choroba psychiczna
12
odpowiedzi
Dzień dobry mam poważny problem z żoną jest nerwową osobą ale w ostatnim czasie przechodzi samą siebie o nawet głupotę dostaje jakiegoś szału i potrafi mnie zwyzywać od najgorszych i atakuje rękami jak się uspokoi to później przeprasza ale za kilka dni sytuacja się powtarza.
Zaznaczam jeszcze że wychowywała się w rodzinie z problemami alkoholowymi .
Chodziliśmy wcześniej do 3 różnych psychiatrów podczas brania leków była spokojna po odstawieniu jakiś czas też było dobrze ale teraz nie mogę z nią wytrzymać.Proszę o poradę bo już nie wiem co mam zrobić nie wiem jak jej pomóc bo w końcu ja popadnę w jakąś depresję..
Zaznaczam jeszcze że wychowywała się w rodzinie z problemami alkoholowymi .
Chodziliśmy wcześniej do 3 różnych psychiatrów podczas brania leków była spokojna po odstawieniu jakiś czas też było dobrze ale teraz nie mogę z nią wytrzymać.Proszę o poradę bo już nie wiem co mam zrobić nie wiem jak jej pomóc bo w końcu ja popadnę w jakąś depresję..
Witam Pana serdecznie, rozumiem, że musi być Panu trudno i czuje się z tymi problemami bardzo osamotnionym i bezradnym. Trudno się dziwić, zwłaszcza, gdy najbliższa osoba choruje, a choroba objawia się m.in. wyładowywaniem na Panu złości, czy nawet agresji. To wymaga naprawdę dużo cierpliwości i odporności. Jest to również bardzo silny dla Pana stres. W takiej sytuacji myślę, że obydwoje Państwo potrzebujecie wsparcia. Żona powinna kontynuować leczenie u lekarza psychiatry i dodatkowo zapisać się na psychoterapię. Samo leczenie farmakologiczne nie usunie przyczyny choroby; niestety leki pomagają wyłącznie złagodzić, ale też i stłumić objawy; stłumione objawy niestety potrafią wracać. Przy usuwaniu przyczyny choroby/zaburzeń najbardziej pomocna jest psychoterapia; psychoterapia z kolei ma charakter długoterminowy i może trwać do kilku lat. Panu również przydałoby się jakieś wsparcie psychoterapeutyczne, zwłaszcza, jak Pan sam zaznacza, już czuje się bezradny i coraz b-j bezsilny wobec nieprzewidywalnych wybuchów żony. Zachęcam obu Państwa do zapisania się na sesje psychoterapii indywidualnej. W przyszłości (gdy Wasze samopoczucie ulegnie poprawie, m.in. na skutek udziału w psychoterapii indywidualnej) proszę rozważyć zapisanie się także na psychoterapię małżeńską.
Jeśli Państwo jesteście z Kielc, zapraszam Pana, bądź żonę na konsultację do mojego gabinetu.
Pozdrawiam
PS.
Jeśli nie ma możliwości udziału w terapii małżeńskiej z żoną, mogę Panu jeszcze zaproponować udział w nisko płatnej terapii grupowej; grupa terapeutyczna może być bardzo dobrym miejscem m.in. do przećwiczenia nowych form komunikacji, np. w relacji z "trudnymi" osobami. Tę formę terapii proponuje się także tym klientom, którzy z różnych powodów (np. z braku zainteresowania współmałżonka terapią), nie mogą uczestniczyć w terapii par/małżeńskiej.
Jeśli Państwo jesteście z Kielc, zapraszam Pana, bądź żonę na konsultację do mojego gabinetu.
Pozdrawiam
PS.
Jeśli nie ma możliwości udziału w terapii małżeńskiej z żoną, mogę Panu jeszcze zaproponować udział w nisko płatnej terapii grupowej; grupa terapeutyczna może być bardzo dobrym miejscem m.in. do przećwiczenia nowych form komunikacji, np. w relacji z "trudnymi" osobami. Tę formę terapii proponuje się także tym klientom, którzy z różnych powodów (np. z braku zainteresowania współmałżonka terapią), nie mogą uczestniczyć w terapii par/małżeńskiej.
Sugeruję wizytę:
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Z Pana opisu wnioskuję, że problemy żony utrzymują się już od dłuższego czasu, z przerwami związanymi z przyjmowaniem leków. Wspomniał Pan także, że żona dorastała w rodzinie z problem uzależnienia od alkoholu, co można przypuszczać ma znaczenie dla jej aktualnego sposobu reagowania. Jednym z rozwiązań tej sytuacji jest ponowne udanie się do specjalisty, przy czym może warto byłoby rozważyć w przypadku Pana żony również psychoterapię, a nie tylko same leczenie farmakologiczne. Leki bowiem najczęściej tylko łagodzą objawy, natomiast nie rozwiązują problemu, stanowiącego ich źródło. W ofercie wielu specjalistów a także ośrodków zajmujących się pomocą psychologiczną można znaleźć informacje o terapii indywidualnej, czy grupowej ukierunkowanej na pomoc osobom, które mają za sobą podobne do Pana żony doświadczenia z przeszłości.
Z Pana opisu wnioskuję, że problemy żony utrzymują się już od dłuższego czasu, z przerwami związanymi z przyjmowaniem leków. Wspomniał Pan także, że żona dorastała w rodzinie z problem uzależnienia od alkoholu, co można przypuszczać ma znaczenie dla jej aktualnego sposobu reagowania. Jednym z rozwiązań tej sytuacji jest ponowne udanie się do specjalisty, przy czym może warto byłoby rozważyć w przypadku Pana żony również psychoterapię, a nie tylko same leczenie farmakologiczne. Leki bowiem najczęściej tylko łagodzą objawy, natomiast nie rozwiązują problemu, stanowiącego ich źródło. W ofercie wielu specjalistów a także ośrodków zajmujących się pomocą psychologiczną można znaleźć informacje o terapii indywidualnej, czy grupowej ukierunkowanej na pomoc osobom, które mają za sobą podobne do Pana żony doświadczenia z przeszłości.
Warto połączyć farmakoterapię z terapią DDA, przynosi to największe efekty.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Dzien dobry , z tego co Pan opisuje żona ma trudnosci w radzeniu sobie ze złością co wpływa na relacje między Wami. Podłoża tego moga byc różne jesli leczenie farmakologiczne nie daje rezultatow długoterminowych warto byloby poszukać pomocy u psychoterapeuty szczególnie takiego ktory zajmuje sie problematyką rodzin z problemem alkoholowym ponieważ jak Pan pisał żona pochodzi z rodziny gdzie był problem alkoholowy i taka pomoc będzie właściwa w tej sytuacji. Pozdrawiam serdecznie M.T.S
Niezbędna jest pomoc Panu , prosze zgłosić sie do psychologa . To bardzo trudna sytuacja dla Pana i wymaga fachowego poradnictwa . Co do żony z pewniścia potrzebuje stałego kontaktu z psychiatra i leków .Pisał Pan , ze zona pochodzi z domu z problemem alkoholowym , byc moze warto było by skorzystać z terapii DDA.
Ale najważniejsze to pomoc dla Pana, ważne jest w kontakcie z agresywna osoba, stawianie granic i nie pozwalanie na przekraczanie ich. Ważne rowniez jest rozmów z kimś bliskim, przyjacielem by tego problemu nie trzymać w sobie. Ale niezbędna jest rozmowa z dobrym psychoterapeuta , psychologiem .
Pozdrawiam
Ale najważniejsze to pomoc dla Pana, ważne jest w kontakcie z agresywna osoba, stawianie granic i nie pozwalanie na przekraczanie ich. Ważne rowniez jest rozmów z kimś bliskim, przyjacielem by tego problemu nie trzymać w sobie. Ale niezbędna jest rozmowa z dobrym psychoterapeuta , psychologiem .
Pozdrawiam
Dzień dobry, po pierwsze widzę, że wybuchowość i impulsywność żony zaczęła nadwyrężać Pana zasoby. To bardzo niepokojące, bo może oznaczać, że Pan pilnie potrzebuje wsparcia psychologicznego. Po drugie, z Pana opisu sytuacji wyziera obraz, sugerujący, że żona nie przepracowała swoich dysfunkcjonalnych mechanizmów, wywodzących się jeszcze z domu pochodzenia. Z reguły u podłoża takich chronicznych dysfunkcji emocjonalnych, a w konsekwencji nieadaptacyjnych reakcji, "leżą" toksyczne modele rodzicielskie i dziecięce traumy. Żonie potrzebna jest dobra terapia, najlepiej krótkoterminowa terapia psychodynamiczna. I neutralne wsparcie. A Pan powinien trochę się odsunąć i pozwolić żonie wziąć odpowiedzialność za swoje życie, zachowanie i doświadczenia rodzinne. W razie przejazdu obok Warszawy, zapraszam do siebie na konsultację/poradę psychologiczną. Pozdrawiam
Sugeruję wizytę:
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry. Z Pana opisu wynika, że kiedy Żona przyjmowała leki udawało się usunąć objaw - czyli jej impulsywność i wybuchy złości. Jednak nie zostały odkryte i przepracowane przyczyny występujących objawów, one są zapewne ukryte gdzieś głęboko w nieświadomości. Doraźnie leki pomagały, jednak objaw powracał.. Uważam, że Żona powinna umówić się na konsultację u psychoterapeuty. Wspomina Pan, że pochodzi z rodziny z problemem alkoholowym. Możliwe, że jej zachowanie i reakcje są związane z jej dzieciństwem. Psychoterapeuta podczas wstępnych konsultacji zdiagnozuje problem. Być może zaleci wizytę u psychiatry. Często leczenie farmakologiczne jest łączone z psychoterapią. Pana żona potrzebuje pomocy specjalisty. Proszę spróbować zachęcić Żonę do podjęcia psychoterapii. Polecam nurt psychodynamiczny. Pan również mógłby skorzystać z pomocy psychologicznej. Zdaję sobie sprawę, że ta sytuacja nie jest dla Pana łatwa. Życzę powodzenia i pozdrawiam,
Agnieszka Walczak - Maciocha.
Agnieszka Walczak - Maciocha.
Zastanawia mnie, co powoduje, że żona odstawia przepisane leki. Jeśli pomagaja to sama powinna chcieć kontynuować leczenie. Pewnie Pan sam niczego nie zmieni, dopóki żona nie będzie gotowa podjać odpowiednie leczenie psychologiczne i/lub psychiatryczne. Potrzebuje Pan wsparcia i pomocy w nauczeniu sie chronienia Pana samego oraz wpływania na spokój żony. Może udałoby się wam wspólnie pójść na konsultację psychologiczna? Jeśli byłoby to trudne, proponuję żeby sam się Pan udał do specjalisty. To powinno pomóc przynajmniej Panu. Życzę powodzenia. Pozdrawiam
witam serdecznie, w związku z tym, że leki działają głównie na objaw, a nie na przyczynę, a psychoterapia dociera do przyczyny. DDA - to Dorosłe Dziecko Alkoholika - warto pod tym kątem podjąć psychoterapie - serdecznie zapraszam i pozdrawiam
Dobrym rozwiązaniem jest umówienie się na wspólną wizytę , aby dzięki terapeucie poszukać innych , możliwych sposobów rozmowy. Bez przemocy słownej czy fizycznej. Zachęcam do umówienia się na konsultację .
Witam serdecznie. Z pewnością ta sytuacja jest dla Pana bardzo trudna. Domyślam się, że w takich momentach czuje się Pan bezsilny. Po pierwsze w takich sytuacjach warto sobie przypominać, że zachowania żony są wynikiem choroby i nie można traktować tego bardzo osobiście. To jest ważne dla Pana, żeby się nie poddać natłokowi negatywnych emocji, których Pan w danym momencie doświadcza. Po drugie nie bardzo wiem czemu zajmowało się tym problemem, aż trzech lekarzy. Jeżeli po odstawieniu leków małżonka była spokojna, to być może była jeszcze pod ich działaniem (nie wiem jakie to były leki). Jednak polecałbym udać się do jednego lekarza psychiatry, który będzie leczył i monitorował małżonkę przez cały czas.Być może małżonka musi zażywać leki przez dłuższy czas ( nie wiem jaką zdiagnozowano chorobę). I po trzecie warto pomyśleć o psychoterapii. W połączeniu z farmakologią daje dobre efekty. Jednak wcześniej należy skonsultować to z lekarzem i psychoterapeutom. Bardzo jest ważne, aby małżonka sama wyraziła zgodę na leczenie. Piszę bardzo ogólnie, ponieważ nie znam szczegółów. Myślę, że w tej sytuacji dobrze mieć wokół siebie przyjaciół i rodzinę, żeby nie zostać samemu z tym problemem. Objawy, które Pan opisał nie dają jasnego obrazu. Na pewno stała i solidna opieka lekarska będzie kluczem do rozwiązania problemu. Proszę też zadbać, w miarę możliwości, o swój wypoczynek psychiczny. Życzę dużo spokoju i pozdrawiam.
Dzień dobry. Niestety sam opis nie wystarczy,żeby odpowiedzieć na Pana pytanie. Tak naprawdę największą pomocą dla żony -niezależne od diagnozy, jaką ma- będzie Pana spokój oraz wewnętrzne poczucie siły i panowania nad sytuacją. Partnerzy osób chorych lub zaburzonych często sami potrzebują wsparcia ze strony specjalistów. Warto spróbować przekonać żonę do podjęcia psychoterapii,która pomoże jej zrozumieć przyczyny takich zachowań. Panu również polecam poszukanie wsparcia dla siebie- najlepiej również poprzez psychoterapię. Pozdrawiam.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.