Cierpię na natrętne myśli od kilku miesięcy. Ostatnio przeczytałem w internecie rzecz, która mnie ba

Witam. Myśle, ze nie chodzi tutaj o uświadomienie i ocenianie objawów. Sugeruje podjęcie psychoterapii. Ważne jest zrozumienie istoty problemu, które jest pierwszym krótkiemu do zmiany. Angelika Urban

Witam, "Naukowcy twierdzą.." co rusz można znaleźć tego typu przesłanki. Myślę jednak, że nie to jest problemem, zachęcam do uzbrojenia się w cierpliwość i skoncentrowaniu się na wizycie u psychologa, który zapewne pomoże zrozumieć sytuację. A co ważniejsze poznać przyczynę postrzegania w taki a nie inny sposób.
Pozdrawiam

Witam,

Pani prośbę o uświadomienie, że to co Pani przeczytała to bzdura, rozumiem jako prośbę, wręcz wołanie o pomoc. Myślę, że ważna jest świadomość tego iż potrzebuje się pomocy oraz wyciągnięcie ręki aby ktoś mi pomógł, co zresztą już Pani zrobiła umawiając się na wizyte do psychologa. Rozumiem, że ta informacja mogła przyczynić się do wzrostu napięcia, lęku oraz poczucie bezdradności w tej sytuacji.Rozumiem też, że z jakiegoś powodu perspektywa spełniających się myśli, może powodować nasilenie się napięcia. Tak właśnie działa część chorobowa czyli "natrętne myśli", że powodują iż nasze lęki obawy mogą się nasilić i powodować duże cierpienie, z którym jest sobie cięzko poradzić. Informacją która może byc pomocna to to, że można to wyleczyć oraz można nauczyć się radzić z myślami negatywnymi czy takimi które mogą powodować napięcie lub cierpienie. Myślę, że psycholog pomoże Pani przyjżeć się temu zjawisku oraz wybrać odpowiednią formę pomocy dla Pani.

Pozdrawiam Serdecznie
Mateusz Dabrowski