Co robic z 17 letnia córka ktora jest wybuchowa brzydko do nas mówi nie robi nic . W szkole wyniki d
3
odpowiedzi
Co robic z 17 letnia córka ktora jest wybuchowa brzydko do nas mówi nie robi nic . W szkole wyniki dobre . W tym roku jest w klasie maturalnej . Dodam ze 4 lata temu przeprowadzilismy sie z Belgi do Polski córka urodzila sie w Belgi i mieszkala tam 13 lat ma ciagle do mnie pretensje ze zepsulam jej zycie teraz wybiera sie na studia do Belgi . Nie rozmawia z nami a na pytania karze nam wyjsc z pokoju my sie poprostu jej boimi . Boimy sie o cos zapytac bo zaraz krzyczy . Nie ma przyjaciól ciagle siedzi przy komputerze . 3 lata temu wpadla w depresje i ataki lęku chodzikismy z nia do psychiatry brala seronil 40 mg przez 2 lata troche sie uspokoila . Chodzimy równiez 3 lata do znanego psychoterapeuty tam potrafi rozmawiac a z nami nie chce . Jak mamy dalej postepowac dodam ze ja lecze sie równiez na zaburzenia lękowe i jej zachowanie mnie wykańcza nie wiem jak do niej dotrzec . Prosze o odpowiedz .
Chętnie zmieniłbym pytanie na: „co wszyscy możemy robić w tak trudnej sytuacji?” Nie co „robić z córką”.
Zastanawiam się na przykład jak Pani (Państwo??) uzasadnialiście córce decyzję przeniesienia się do Polski? Czy udało się ją do tego przekonać? Czy w ogóle myśleliście o tym by ją przekonywać? Nie wszyscy rodzice uważają za stosowne rozmawianie o tych sprawach z 13-to letnim dzieckiem! Proszę mi wybaczyć te pytania, ale w liście nie ma o tym żadnych informacji. A może to ma zasadnicze znacznie skoro córka uważa, że „Pani zepsuła jej życie”?
Pisze Pani „my się po prostu jej boimy”. Prócz lęku, obaw macie państwo i inne uczucia odnośnie córki. Może byłoby dobrze na nich oprzeć swoje z nią kontakty?
Nie wie Pani „jak do niej dotrzeć”. A pozwoliła Pani jej dotrzeć do swoich lęków? Może wówczas i Pani i jej byłoby łatwiej.
To, że zwykle z psychoterapeutą rozmawia się inaczej, jakoś lepiej, to norma. Jeśli byłoby inaczej spotkania z nim nie byłyby psychoterapią. A czy próbowała Pani jemu zadawać podobne pytania do tych w liści?
Wyobrażam sobie jak jest Pani trudno. Ale korespondencyjnie nie potrafię doradzać w szczególności w tak skomplikowanej sprawie i dość skąpych informacjach.
Może warto przedyskutować problemy ze swoim lekarzem, swoim psychoterapeutą.
Powodzenia!
Zastanawiam się na przykład jak Pani (Państwo??) uzasadnialiście córce decyzję przeniesienia się do Polski? Czy udało się ją do tego przekonać? Czy w ogóle myśleliście o tym by ją przekonywać? Nie wszyscy rodzice uważają za stosowne rozmawianie o tych sprawach z 13-to letnim dzieckiem! Proszę mi wybaczyć te pytania, ale w liście nie ma o tym żadnych informacji. A może to ma zasadnicze znacznie skoro córka uważa, że „Pani zepsuła jej życie”?
Pisze Pani „my się po prostu jej boimy”. Prócz lęku, obaw macie państwo i inne uczucia odnośnie córki. Może byłoby dobrze na nich oprzeć swoje z nią kontakty?
Nie wie Pani „jak do niej dotrzeć”. A pozwoliła Pani jej dotrzeć do swoich lęków? Może wówczas i Pani i jej byłoby łatwiej.
To, że zwykle z psychoterapeutą rozmawia się inaczej, jakoś lepiej, to norma. Jeśli byłoby inaczej spotkania z nim nie byłyby psychoterapią. A czy próbowała Pani jemu zadawać podobne pytania do tych w liści?
Wyobrażam sobie jak jest Pani trudno. Ale korespondencyjnie nie potrafię doradzać w szczególności w tak skomplikowanej sprawie i dość skąpych informacjach.
Może warto przedyskutować problemy ze swoim lekarzem, swoim psychoterapeutą.
Powodzenia!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wypowiedź Pana doktora jest nasycona wieloma ważnymi pytaniami, które warto, aby Państwo jako rodzina sobie zadali i podjęli próbę odpowiedzi. Państwa sytuacja domowa jest pełna napięcia, lęku i złości. Wydaje mi się, że córka mogłaby zaakceptować przestrzeń terapeutyczną, jako miejsce, w którym mogliby Państwo wszyscy zacząć ze sobą rozmawiać. Może warto podjąć 2-3 konsultacje psychoterapii rodzinnej?
Szanowna Pani,
z przedstawionego opisu pierwsze co przyszło mi na myśl, to pytanie: jak budować relacje z prawie dorosłą córką? i jak sobie radzić z poczuciem odrzucenia córki? Nie ma na to prostych odpowiedzi. Poszukiwanie odpowiedzi na te pytania może być właśnie obszarem do pracy z terapeutą. Czuję dużą troskę Pani do córki i chęć zmiany obecnej sytuacji a także bezradność, którą może Pani czuć, jako rodzic. Pani pytanie "Jak mamy dalej postępować?" jest poszukiwaniem odpowiedzi na być może kilku spotkaniach z terapeutą, ponieważ ważną kwestią jest wnikliwsze poznanie Pani sytuacji. Z Pani opisu myślę, że ważną kwestią dla córki jest akceptowanie jej uczuć i granic. Co może być trudne i być może jest to również obszar, w którym mogłaby Pani uzyskać wsparcie od psychologa. Zalecałbym również rozmowę z psychoterapeutą, do którego chodzi córka. Łącze pozdrowienia
z przedstawionego opisu pierwsze co przyszło mi na myśl, to pytanie: jak budować relacje z prawie dorosłą córką? i jak sobie radzić z poczuciem odrzucenia córki? Nie ma na to prostych odpowiedzi. Poszukiwanie odpowiedzi na te pytania może być właśnie obszarem do pracy z terapeutą. Czuję dużą troskę Pani do córki i chęć zmiany obecnej sytuacji a także bezradność, którą może Pani czuć, jako rodzic. Pani pytanie "Jak mamy dalej postępować?" jest poszukiwaniem odpowiedzi na być może kilku spotkaniach z terapeutą, ponieważ ważną kwestią jest wnikliwsze poznanie Pani sytuacji. Z Pani opisu myślę, że ważną kwestią dla córki jest akceptowanie jej uczuć i granic. Co może być trudne i być może jest to również obszar, w którym mogłaby Pani uzyskać wsparcie od psychologa. Zalecałbym również rozmowę z psychoterapeutą, do którego chodzi córka. Łącze pozdrowienia
Eksperci
Podobne pytania
- Pytanie o mojego syna - niespełna 4 letniego. Od zawsze był bardzo energicznym, ciekawym dzieckiem. Najpierw uczęszczał do żłobka, a teraz od września do przedszkola. Problem w tym, że nie potrafi usiedzieć w miejscu. Najchętniej by biegał, skakał i przez to dostajemy nieustanne skargi nauczycieli.…
- Witam, Córka ma 4 lata uczęszcza do przedszkola, opiekę nad dzieckiem przejąłem gdy córka miała 3 lata i od tego momentu staram się by nic jej nie brakowało, by miała lepiej niż ja, córkę wychowuje wraz z żoną od momentu odebrania matce dziecka powodem tej decyzji był głównie na tamten moment partner…
- Witam. Syn 3.5 roku. Od września chodzi do przedszkola a od marca mamy problem. Codzienne zgłaszanie przez przedszkolanki że syn jest niegrzeczny, agresywny i nie słucha poleceń. Głównie zgłasza nam to tylko 1 Pani. Problem z jedzeniem posiłków też mamy często zglaszany. W domu syn jne sprawia problemów.…
- Mam 5 letniego syna w przedszkolu ciągle skargi że coś nie umie że przeszkadza że się źle zachowuje że robi na złość pani mu coś każą a on nie robi twierdzą że źle wycina źle koloruje w domu zachowuje się inaczej
- Dzień dobry. Mój syn od września rozpoczął naukę w zerówce. W przedszkolu nie było skarg, że dziecko jest agresywne oraz wymaga opieki z terapeutą. Na początku kwietnia, zorganizowałam spotkanie z p. Dyrektor, wychowawcą oraz rodzicami w celu przeprowadzenia zajęć z p. Psycholog oraz pedagog, ponieważ…
- Witam serdecznie ,mam 6 letniego synka,do przedszkola chodzi już 3 rok,w pierwszym roku była katastrofa podczas ubierania go do przedszkola, były krzyki, chisterja a nawet kopanie mnie, na pytania czemu niechce chodzić mówił że nie lubi jednej z Pań przedszkolanek, tak mu zostało do teraz,codziennie…
- Witam mój synek 4.5 roku od września poszedł do przedszkola 1 tydzień chodzi po 2 godziny bo tak zasugerowała Pani juz przez 4 dni Pani mówiła że nie chce współpracować w grupie .Potem przez 2 tyg nie chodził wrócił na tydzień zaczal zostawać po 5 godzin ponieważ tyle czynna jest palcówka .Przez te 5…
- Dzień dobry . Mam wnuka który za parę miesięcy kończy 18 lat i mamy z nim problem . Nigdy nie dogadywał się z ojcem , zawsze były między nimi jakieś zadziory ,ale nie było aż tak źle . Co chciał to miał może nie wszystko , ale w miarę możliwości . Dom ,rodzinę która go kocha i walczy o niego . Chodził…
- Syn ma 18 lat ,wiem jest pełnoletni . Wychowywałam go sama jednak od roku mieszka z tata ,ma więcej swobody i spróbował już jakiś narkotyków . Teraz już był spokój pozdawał egzaminy maturalne .Poznał dziewczynę i podejrzewam ,ze jej wpływ i towarzystwo jest niezbyt . Odsunął się ode mnie gdyż powiedziałam…
- Szanowni Państwo. Mamy 19-letnia córkę. Od 4 klasy poprzez gimnazjum aż do końca liceum miała świadectwa z paskiem. Maturę zdała dobrze. Dostała się na studia. W oczekiwaniu na wyniki z matury, złapała pracę w barze jako kelnerka. Niestety, ale nowe znajomości w pracy i dostęp do alkoholu sprawiły…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 23 pytań dotyczących usługi: problemy wychowawcze
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.