozwala na przykład odkryć, że niektóre odczucia są nieadekwatne, ale niektóre są jak najbardziej naturalne. Dodatkowo wyrażanie emocji w psychoterapii pozwala zdobyć nowe doświadczenia np. takie, że jak powiem na terapii lub spotkaniu w pracy, co mi się nie podoba w to najpierw czuję napięcie, ale później czuję ulgę, satysfakcję, a często dodatkowo mam jeszcze okazję mieć wpływ na pozytywne zmiany w swoim otoczeniu.
Inaczej pisząc, zachęcam do psychoterapii, ona jest właśnie po to aby pomagać w takich jak opisane wyżej sytuacje. Życzę powodzenia, Beata Szulik Bomba
Inaczej pisząc, zachęcam do psychoterapii, ona jest właśnie po to aby pomagać w takich jak opisane wyżej sytuacje. Życzę powodzenia, Beata Szulik Bomba
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, stawianie czoła swoim własnym, często bezpodstawnym obawom jest naturalnym choć niezwykle ciężkim procesem. Nie mniej jednak podjecie psychoterapii umożliwi nabycie umiejętności radzenia sobie z trudami życia codziennego. Rozumienie i odczuwanie własnych potrzeb, obaw a co za tym idzie emocji z tym związanych. Co z kolei poprawi komfort funkcjonowania. Do czego serdecznie zachęcam.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.