Chcialem zapytac gdzie jest granica miedzy zona a mezem w temacie troski czy matkowania. Czy jak kob
3
odpowiedzi
Chcialem zapytac gdzie jest granica miedzy zona a mezem w temacie troski czy matkowania. Czy jak kobieta jest troskliwa to z automatu swiadczy to o matkowaniu ? Jak znalezc zdrowy balans miedzy poczuciem relacji a samodzielnoscia?
Granice w relacjach to temat bardzo indywidualny i w dużej mierze zależy od potrzeb i poczucia komfortu partnerów. Natomiast temat wspomnianego "matkowania" to bardziej problem związany z mieszaniem się ról. Troska nie musi oznaczać wchodzenia w rolę matki. Relacja rodzic-dziecko charakteryzuje się pewną asymetrią tzn. dziecko jest zależne od matki, matka się nim opiekuje, daje mu różne rzeczy, dba o nie w sposób, którego dziecko nie odwzajemni. To samo dotyczy ojców. I oczywiście często zdarza się, że dzieci w późniejszej fazie życia opiekują się rodzicami jednak dzieje się to już na nieco innych zasadach. Przede wszystkim rodzice uczą dziecko wielu podstawowych rzeczy. I choć dziecko może nauczyć swoich rodziców np. obsługi komputera to wciąż dobrze jest zachować ten kierunek, że dziecko głównie przyjmuje od rodziców a przekazuje to potem swoim dzieciom. Relacja partnerska natomiast stawia dwie strony relacji, dwie osoby, na równi. Jest to pewna wzajemność, partnerstwo, równość. Nie ma sztywnych zasad jak to powinno wyglądać, ale w dobrze funkcjonujących parach istotną rolę pełni poczucie, że są sobie równi, mają równe prawa a ramy relacji określają wspólnie, że ich potrzeby są równie ważne. Tam gdzie rodzic wskazuje jakiś kierunek dziecku w partnerstwie lepiej sprawdza się bycie zainspirowanym sobą nawzajem, troskliwe zwracanie uwagi na błędy jeśli to konieczne, ale przede wszystkim otwieranie się na drugą osobę i czerpanie z jej najlepszych stron. Troska nierodzicielska może przejawiać się na różne sposoby i ciężko będzie oddać to w komentarzu, bo to duży i indywidualny dla każdej pary temat. To co jednak ważne to zachowanie tego poczucia równości między partnerami i nie wchodzenie w nadrzędną ani podległą rolę. I odnosząc się jeszcze do pytania o zdrowy balans między poczuciem relacji a samodzielnością - jest to jeden z konfliktów, który pojawia się w życiu i dotyczy zwykle okresu wczesnej dorosłości. Tak naprawdę każdy człowiek znajduje na to swoją receptę. To ważne, by pomyślnie rozwiązać ten konflikt i przekuć w rozwój zdobywając dzięki temu zdolność do pogłębienia uczuć między partnerami. Nie ma na to jednego przepisu. Proces rozwiązywania tego konfliktu może trwać kilka miesięcy albo lat. Jeśli jednak ciężko jest samodzielnie to rozstrzygnąć lub jeśli wywołuje to silne napięcie psychiczne nawet we wczesnym okresie lub jeśli ten konflikt pojawia się dużo później np. po 30tym, po 40tym roku życia - warto skorzystać przynajmniej z konsultacji u psychologa lub psychoterapeuty. Jeśli partnerzy oboje odczuwają podobny konflikt można też skorzystać z konsultacji u specjalisty, który zajmuje się terapią lub poradnictwem dla par. Podkreślam jednak, że opisane w pytaniu aspekty kiedy są pomyślnie rozwiązane prowadzą do umocnienia relacji i dojrzałości uczuć. Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, granice w relacjach to temat indywidualny i zależny od potrzeb i poczucia komfortu partnerów.
Czasami bezwiednie zaczynamy pouczać partnera i traktować i jak dziecko. Dbać to troszczyć się o całego – o ciało, psychikę i duszę.
Warto wspólnie ustalić definicje i granice dbania i matkowania, bo może się okazać, że inaczej widzimy obie sprawy.
Czasami bezwiednie zaczynamy pouczać partnera i traktować i jak dziecko. Dbać to troszczyć się o całego – o ciało, psychikę i duszę.
Warto wspólnie ustalić definicje i granice dbania i matkowania, bo może się okazać, że inaczej widzimy obie sprawy.
Dzień dobry, w każdej relacji partnerzy powinni omówić kwestię granic i tego w jaki sposób, każde z nich ją rozumie i gdzie ją stawiają. Nadmierna troska w relacji partnerskiej może negatywnie wpływać na więź. Jeden z partnerów może nieświadomie wchodzić w zachowania matkujące, bo tego się nauczył w przeszłości, albo tak wyraża swoją miłość. Natomiast bardzo ważne, żeby o tym porozmawiać i ustalić, jakie zachowania matkujące są nadmierne i szkodzą relacji, aby ich nie powielać.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Szlasa-Więczaszek
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Szlasa-Więczaszek
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.