czemu nie mogłem brać małej dawki leku która dobrze działała?
7
odpowiedzi
Dzień dobry-chciałem się dowiedzieć choć pytałem o to swoich lekarzy to wg mnie za słabo mi wyjaśnili -otóż choruję na schizofrenię hebefreniczną i mam alergie na leki psychotropowe lekarze zawsze mieli problem by dobrać mi leki teraz przyjmuję rispolept w zastrzyku jako główny lek jednak przed nim brałem ketrel i otóż na początku brałem 25mg rano i wieczorem i miałem zwiększać dawki dodam że moim głównym objawem są napady śmiechu i nadpobudluwość po lekach mi się to zmniejszyło z ketrelem jednak było tak że bardzo dobrze działał tylko gdy brałem 25mg rano i wieczorem przy tej dawce byłem bardzo spokojny zero objawów nadpobudliwości zero śmiechów i spokój jednak im bardziej zwiększałem dawkę tym było gorzej coraz więcej napadów śmiechu i nadpobudliwości przy innych lekach też tak reagowałem na zwiększanie dawek tzn nadpobudliwością lub zwiększonymi śmiechami ale nie wszystkich w końcu musiałem lek ketrel 300mg zamienić na inny jednak moje pytanie brzmi czemu żaden lekarz nie chciał się zgodzić bym brał dawkę ketrelu 2x25mg przecież dobrze działała moi niektórzy znajomi też tego nie rozumieją że jak to lek dobrze działał a ja go nie mogłem brać w takiej dawce -więc prosiłbym o jakieś wyjaśnienie na koniec dodam że teraz biorę oprócz rispolept consta biorę inne leki jak np solian i próbowałem włączyć do tych leków ketrel 25mg rano niestety nie dawało to tak dobrego efektu jak brałem sam ketrel 25mg bez innych leków i zrezygnowałem bo to nic nie dawało-więc proszę o wyjaśnienie czemu nie mogłem brać małej dawki leku ketrel 25 mg rano i wieczorem.
Witam.
Nie potrafię odpowiedzieć na Pana pytanie. Nie jestem przekonany, czy dobrze zrozumiałem, co Pan napisał. Łatwiej by mi było, gdyby Pan używał znaków przystankowych, zwłaszcza kropek i przecinków.
Nie mam pewności, czym kierował się lekarz prowadzący przy zmianie leczenia. Mimo wszystko on jest właściwą osobą do rozmowy na temat Pana leczenia. Osobiście - zachęcam Pana do docenienia wygody dawkowania - jeden zastrzyk co dwa tygodnie zamiast tabletki dwa razy dziennie.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie potrafię odpowiedzieć na Pana pytanie. Nie jestem przekonany, czy dobrze zrozumiałem, co Pan napisał. Łatwiej by mi było, gdyby Pan używał znaków przystankowych, zwłaszcza kropek i przecinków.
Nie mam pewności, czym kierował się lekarz prowadzący przy zmianie leczenia. Mimo wszystko on jest właściwą osobą do rozmowy na temat Pana leczenia. Osobiście - zachęcam Pana do docenienia wygody dawkowania - jeden zastrzyk co dwa tygodnie zamiast tabletki dwa razy dziennie.
Pozdrawiam serdecznie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
trudno tak ocenić to jednoznacznie nie znając całej historii leczenia Pana,ale mogło być tak,że dawka 50 mg na dobę Ketrelu jest tak mała,że w ocenie lekarza prowadzącego była niewystarczająca i z uwagi na znajomość Pana choroby, ocenę funkcjonowania i badanie stanu psychicznego Pana na wizycie,stwierdzono, że jednak potrzeba więcej albo zmienic lek,co uczyniono. Lekarz tak zaproponował bo tak ocenił obiektywnie Pana stan, ale mógł Pan mieć poczucie,że na dawkowaniu 50mg jest dobrze, lepiej czy wystarczająco, bo też czasem w tej chorobie człowiek ma zaburzone poczucie własnej oceny samego siebie i nie dostrzega pewnych spraw. W Pana ocenie było dobrze,ale widocznie lekarz widział więcej i pytanie czy tez bliscy udzielali wywiadu jak Pan sobie radzi,czasem warto brać tez pod uwagę zdanie osób funkcjonujących na co dzień z osoba chorującą. Mozna tez skorzystać z pobytu w oddziale dziennym, gdzie lekarz i zespół terapeutyczny widząc pacjenta może dopomóc w dobraniu leku, modyfikacji leczenia, jesli jest potrzeba, jesli sa jakieś wątpliwości. Pozdrawiam
trudno tak ocenić to jednoznacznie nie znając całej historii leczenia Pana,ale mogło być tak,że dawka 50 mg na dobę Ketrelu jest tak mała,że w ocenie lekarza prowadzącego była niewystarczająca i z uwagi na znajomość Pana choroby, ocenę funkcjonowania i badanie stanu psychicznego Pana na wizycie,stwierdzono, że jednak potrzeba więcej albo zmienic lek,co uczyniono. Lekarz tak zaproponował bo tak ocenił obiektywnie Pana stan, ale mógł Pan mieć poczucie,że na dawkowaniu 50mg jest dobrze, lepiej czy wystarczająco, bo też czasem w tej chorobie człowiek ma zaburzone poczucie własnej oceny samego siebie i nie dostrzega pewnych spraw. W Pana ocenie było dobrze,ale widocznie lekarz widział więcej i pytanie czy tez bliscy udzielali wywiadu jak Pan sobie radzi,czasem warto brać tez pod uwagę zdanie osób funkcjonujących na co dzień z osoba chorującą. Mozna tez skorzystać z pobytu w oddziale dziennym, gdzie lekarz i zespół terapeutyczny widząc pacjenta może dopomóc w dobraniu leku, modyfikacji leczenia, jesli jest potrzeba, jesli sa jakieś wątpliwości. Pozdrawiam
Dawka 50 mg kwetiapiny jest dawką niską, w schizofrenii w celu uzyskania remisji i utrzymania poprawy zaleca się wyższe dawki w granicach 400-600 mg. Leki dobiera się indywidualnie do występujących objawów, ich nasilenia oraz tolerancji leku przez pacjenta. Przypuszczalnie dawka 50mg była niewystarczająca aby ustąpiły w pełni wszystkie objawy choroby.
Nie znam dokładnie Pana objawów, stanu psychicznego. Przypuszczam, że oprócz napadów śmiechu i nadpobudliwości ma Pan jeszcze inne objawy. Stąd pewnie decyzja lekarzy o stosowaniu większych dawek neuroleptyków. Rzadko dochodzi do takiej sytuacji, w której małe dawki leków psychotropowych leczą objawy zaburzeń psychicznych a w szczególności zaburzeń psychotycznych.
Dzień dobry
osoby z Pana rozpoznaniem często nie są w stanie obiektywnie określić swojego stanu zdrowi o oraz tego, czy dawka leku jest odpowiednio dobrana. Proszę zaufać całkowicie lekarzowi prowadzącemu w ocenie stanu Pana zdrowia i doborze leków oraz dawek.
Z poważaniem
M.Skarbek
osoby z Pana rozpoznaniem często nie są w stanie obiektywnie określić swojego stanu zdrowi o oraz tego, czy dawka leku jest odpowiednio dobrana. Proszę zaufać całkowicie lekarzowi prowadzącemu w ocenie stanu Pana zdrowia i doborze leków oraz dawek.
Z poważaniem
M.Skarbek
Witam, kwetiapina (Ketrel) jest produkowana w różnych dawkach i stosuje się ją w różnych dawkach w zależności od tego, jaki efekt chce się uzyskać. Dawka 50 mg (2x 25mg) nie jest skuteczną dawką przy leczeniu schizofrenii, dawki stosowane w leczeniu tej choroby to 600- 800 mg. Być może Pan się dobrze czuł, a Pana psychiatra widział, że są jeszcze objawy wymagające redukcji, dlatego dawkę podnosił. Często tak się dzieje, że pacjent uwaźa, że doszło już do stabilizacji stanu psychicznego, a według lekarza coś jeszcze należałoby poprawić. Ważne jest zaufanie - jest Pan "w rękach" specjalisty, dysponującego wiedzą i doświadczeniem, który z pewnością dobiera optymalne dawki leków. Pozdrawiam.
Dawka ketrelu 2x25mg to bardzo mała dawka, ma ona działanie uspokajające i nasenne. Nie mam pełnego obrazu Pana choroby i trudno odpowiedzieć na Pana pytanie. Często natomiast w praktyce jest tak, że pacjent podaje poprawę subiektywnie przez niego odczuwaną natomiast lekarz, który zna pacjenta od lat, obiektywnie widzi to inaczej,Myślę, że w Pana przypadku właśnie tak było, Pana lekarz uważał, że wymaga Pan dawki większej lub zmiany leku. Prawdopodobnie Pan skoncentrował się na poprawie tylko jednego lub dwóch obszarów natomiast mogło nie być poprawy lub wręcz pogorszenie w innych, na co Pan nie zwrócił uwagi natomiast lekarz dostrzegł.Warto rozmawiać ze swoim lekarzem i na bieżąco wyjaśniać wątpliwości. Zawsze staramy się by pacjent był na najmniejszej skutecznej dawce, która umożliwia mu normalne funkcjonowanie.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.