Córka rozstała się z psychopatà ( wiem o czym mówię,obserwowałam i analizował am te relacje 5 lat),k

4 odpowiedzi
Córka rozstała się z psychopatà ( wiem o czym mówię,obserwowałam i analizował am te relacje 5 lat),który jest ojcem jej 2-letniej córeczki.Krótko po rozstaniu uprowadził dziecko. Obecnie córka ma przyznaną opiekę,a sąd przyznał mu co drugi weekend z dzieckiem,.On manipuluje dzieckiem i całym otoczeniem...boimy się co czeka małą Kornelkę i w ogóle nas,ponieważ on robi wciąż problemy.Boję się o zdrowie i rozwój emocjonalny wnuczki,a choć córka wyrwała się z tej wysoce toksycznej relacji, żyję w ciągłym stresie.Szukam za zgodą córki psychologa, który pomógłby coórce jej dziecku
Strach jest złym doradcą... córka zakończyła związek, który nie funkcjonował dobrze tzn, że ma zasoby (siłę) by zadbać o siebie, kreować swoją rzeczywistość. Proszę o tym pamiętać.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Warto aby córka zaopiekowała się swoim stanem psychicznym tak, aby mogła lepiej funkcjonować w życiu. Będzie, to miało wpływ również na jej córkę, która będzie się lepiej rozwijać przy mamię, która nie stresuje się. Pozdrawiam Piotr Włodarczyk
Małemu dziecku w tej sytuacji najbardziej mogą pomóc silni i sprawczy dorośli, którzy sprawują bezpośrednią opiekę nad dzieckiem. Jest wiele form pomocy z których Pani córka może korzystać -mediacje rodzinne, porada psychologa, psychoterapia, a także możliwość prawne zabezpieczające dziecko (np. kontakt z rodzicem przemocowym -nadzorowany -o którym decyduje sąd jeśli są do tego wskazania). W takich sytuacjach można również korzystać z pomocy Rzecznika Praw Dziecka.
Dzień dobry Pani, sytuacja którą Pani opisała jest trudna, Myślę, że należało by spróbować pomocy mediatora, jeśli Pani córka wraz ze swoim byłym partnerem ustalą sztywne zdrowe zasady opieki nad dzieckiem to z pewnością będzie to z korzyścią dla dziecka. Pierwszą z nich jest nie stawianie dziecka w sytuacji gdzie jest między młotem, a kowadłem bo taka sytuacja drastycznie burzy dziecku poczucie bezpieczeństwa, jedną z podstawowych potrzeb w zdrowym dzieciństwie. Należy uświadomić mężczyźnie, że jeśli chce dobrze dla dziecka to głównie musi mu dać bezpieczeństwo, stabilną sytuację, oraz prawo do miłości matki, mówiąc w skrócie, aby dziewczynka dobrze się rozwijała to nie może być stawiana w sytuacji gdzie ma "wybierać" między Tatą, a Mamą, nie może być traktowana jako narzędzie do mszczenia się lub manipulowania byłą partnerką. Jeśli tak się dzieje, to dziewczynka doświadcza ogromnej krzywdy, idealnie by było aby mężczyźnie owe zależności wytłumaczył psychoterapeuta. Już sama świadomość może przynieść rezultaty. Jeśli jednak rodzic nie jest odpowiedni do sprawowania opieki nad dzieckiem to należy sięgnąć po narzędzia prawne.

Pozdrawiam
Psycholog
Adrian Szafrański
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna (kolejna wizyta) - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.