Czy 2,5 letnie dziecko mogło dostać rumień z reakcją na zimne powietrze na dworze?
1
odpowiedzi
Witam, mój 2,5 letni synek od 6 dni dostał jakiejś dziwnej alergii/ wysypki/ pokrzywki - prawdę mówiąc sama nie wiem jak to nazwać. Objawy wystąpiły dzień po wizycie na basenie, na który zresztą jeździliśmy już jakiś czas, raz w tygodniu. Objawy wyglądają następująco: po wyjściu z dzieckiem na dwór, odsłonięta skóra a więc twarz, dłonie, dodatkowo nogi które są pod rajtózkami i spodniami, staje się cała czerwona. Czoło pod czapką, brzuch i plecki i ramionka są czyste. Dłonie natomiast robią się czerwone i puchną łącznie z paluszkami.Po przyjściu do domu w" cieple ", w temp domowej całe zaczerwienienie znika w ciągu kilku minut. Ogólnie podczas pobytu w domu dziecko jest czyste, ani kąpiel w ciepłej wodzie, ani spanie pod kołdrą, kiedy dziecko jest lekko rozgrzane, nie powoduje zmian skórnych. Lekarze pierwszego kontaktu stawiają nam różne diagnozy (rumień z reakcją na zimne powietrze, reakcja alergiczna na wiosenne promienie słoneczne) ale tak na prawdę nikt do końca na 100% nie potrafi powiedzieć od czego jest taka reakcja. Od kilku dni jesteśmy na lekach contrachist, calcium, clemantinum. Dodam jeszcze że 6 dni przed wystąpieniem tych objawów dziecko miało przez 2 dni temperaturę ok 38 stopni a następnie delikatną biegunkę, którą udało nam się opanować smectą i podawaniem elektrolitów - lekarze nie wiążą tej gorączki i biegunki z wystąpieniem objawów skórnych.
Owszem,jest możliwa reakcja na zimne powietrze. Lekarze mają rację,nie ma to powiązanie z temperaturą i infekcję 6 dni wczesniej .
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.