Ciężka depresja przyjaciółki
3
odpowiedzi
Witam Pana serdecznie.
Mam ogromny problem. Moja przyjaciółka jest w zaawansowanej depresji, ma nerwicę i problemy z odżywianiem. Kilka dni temu podjęła próbę samobójczą, która niemal jej się udała. Kilka lat temu była leczona psychiatrycznie, ale potem rodzice uznali, że problem nie istnieje. Jej ojciec twierdzi że depresja to urojenia i że wytrenuje ją tak, żeby była robotem bez uczuć. Wszystko dla niej straciło sens, nawet pasja która utrzymywała ją przy życiu przestała dawać satysfakcję. Codziennie mówi mi, że nie chce żyć, tnie się i bierze ogromne ilości leków. Wie, że pomóc może jej tylko specjalne leczenie, na które rodzice nie wyrażają zgody (mamy tylko 15 lat). W takim wieku nie jesteśmy w stanie zrobić nic bez zgody rodziców, więc proszę o pomoc. Jak ich przekonać, że problem jest naprawdę poważny i bez leków mogą szybko stracić córkę?
Pozdrawiam.
Mam ogromny problem. Moja przyjaciółka jest w zaawansowanej depresji, ma nerwicę i problemy z odżywianiem. Kilka dni temu podjęła próbę samobójczą, która niemal jej się udała. Kilka lat temu była leczona psychiatrycznie, ale potem rodzice uznali, że problem nie istnieje. Jej ojciec twierdzi że depresja to urojenia i że wytrenuje ją tak, żeby była robotem bez uczuć. Wszystko dla niej straciło sens, nawet pasja która utrzymywała ją przy życiu przestała dawać satysfakcję. Codziennie mówi mi, że nie chce żyć, tnie się i bierze ogromne ilości leków. Wie, że pomóc może jej tylko specjalne leczenie, na które rodzice nie wyrażają zgody (mamy tylko 15 lat). W takim wieku nie jesteśmy w stanie zrobić nic bez zgody rodziców, więc proszę o pomoc. Jak ich przekonać, że problem jest naprawdę poważny i bez leków mogą szybko stracić córkę?
Pozdrawiam.
Dzień dobry. Jeżeli Pani przyjaciółka podjęła poważną próbę samobójczą, jak pani pisze, powinna była trafić do szpitala, a tam mieć konsultację psychiatryczną. Niestety dzieci,a dokładniej osoby poniżej 16 rż. mogą być leczone wyłącznie za zgodą rodziców. Lekarz psychiatra nie zajmie się Pani koleżanką bez zgody rodziców. Proszę zasugerować koleżance aby porozmawiała z rodzicami, psychologiem szkolnym, ew innymi członkami rodziny. Powinna się zgłosić do psychiatry dziecięcego - jest to oddzielna specjalizacja.
Powodzenia!
Powodzenia!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wydaje się, że raczej trudno będzie Pani przekonać rodziców. Przy zagrożeniu życia koleżanki o zgodzie na leczenie i np. hospitalizację może zadecydować sąd, jednak niezbędna do tego byłaby interwencja zewnętrzna. Proponuję skontaktować się z pedagogiem w szkole lub Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej lub Kliniką Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Szpitala Uniwersyteckiego.
Witam,
jako, że problem dotyczy osoby niepełnoletniej konieczna jest konsultacja psychiatry dzieci i młodzieży. W tym wypadku zgodę na badanie i leczenie muszą wyrazić rodzice (opiekunowie prawni) pacjentki. Z opisu wynikałoby, że w tym wypadku konieczna byłaby nie farmakoterapia a psychoterapia (zarówno indywidualna jak i rodzinna- gdyż bardzo często problemy psychiczne pojawiające się w tym wieku są przejawem trudności w relacjach rodzinnych).
Niestety nie potrafię dać uniwersalnej recepty na przekonanie rodziny o istocie problemu i konieczności leczenia- w każdym przypadku trzeba znaleźć rozwiązanie indywidualne. Niemniej opisywany przez Panią stan wymaga specjalistycznego leczenia nie tylko przez psychiatrę ale też psychologa- psychoterapeutę. Samookaleczenia z myślami rezygnacyjnymi mogą być taką próbą zwrócenia uwagi na problem i "wołaniem o pomoc"- niemniej przyjaciółka bez wątpienia tej pomocy wymaga
pozdrawiam
lek. Seweryn Segiet, specjalista psychiatra, psychoterapeuta gabinetspectrum.pl
jako, że problem dotyczy osoby niepełnoletniej konieczna jest konsultacja psychiatry dzieci i młodzieży. W tym wypadku zgodę na badanie i leczenie muszą wyrazić rodzice (opiekunowie prawni) pacjentki. Z opisu wynikałoby, że w tym wypadku konieczna byłaby nie farmakoterapia a psychoterapia (zarówno indywidualna jak i rodzinna- gdyż bardzo często problemy psychiczne pojawiające się w tym wieku są przejawem trudności w relacjach rodzinnych).
Niestety nie potrafię dać uniwersalnej recepty na przekonanie rodziny o istocie problemu i konieczności leczenia- w każdym przypadku trzeba znaleźć rozwiązanie indywidualne. Niemniej opisywany przez Panią stan wymaga specjalistycznego leczenia nie tylko przez psychiatrę ale też psychologa- psychoterapeutę. Samookaleczenia z myślami rezygnacyjnymi mogą być taką próbą zwrócenia uwagi na problem i "wołaniem o pomoc"- niemniej przyjaciółka bez wątpienia tej pomocy wymaga
pozdrawiam
lek. Seweryn Segiet, specjalista psychiatra, psychoterapeuta gabinetspectrum.pl
Podobne pytania
- Dzień dobry Od 16 dni mam bardzo wysoką gorączke koło 40 C i od 7 dni ropiejące powiekszone migdałki. Byłem u lekarza i powiedzial mi, że pewnie mam mononukleoze. Zrobiłem test jakościowy na mononukleoze i się potwierdziło. Po wynikach morfologii dowiedziałem sie, że mam bardzo dużo białych krwinek,…
- Dzień dobry. Chciałam zapytac co sie dzieje z moja mama leczy sie na depresje od 5 mcy przyjmuje leki tj. sulpiryd, mozarin po pobycie w szpitalu cały czas te leki regularnie przyjmuje stan poczatkowo był dobry ale obecnie pogorszył sie ciagle lezy w łozku nic jej sie nie chce zero energii, smutek i…
- Choruję na depresję od 3,5 roku, której towarzyszy także nerwicę natręctw (mam 3,7). Stale zażywam leki przeciwdepresyjne. Depresję spowodowały problemy w pracy, rozpad związku, problemy natury seksualnej. Całkowicie straciłem zainteresowanie życiem seksualnym. Z drugiej strony pojawia się nerwicowa…
- Witam serdecznie, chciałam sie dowiedziec po jakim czasie od zaprzestania przyjmowania Paroxinor ( zakończyłam przyjmowanie leku 4go wrzesnia po 2 I półmiesięcznej kuracji) bezpiecznie jest rozpocząć starania o dziecko, dodam ze ostatnia miesiączke miałam 19go września. Pozdrawiam
- Ostatnio coraz rzadziej wychodzę z domu, ponieważ ciągle myślę, że ktoś mnie śledzi. Zaczęło się to jakieś pół roku temu, kiedy to została napadnięta moja siostra. Nie myślałam wcześniej, że to coś poważnego, ale ja już naprawdę nie potrafię normalnie funkcjonować. Nawet w domu sprawdzam, czy nikogo…
- Witam, poszukuję pomocy. 30 lat, kobieta, dwójka dzieci, rozwód. Do tego nadmiar ambicji, które nieudane, prowadzą do autodestrukcji.Jako nastolatka w nieszczęśliwej miłości zwyczajnie poceciałam się,chyba na wzór ojca. Teraz staram sie uniknąć takich reakcji, choć moje życie zmierza w złą stronę, szukam…
- Witam serdecznie, z końcem sierpnia zakończyłam przyjmowanie leku Paroxinor chciałabym się dowiedzieć po jakim czasie bezpiecznie jest rozpocząć starania o dziecko. Pozdrawiam
- Witam chciałam zapytać, bo my z mężem kiedyś normalnie nie mogliśmy współżyć, i nie wchodził wgl członek do pochwy mojej, ale już wchodzi lepiej jest, do połowy wchodzi do pochwy ;) mam nadzieje że jak by był wytrysk to wystarczy? bo zawsze wylatuje... prosze o odp
- Witam,mamy ogromny problem z corka .Corka w tej chwili ma 20 lat i od 7 lat choroje na bulimie /zaburzenia zachowania i zaburzenia psychiczne .Niejednokrotnie podejmowala leczenie u psychiatrów i psychologow ale na krotko .Pobrala trochę leki i przerywala leczenie .Ponadto były już trzy proby samobójcze…
- Witam serdecznie, od pewnego czasu zastanawiam się nad wizytą u Pana. Mam zdiagnozowane z.o.typu borderline (7F, OLZOiN w Krakowie oraz inni niezależni lekarze), od 14 r.ż. choruję na anoreksję ,tj teraz powiedzialabym, że są tj, nie wiem, mieszane/nieokreslone????? zab.odż :nie jestem zafiksowana na…
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.