Chłopak zerwał że mną po 4 latach. Ostatnie 2 lata to plątanina kłótni i szczęścia. Na początku akce
3
odpowiedzi
Chłopak zerwał że mną po 4 latach. Ostatnie 2 lata to plątanina kłótni i szczęścia. Na początku akceptowalam jego przyjaciółke, która jest jego była a później stałam się o nią zazdrosna o ich wspólny czas i relacje i wspólne wyjazdy. Nie lubimy się. Były momenty, że czepiałam się o to, że gra i poświęca temu dużo czasu, że nie ma czasu dla nas. On się wkurzał dość mocno bo nie lubił zakazów i przed nami robił co chciał a teraz tego nie ma. W międzyczasie zmieniliśmy mieszkanie, nie pracował ja nas utrzymywałam, robił kurs za który ją płaciłam, kupiliśmy auto nasze też dzięki mojej umówię o pracę, dostał lepsza pracę też dzięki mnie. Ostatni rok był ciężki dla mnie i czasami dostawal rykoszetem za nic. Poznał w pracy koleżanke 19lat (on29,ja30) i spędzał z nią dużo czasu na telefonie, rozmowaly po 3h dziennie, mówił że przy niej luzuje, że się rozumieją mimo że mieszka 140 km od nas. Odsunąl się ode mnie a ja się stałam znowu zazdrosna. Wg niego zaborcza. I w końcu zerwał. Powiedział,że ma dość kontroli, kłamst i zaborczości mojej. Tydzień po zerwaniu pojechał z nią w góry na weekend i tam się z nią przespał. Cały czas mówi,że to koleżanka. Wrócił wściekły na mnie bo dzwonilam do niego jak był z nią. Mówił, że jak się zmienię to może coś z tego jeszcze będzie. Że dawał mi już kilka szans na zmianę i tylko obiecywałam poprawe dlatego teraz taka decyzja. Ale nie uważam, że byłam zla. Miał zawsze moje wsparcie i oddanie a co do zazdrosci to zgadzam się że byłam ale były powody. Dziś 3 tygodnie później ja się wyprowadzilam a on jest chamski do mnie i zerwał kontrakt całkowicie. Że jak będzie kiedyś sam chciał to się odezwie. Chce kiedys do niego wrócić tylko nie wiem czy czas coś nam da czy powinnam odpuścić
Droga Pani,
to przejmująca opowieść o trudnym związku. Nie odpowiem Pani na postawione w takiej formie pytanie. Pani i tylko Pani może i powinna sobie na nie odpowiedzieć i nikt nie powinien Pani z tego wyręczać. Psychoterapia może i powinna Pani uświadomić, potrzeby, osobowość, tożsamość, poznać siebie, sposób przywiązania jaki Pani reprezentuje i wiele innych kwestii, a wówczas zapewne, odpowiedz na Pani pytanie stanie się oczywista, ale co ważniejsze przyszłe takie i inne sytuacje staną się dla Pani łatwiejsze do przeanalizowania i podjęcia dobrych decyzji. Pozdrawiam już prawie wiosennie.
to przejmująca opowieść o trudnym związku. Nie odpowiem Pani na postawione w takiej formie pytanie. Pani i tylko Pani może i powinna sobie na nie odpowiedzieć i nikt nie powinien Pani z tego wyręczać. Psychoterapia może i powinna Pani uświadomić, potrzeby, osobowość, tożsamość, poznać siebie, sposób przywiązania jaki Pani reprezentuje i wiele innych kwestii, a wówczas zapewne, odpowiedz na Pani pytanie stanie się oczywista, ale co ważniejsze przyszłe takie i inne sytuacje staną się dla Pani łatwiejsze do przeanalizowania i podjęcia dobrych decyzji. Pozdrawiam już prawie wiosennie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Wydaje się zastanawiające, że chciałaby Pani wrócić do mężczyzny, który wg Pani opisu, na różne sposoby Panią odrzuca i zdaje się nie liczyć się z Panią ani Pani uczuciami.
Rozumiem, że skoro mimo to myśli Pani o powrocie do partnera, to relacja z nim dawała Pani też coś ważnego i dobrego.
Pytanie co to jest? Na podstawie tak krótkiego opisu, nie sposób za wiele powiedzieć, dlatego podobnie jak przedmówca, myślę, że pomocna mogłaby być psychoterapia, w której mogłaby Pani lepiej zrozumieć siebie, swoje motywację, swoje potrzeby, schematy działania i zastanowić się czy faktycznie one Pani służą czy może jednak bardziej przeszkadzają w budowaniu udanego związku.
Wydaje się zastanawiające, że chciałaby Pani wrócić do mężczyzny, który wg Pani opisu, na różne sposoby Panią odrzuca i zdaje się nie liczyć się z Panią ani Pani uczuciami.
Rozumiem, że skoro mimo to myśli Pani o powrocie do partnera, to relacja z nim dawała Pani też coś ważnego i dobrego.
Pytanie co to jest? Na podstawie tak krótkiego opisu, nie sposób za wiele powiedzieć, dlatego podobnie jak przedmówca, myślę, że pomocna mogłaby być psychoterapia, w której mogłaby Pani lepiej zrozumieć siebie, swoje motywację, swoje potrzeby, schematy działania i zastanowić się czy faktycznie one Pani służą czy może jednak bardziej przeszkadzają w budowaniu udanego związku.
Rozumiem, że przeżywasz obecnie trudny okres po zerwaniu z chłopakiem. To, co opisałaś, brzmi jak bardzo skomplikowany i wymagający związek. Chciałabym podziękować Ci za otwarte podzielenie się swoimi myślami i uczuciami.
Pierwsze co chcę Ci powiedzieć, to że Twoje uczucia są ważne i zrozumiałe. Były momenty, które sprawiały, że czułaś się niepewnie i czułość zazdrość, a to też miało swoje przyczyny. Jednak ważne jest teraz, aby skupić się na Twoim własnym dobrostanie.
W tym momencie, po zerwaniu, jest zrozumiałe, że odczuwasz smutek, rozczarowanie i być może też złość. To naturalne reakcje na takie wydarzenie. Ważne jest, abyś pozwoliła sobie przeżyć te emocje i znaleźć wsparcie u przyjaciół, rodziny lub specjalisty.
Jednak warto również zastanowić się nad tym, czy ten związek był naprawdę zdrowy i satysfakcjonujący dla Ciebie. Było wiele trudności i konfliktów, a Twój chłopak wydaje się nie być gotowy do wspólnego rozwiązania tych problemów. Dodatkowo, fakt, że szybko znalazł zainteresowanie w innej osobie budzi pewne pytania.
Jeśli zdecydujesz się wrócić do tego związku w przyszłości, ważne jest, abyście oboje pracowali nad komunikacją i zrozumieniem potrzeb i granic drugiej osoby. Jednak na chwilę obecną, może być najlepiej skupić się na sobie, na regeneracji i na wyznaczeniu priorytetów w Twoim życiu.
Pamiętaj, że nie ma jednej właściwej odpowiedzi w takiej sytuacji. To, co wybierzesz, powinno być oparte na Twoich własnych uczuciach i potrzebach. Może być pomocne skonsultowanie się z terapeutą, który pomoże Ci lepiej zrozumieć Twoje uczucia i podjąć najlepszą decyzję dla Ciebie. Wszystkiego dobrego.
Pierwsze co chcę Ci powiedzieć, to że Twoje uczucia są ważne i zrozumiałe. Były momenty, które sprawiały, że czułaś się niepewnie i czułość zazdrość, a to też miało swoje przyczyny. Jednak ważne jest teraz, aby skupić się na Twoim własnym dobrostanie.
W tym momencie, po zerwaniu, jest zrozumiałe, że odczuwasz smutek, rozczarowanie i być może też złość. To naturalne reakcje na takie wydarzenie. Ważne jest, abyś pozwoliła sobie przeżyć te emocje i znaleźć wsparcie u przyjaciół, rodziny lub specjalisty.
Jednak warto również zastanowić się nad tym, czy ten związek był naprawdę zdrowy i satysfakcjonujący dla Ciebie. Było wiele trudności i konfliktów, a Twój chłopak wydaje się nie być gotowy do wspólnego rozwiązania tych problemów. Dodatkowo, fakt, że szybko znalazł zainteresowanie w innej osobie budzi pewne pytania.
Jeśli zdecydujesz się wrócić do tego związku w przyszłości, ważne jest, abyście oboje pracowali nad komunikacją i zrozumieniem potrzeb i granic drugiej osoby. Jednak na chwilę obecną, może być najlepiej skupić się na sobie, na regeneracji i na wyznaczeniu priorytetów w Twoim życiu.
Pamiętaj, że nie ma jednej właściwej odpowiedzi w takiej sytuacji. To, co wybierzesz, powinno być oparte na Twoich własnych uczuciach i potrzebach. Może być pomocne skonsultowanie się z terapeutą, który pomoże Ci lepiej zrozumieć Twoje uczucia i podjąć najlepszą decyzję dla Ciebie. Wszystkiego dobrego.
Eksperci
Podobne pytania
- Jestem w zwiazku od roku i gdyby nie jedna kwestia to uważałabym, ze jestem szcześciarą niestety mój partner zabrania mi spotykać się z przyjaciółmi. Mamy taką tradycje z przyjaciółkami, ze na urodziny kazdej z nas wyjezdzamy zwiedzić jakies miejsce przy okazji sie dobrze bawić. Moǰ facet twierdzi ze…
- Witam zmagam się z problemem u mojego partnera od początku mnie okłamuje gdy mu się powie prawdę to wszystko zwala na mnie i obwinia mnie o wszystko. Wymyśla różne choroby żeby tylko nie chodzić do pracy. Zamyka się w sobie w takiej jak by skorupie unika rozmów ze mną i jakiekolwiek wychodzenia gdziekolwiek…
- Moja dziewczyna była 2,5 roku w pierwszym związku jej chłopak ją kontrolował sprawdzał telefon sprawdzał ją zmuszał do seksu nie pozwolił się jej angażować zaczynać pierwszej nie pokazywał uczuć nie starał się itp jestem teraz z nią 3 miesiące ale może w połączeniu max miesiąc jest super ale reszta to…
- Witam co robić jeśli mąż przestal się odzywać zamknol się w pokoju 6 miesięcy i nie wychodzi jesteśmy małżeństwem 17 lat prosząc go zeby porozmawial mowi ze wstrzynam awantury pukając do drzwi i prosząc o rozmowę wyzywa mnie i mówi że to moja wina zdradził mnie 3 lata temu wybaczylam mu a teraz przestał…
- Pozostaje w związku od 3 lat. Od samego początku była to bardzo udana relacją. Wspólne zainteresowania i umiejętność spędzania czasu razem sprawiały że nasza relacja szybko się rozwijała. Oboje mamy 30 lat i partner nigdy wcześniej nie był w związku dłuższym niż 6 miesięcy. Moje poprzednie związki trwały…
- Witam, jestem strasznie zazdrosna o byłą dziewczynę mojego chłopaka porównuje się do niej , byłam nawet bardzo zazdrosna i wybuchnęłam płaczem gdy powiedział mi że kiedyś widział ja w bieliznie bo się przy nim przebierała łapie mnie mega zazdrość robię się w stosunku do niego nie ufna proszę o pomoc…
- Dzień dobry, mam pytanie co zrobić w sytuacji gdy rzuciła mnie kobieta - byliśmy razem 5 lat, kobieta ma 12 letnie dziecko razem mieszkaliśmy. Powodem ostatecznego rozstania było ,iż czekałem w nocy na jej powrót z imprezy firmowej i pisałem smsy. Od mojego wyprowadzenia minęły 2 tygodnie, było 1 spotkanie…
- Dzień dobry Mam pytanie, od 17 lat jestem z kobietą, od 6 lat po ślubie. Przeżywaliśmy trudne chwilę, kilka razy prawie się rozstawiliśmy. Po drodze wyszedł mój alkoholizm (dziś nie piję od 21 miesięcy) i depresja wieloletnią żony sięgająca dzieciństwa. Pi tych wszystkich problemach i wielu przykrych…
- Dzień dobry. Jestem mężatką od 20 lat razem jesteśmy 24 lata. Mam teraz 40 lat i pół roku temu dowiedziałam się że mąż mnie zdradza. To było najpierw pisanie i dzwonienie z nią a później dwa razy zdrada. Nie zauważyłam nic oprócz tego że trochę się oddalił ale w łóżku było jak zawsze (może byłam ślepa).Jego…
- Dzień dobry, jestem z moim chłopakiem od ponad 3 lat. Nie mieszkamy jeszcze razem.Niecałe dwa lata temu zmarła mu mama, od tego czasu raz jest w miarę dobrym nastroju, wtedy w związku jest idelanie, wspiera mnie, odwiedzał mnie codziennie w szpitalu, mimo, że jest z innego miasta itd. Ale często ma spadki…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 101 pytań dotyczących usługi: kryzys w związku
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.