Co zrobic z zazdrosnym dzieckiem?
9
odpowiedzi
Witam.
Rok temu urodzilam corke,moj partner ma z poprzedniego zwiazku 10lernia corke,ktrora strasznie jest zazdrosna o siostre,do tego stopnia ze wypisuje na kartce ze Oliwia musi umrzec,ojciec i babcia nie widza problemu w tym bo to tylko dziecko,a ja obawiam sie ze moze cos zrobic mojej corce.
I drugie pytanie mam xzy to jest normalne ze ojciec co weekend zabiera swoja starsza corke i przywozi ja do nas? Dodam jeszcze ze moj partner cly tydzien jezdzi jako kierowca i zjezdza tylko na sobote i ndz do domu.rzuca wszystko i leci po swoja starsza corke.
Pozdrawiam
Rok temu urodzilam corke,moj partner ma z poprzedniego zwiazku 10lernia corke,ktrora strasznie jest zazdrosna o siostre,do tego stopnia ze wypisuje na kartce ze Oliwia musi umrzec,ojciec i babcia nie widza problemu w tym bo to tylko dziecko,a ja obawiam sie ze moze cos zrobic mojej corce.
I drugie pytanie mam xzy to jest normalne ze ojciec co weekend zabiera swoja starsza corke i przywozi ja do nas? Dodam jeszcze ze moj partner cly tydzien jezdzi jako kierowca i zjezdza tylko na sobote i ndz do domu.rzuca wszystko i leci po swoja starsza corke.
Pozdrawiam
To trudna sytuacja i jak najbardziej rozumiem, że budzi u Pani dużo niepokoju. Cenne jest to, że szuka Pani pomocy i wsparcia oraz odpowiedzi na niepokojące pytania. Myślę jednak, że trudno cokolwiek więcej doradzić nie znając dokładniej sytuacji. Czasem warto wesprzeć się dłuższą rozmową. Tym bardziej, że poruszyła Pani kilka tematów. Pojawienie się dziecka w rodzinie wzbudza nierzadko silne emocje u rodzeństwa. A okoliczność, którą Pani krótko opisuje wydaję się byc dodatkowo utrudniona przez sytuację partnera. Pani niepokój i poszukiwanie odpowiedzi są zrozuzmiałe, dlatego gorąco zachęcam do rozmowy z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
eMa Pani wiele obaw, które wynikają z troski o córkę. Piszę Pani o tym, że córka męża jest zazdrosna o Oliwkę i mówi rzeczy, które pomimo, że dziadkowie nie widzą problemu, Panią bardzo niepokoją. Jeśli dobrze rozumiem, zastanawia się Pani, czy to normalne, że partner, gdy przychodzi wolny dzień, spotyka się się w weekend ze swoją córką i zabiera ją do Was. Z pewnością nie jest to sytuacja, która można wyjaśnić i opisać w liście. Pojawia się wiele pytań, które chciałabym Pani zadać. Np. sprawdzić, co dla Pani znaczy to, że mąż w wolną sobotę i niedzieę zabiera córkę? Czego Pani potrzebuje od męża, kiedy przychodzi już sobota i niedziela? Czego miałby robić więcej? itd. // Najlepszym rozwiązaniem każdej sytuacji jest rozmowa. Jeśli szuka Pani rady i specjalisty - sugeruję umówić się na spotkanie z jakimś psychologiem. Z pewnością łatwiej będzie wówczas poprzyglądać się temu, o czym Pani pisze. Życzę wszystkiego dobrego :)
Szanowna Pani,
trudno odpowiedzieć jednoznacznie na zadane przez Panią pytanie. Z tego, co Pani napisała wnioskuję, że stanowicie Państwo rodzinę w modelu patchworkowym: Pani, Partner, córka Pani i Partnera, oraz córka Partnera z poprzedniego związku. Już sama tego rodzaju struktura rodziny jest nietypowym modelem. Zachowanie 10-letniej dziewczynki może być próbą zwrócenia na siebie uwagi lub cichego wołania o pomoc. Prawdopodobne jest, że dziewczynka stara się odnaleźć swoje miejsce w nowej sytuacji. Wnioskuję, że córka Partnera przeżyła rozstanie rodziców, zaś teraz jest świadkiem ponownego układania sobie życia przez obojga rodziców - to sytuacja trudna dla 10-latki. Warto zabdać o odpowiednie wsparcie dla dziewczynki umawiając się na konsultacje z psychologiem dziecięcym, który po zebraniu dokładnego wywiadu przedstawi Państwu perspektywę 10-latki i zaproponuje jak można wesprzeć dziewczynkę w przeżywanych trudnościach.
Z wiadomości wnioskuję, że sytuacja jest także trudna dla Pani. Ma Pani wrażenie, że 10-latka dezorganizuje Państwa życie rodzinne. Warto wyjaśnić sobie tę kwestię z Partnerem. Zadaje Pani pytanie o to, czy to normalne, że Partner co weekend zabiera córkę do siebie. Zależy to w dużej mierze od tego jak została zorganizowana opieka nad dziewczynką po rozpadzie poprzedniego związku. Jeśli wywołuje to w Pani frustrację zachęcam do porozmawiania o tym z Partnerem i ustalenia, w jaki sposób zorganizujecie Państwo opiekę nad 10-latką. Nie mam także informacji o tym, jak określiłaby Pani swoją relację z córką Partnera.
Podsumowując - zachęcam do skonsultowania Państwa sytuacji z psychologiem dziecięcym.
trudno odpowiedzieć jednoznacznie na zadane przez Panią pytanie. Z tego, co Pani napisała wnioskuję, że stanowicie Państwo rodzinę w modelu patchworkowym: Pani, Partner, córka Pani i Partnera, oraz córka Partnera z poprzedniego związku. Już sama tego rodzaju struktura rodziny jest nietypowym modelem. Zachowanie 10-letniej dziewczynki może być próbą zwrócenia na siebie uwagi lub cichego wołania o pomoc. Prawdopodobne jest, że dziewczynka stara się odnaleźć swoje miejsce w nowej sytuacji. Wnioskuję, że córka Partnera przeżyła rozstanie rodziców, zaś teraz jest świadkiem ponownego układania sobie życia przez obojga rodziców - to sytuacja trudna dla 10-latki. Warto zabdać o odpowiednie wsparcie dla dziewczynki umawiając się na konsultacje z psychologiem dziecięcym, który po zebraniu dokładnego wywiadu przedstawi Państwu perspektywę 10-latki i zaproponuje jak można wesprzeć dziewczynkę w przeżywanych trudnościach.
Z wiadomości wnioskuję, że sytuacja jest także trudna dla Pani. Ma Pani wrażenie, że 10-latka dezorganizuje Państwa życie rodzinne. Warto wyjaśnić sobie tę kwestię z Partnerem. Zadaje Pani pytanie o to, czy to normalne, że Partner co weekend zabiera córkę do siebie. Zależy to w dużej mierze od tego jak została zorganizowana opieka nad dziewczynką po rozpadzie poprzedniego związku. Jeśli wywołuje to w Pani frustrację zachęcam do porozmawiania o tym z Partnerem i ustalenia, w jaki sposób zorganizujecie Państwo opiekę nad 10-latką. Nie mam także informacji o tym, jak określiłaby Pani swoją relację z córką Partnera.
Podsumowując - zachęcam do skonsultowania Państwa sytuacji z psychologiem dziecięcym.
Szanowna Pani,
zazdrość u dzieci po pojawieniu się w rodzinie nowego członka, jest stosunkowo powszechnym problemem. Zazwyczaj jednak nie przejawia się w aż tak radykalny sposób jak ten, o którym Pani napisała.
Najprawdopodobniej w dziewczynce jest dużo lęku i obaw przed tym, że ktoś może "odebrać" jej tatę (jego czas, uwagę, itd.).
Dobrze byłoby, gdyby Pani i partner przeprowadzili rozmowę z córką partnera, tłumacząc i podkreślając to, że jest ona bardzo ważna dla taty, że bardzo ją kocha i nic ani nikt nigdy tego nie zmieni.
Dodatkowo można zapytać dziewczynkę o jej uczucia i obawy, dać zrozumienie dla jej trudnej sytuacji i przywołać inne historie sióstr, którym udało się nawzajem polubić, a nawet pokochać.
Kolejnym ważnym krokiem byłoby podjęcie próby zaprzyjaźnienia ze sobą dziewczynek, zachęcania córki partnera do pomagania przy różnych obowiązkach związanych z młodszą siostrą i pokazywania jak wielką wartością w życiu jest posiadanie siostry.
Jeśli dziewczynka przebywa z Wami na weekendy trzeba pamiętać o równym tratowaniu dzieci zarówno przez Pani partnera jak i Panią.
Gdyby takie działania nie przynosiły oczekiwanego skutku, a Pani czułaby, że trudność się pogłębia, zachęcam do konsultacji dziewczynki z psychologiem dziecięcym (z którego usług bardzo często można skorzystać w ramach szkoły, do której uczęszcza).
Odpowiadając na Pani drugie pytanie:
Decydując się na stworzenie nowej rodziny z partnerem, który posiada już dzieci z poprzedniego związku, z pewnością podjęła Pani duże wyzwanie. Z jednej strony wyobrażam sobie, że stara się Pani zrozumieć partnera i patrząc z boku zdaje sobie Pani sprawę, że przy takim trybie pracy jest to jedyny sposób pogodzenia ze sobą obowiązków wobec Was i córki, z drugiej mam poczucie, że wiąże się to dla Pani z wieloma trudnymi emocjami (bo też chciałaby Pani mieć partnera tylko dla siebie).
Jeśli są Państwo w stanie o tym porozmawiać, powiedzieć sobie o swoich wzajemnych odczuciach, a także ustalić pewne zasady, które pozwolą Wam na większe zrozumienie i akceptację swoich zachowań, myślę że uda się rozwiązać tą sytuację z korzyścią dla wszystkich.
Na teraz - polecam Pani książkę "Patchworkowe Rodziny. Jak w nich żyć" -
Eichelberger Wojciech, Gutek Alina , która mogłaby być przydatną pozycją dla rozwiązania wielu trudności, z którymi zmaga się Wasza rodzina.
Gdyby potrzebowała Pani konsultacji osobistej, zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Gruszczyńska
zazdrość u dzieci po pojawieniu się w rodzinie nowego członka, jest stosunkowo powszechnym problemem. Zazwyczaj jednak nie przejawia się w aż tak radykalny sposób jak ten, o którym Pani napisała.
Najprawdopodobniej w dziewczynce jest dużo lęku i obaw przed tym, że ktoś może "odebrać" jej tatę (jego czas, uwagę, itd.).
Dobrze byłoby, gdyby Pani i partner przeprowadzili rozmowę z córką partnera, tłumacząc i podkreślając to, że jest ona bardzo ważna dla taty, że bardzo ją kocha i nic ani nikt nigdy tego nie zmieni.
Dodatkowo można zapytać dziewczynkę o jej uczucia i obawy, dać zrozumienie dla jej trudnej sytuacji i przywołać inne historie sióstr, którym udało się nawzajem polubić, a nawet pokochać.
Kolejnym ważnym krokiem byłoby podjęcie próby zaprzyjaźnienia ze sobą dziewczynek, zachęcania córki partnera do pomagania przy różnych obowiązkach związanych z młodszą siostrą i pokazywania jak wielką wartością w życiu jest posiadanie siostry.
Jeśli dziewczynka przebywa z Wami na weekendy trzeba pamiętać o równym tratowaniu dzieci zarówno przez Pani partnera jak i Panią.
Gdyby takie działania nie przynosiły oczekiwanego skutku, a Pani czułaby, że trudność się pogłębia, zachęcam do konsultacji dziewczynki z psychologiem dziecięcym (z którego usług bardzo często można skorzystać w ramach szkoły, do której uczęszcza).
Odpowiadając na Pani drugie pytanie:
Decydując się na stworzenie nowej rodziny z partnerem, który posiada już dzieci z poprzedniego związku, z pewnością podjęła Pani duże wyzwanie. Z jednej strony wyobrażam sobie, że stara się Pani zrozumieć partnera i patrząc z boku zdaje sobie Pani sprawę, że przy takim trybie pracy jest to jedyny sposób pogodzenia ze sobą obowiązków wobec Was i córki, z drugiej mam poczucie, że wiąże się to dla Pani z wieloma trudnymi emocjami (bo też chciałaby Pani mieć partnera tylko dla siebie).
Jeśli są Państwo w stanie o tym porozmawiać, powiedzieć sobie o swoich wzajemnych odczuciach, a także ustalić pewne zasady, które pozwolą Wam na większe zrozumienie i akceptację swoich zachowań, myślę że uda się rozwiązać tą sytuację z korzyścią dla wszystkich.
Na teraz - polecam Pani książkę "Patchworkowe Rodziny. Jak w nich żyć" -
Eichelberger Wojciech, Gutek Alina , która mogłaby być przydatną pozycją dla rozwiązania wielu trudności, z którymi zmaga się Wasza rodzina.
Gdyby potrzebowała Pani konsultacji osobistej, zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Gruszczyńska
Dzień dobry :)
Przypadek zazdrości między starszym dzieckiem a młodszym jest dosyć częstym zjawiskiem. W większości ogniskiem zazdrości jest matka, natomiast w Pani przypadku jest Pani Partner. Pani Partner zapewnie chce aby dzieci mały dobry kontakt, dlatego przywozi starsze córkę do Państwa domu. Ze względu na pracę, zapewne myśli, że ma mało czasu i chce go spędzić z obojgiem dzieci jednocześnie. Młodsze dziecko jest przyzwyczajone od urodzenia, że ma rodzeństwo, natomiast starsze czuje się "zdetronizowane", że nie jest już same. Radziłabym Pani Partnerowi, aby weekend jak jest w domu spędzał ze starszym dzieckiem minimum 15 minut na osobności. Mogliby pojechać sami na spacer bądź jakieś zakupy tak aby cała uwaga ojca była skupiona tylko i wyłącznie na starszej córce. Da jej to poczucie, że mimo młodszego rodzeństwa nie zostanie odsunięta.
Mam nadzieję, że mogłam pomóc.
Pozdrawiam.
Przypadek zazdrości między starszym dzieckiem a młodszym jest dosyć częstym zjawiskiem. W większości ogniskiem zazdrości jest matka, natomiast w Pani przypadku jest Pani Partner. Pani Partner zapewnie chce aby dzieci mały dobry kontakt, dlatego przywozi starsze córkę do Państwa domu. Ze względu na pracę, zapewne myśli, że ma mało czasu i chce go spędzić z obojgiem dzieci jednocześnie. Młodsze dziecko jest przyzwyczajone od urodzenia, że ma rodzeństwo, natomiast starsze czuje się "zdetronizowane", że nie jest już same. Radziłabym Pani Partnerowi, aby weekend jak jest w domu spędzał ze starszym dzieckiem minimum 15 minut na osobności. Mogliby pojechać sami na spacer bądź jakieś zakupy tak aby cała uwaga ojca była skupiona tylko i wyłącznie na starszej córce. Da jej to poczucie, że mimo młodszego rodzeństwa nie zostanie odsunięta.
Mam nadzieję, że mogłam pomóc.
Pozdrawiam.
Szanowna Pani,
Zazdrość u córki Pani męża, może być zminimalizowana poprzez rozmowy z nią na ten temat. Im lepsza będzie relacja Pani i partnera z córką tym większa jest szansa na akceptację sytuacji. Być może warto odwiedzić psychologa rodzinnego/dziecięcego.
Na drugie pytanie mogę powiedzieć, że nie ma norm określających, czy sytuacje opisane przez Panią są normalne.
Zazdrość u córki Pani męża, może być zminimalizowana poprzez rozmowy z nią na ten temat. Im lepsza będzie relacja Pani i partnera z córką tym większa jest szansa na akceptację sytuacji. Być może warto odwiedzić psychologa rodzinnego/dziecięcego.
Na drugie pytanie mogę powiedzieć, że nie ma norm określających, czy sytuacje opisane przez Panią są normalne.
Dobrze aby rodzic wraz z Oliwią wybrali się do psychologa w celu konsultacji. Oliwia musi się zmagać z trudnymi emocjami.
Jeżeli ojciec kocha córkę to nie ma w tym nic złego skoro chce jej poświęcić wolny weekend. Chcę po prostu spędzić wolny czas z rodziną, razem z dziećmi i Panią.
Jeżeli ojciec kocha córkę to nie ma w tym nic złego skoro chce jej poświęcić wolny weekend. Chcę po prostu spędzić wolny czas z rodziną, razem z dziećmi i Panią.
Dzień dobry, z Pani listu wnioskuję, że trudno Pani porozumieć się z partnerem na temat dzieci. Zachowanie dzieci dość często odzwierciedla problemy między rodzicami / dorosłymi w domu, więc warto by się było przyjrzeć w jaki sposób Państwo komunikujecie się jako rodzina. Proszę skorzystać z konsultacji rodzinnej u psychologa. Pozdrawiam Panią serdecznie. Katarzyna Zalewska
Jeśli chodzi o pierwsze pytanie - córka Pani partnera poprzez swoje zachowanie prawdopodobnie domaga się uwagi, zarówno ze strony ojca, jak i Pani. Pojawienie się rodzeństwa to dla starszego dziecka bardzo duża zmiana. Może pojawić się wtedy lęk przed odrzuceniem i niechęć do młodszej siostry/brata. Naszym zadaniem jako rodziców-dorosłych jest zapewnić dziecku atmosferę bezpieczeństwa i zaufania. Proszę jak najwięcej rozmawiać ze starszą dziewczynką, okazywać jej uczucia i dowodzić, że jest na równi ważna jak jej siostra. Warto także udać się z dzieckiem na konsultację do psychologa.
Pyta Pani, czy jest normalnym, że ojciec po całym tygodniu w trasie jedzie zobaczyć się ze swoim dzieckiem i chce spędzić z nią weekend...tak, jest to normalne. Rozumiem, że dziewczynka cały tydzień spędza ze swoją mamą? Nie jest więc niczym dziwnym, że chociaż w weekend zarówno ojciec, jak i dziecko chcą spędzić ze sobą czas. Pozdrawiam! Milena Wyszyńska
Pyta Pani, czy jest normalnym, że ojciec po całym tygodniu w trasie jedzie zobaczyć się ze swoim dzieckiem i chce spędzić z nią weekend...tak, jest to normalne. Rozumiem, że dziewczynka cały tydzień spędza ze swoją mamą? Nie jest więc niczym dziwnym, że chociaż w weekend zarówno ojciec, jak i dziecko chcą spędzić ze sobą czas. Pozdrawiam! Milena Wyszyńska
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.