co robić? czy to depresja?
1
odpowiedzi
Serdecznie witam,
Od pewnego czasu życie dla nas stało się bardzo trudne a ja nie wiem co zrobić, jak pomóc swojej żonie. Zona od zawsze była bardzo pogodną osobą, towarzyską bardzo kreatywną, niezależną, potrafiącą rozwiązać prawie każdy problem a energią mogła obdarzyć wiele osób.
Około rok temu zaczęło się to wszystko zmieniać, w pracy było raz lepiej raz gorzej ale od roku jest kompletnie nie do poznania mówiła o narastającym mobbingu, oraz o delegowaniu na nią zadań ponad jej możliwości czasowe, ogólnego braku zadowolenia przełożonych z jej sukcesów. Widziałem, ze rano nie może wstać do pracy, jest cały czas zmęczona i poddenerwowana a potem to już wręcz mając łzy w oczach ledwo wstawała, mówiła że nic ją już nie cieszy nawet takie rzeczy które kiedyś były jej pasją, widoczny był kompletny brak energii w domu też nie ma zaangażowania aby coś zrobić, zauważyłem wielkie problemy ze snem, brak kontaktu ze znajomymi jakby się zapadła w sobie, ma jakieś lęki, była osobą dbającą o siebie a teraz widzę, ze jest to jej obojętne. Zauważyłem też, że jest kiepsko z apetytem, prawie nic nie je, mało pije, zaczęły się pojawiać inne choroby jak arytmia oraz dolegliwości żołądkowe i migreny jest bardzo osłabiona i częściej się przeziębia. Bardzo kocham swoją żonę i chcę jej pomóc tylko co mogę zrobić?.
Od pewnego czasu życie dla nas stało się bardzo trudne a ja nie wiem co zrobić, jak pomóc swojej żonie. Zona od zawsze była bardzo pogodną osobą, towarzyską bardzo kreatywną, niezależną, potrafiącą rozwiązać prawie każdy problem a energią mogła obdarzyć wiele osób.
Około rok temu zaczęło się to wszystko zmieniać, w pracy było raz lepiej raz gorzej ale od roku jest kompletnie nie do poznania mówiła o narastającym mobbingu, oraz o delegowaniu na nią zadań ponad jej możliwości czasowe, ogólnego braku zadowolenia przełożonych z jej sukcesów. Widziałem, ze rano nie może wstać do pracy, jest cały czas zmęczona i poddenerwowana a potem to już wręcz mając łzy w oczach ledwo wstawała, mówiła że nic ją już nie cieszy nawet takie rzeczy które kiedyś były jej pasją, widoczny był kompletny brak energii w domu też nie ma zaangażowania aby coś zrobić, zauważyłem wielkie problemy ze snem, brak kontaktu ze znajomymi jakby się zapadła w sobie, ma jakieś lęki, była osobą dbającą o siebie a teraz widzę, ze jest to jej obojętne. Zauważyłem też, że jest kiepsko z apetytem, prawie nic nie je, mało pije, zaczęły się pojawiać inne choroby jak arytmia oraz dolegliwości żołądkowe i migreny jest bardzo osłabiona i częściej się przeziębia. Bardzo kocham swoją żonę i chcę jej pomóc tylko co mogę zrobić?.
Witam. Najlepiej Pan pomoże żonie zabierając ją na wizytę do psychiatry, albo zorganizuje psychiatryczną wizytę domową. Często zaburzenia adaptacyjne (zaburzenia nastroju związane z konkretną sytuacją, tu- mobbingiem w pracy) mogą przejść w epizod depresyjny. Opis stanu Pana żony ewidentnie na to wskazuje. Konieczne jest włączenie leczenia farmakologicznego. Nieleczona depresja jest groźną chorobą. Nie chodzi tu nawet o ryzyko zagrożenia samobójstwem, ale o to, że skoro "nie śpi, prawie nic nie je i nie pije"- może dojść do wyniszczenia organizmu, stąd zmniejszona odporność, infekcje i inne problemy somatyczne. Proszę niezwłocznie zgłosić się do psychiatry. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.