Czy jeśli od 2lat czuję ze powinnam udać się do psychologa .ale poprostu się wstydzę lub nie chce pa

Witam serdecznie. Myślę, ze najważniejsze, aby zadbała Pani o siebie. Jeśli pojawiła się myśl o wizycie u psychologa, to przecież z jakiegoś powodu. Często tak bywa, że człowiek, gdy ma z czymś problem, stara się najpierw poradzić sobie sam, w oparciu o swoje mocne strony/zasoby, które posiada. Jeśli jednak czuje, że potrzebuje wizyty u specjalisty, to może oznaczać, że wszystkie inne formy wsparcia czy podejścia do problemu zawiodły. Mówi Pani,że nie chce dać Pani satysfakcji narzeczonemu...Niemniej chodzi tu przecież o Panią właśnie, to Pani z jakiegoś powodu jest ciężko i warto skupić się na tym, jak można sobie pomóc. No bo ile tak Pani wytrzyma? I co chce Pani udowodnić? I czy warto? Człowiek jest tylko człowiekiem i ma prawo mieć gorsze momenty w życiu, jak również czuć się bezradny i nie ma w tym nic wstydliwego. A może reakcja narzeczonego wynika zwyczajnie z troski o Panią, bo mu zależy na Pani i na tym, aby była Pani zadowolona czy szczęśliwa? Pozdrawiam

Droga Autorko! Napisane przez Ciebie słowa mocno mnie poruszyły, uruchamiając tym samym wiele pytań. Dlaczego narzeczony podchodzi w ten sposób do Twoich problemów? Jaki ma w tym cel? Co w jego słowach sprawia, że odczuwasz wstyd przed skorzystaniem z pomocy? Jak wygląda Wasza relacja? To są jednie przykłady myśli, które pojawiły się gdy przeczytałam Twoją wiadomość. Odpowiadając na Twoje pytanie z końca - są różne sposoby pracy nad sobą. Może być to np. skorzystanie z porady coach'a którzy pomagają rozwijać mocne strony klienta. Istnieją książki zawierające konkretną wiedzę w interesującym Cię temacie. Do tego są również karty pracy do samodzielnego uzupełnienia. Możesz także poszukać doraźnego wsparcia na różnych grupach o tematyce psychologicznej, gdzie jest możliwość wymiany doświadczeń i wiedzy z uczestnikami forum. Jednak nic nie zastąpi porady specjalisty. Psycholog jest osobą która da Ci odpowiednie narzędzia do pracy własnej, ale także wesprze i pomoc w odnalezieniu drogi do siebie. Coraz więcej osób korzysta ze wsparcia psychologicznego. Mało tego - również z pomocy psychiatrów! To lekarze/specjaliści tacy sami jak dentyści, chirurdzy czy dermatolodzy. Leczą jednak nie ciało, a duszę oraz nasze emocje :) Jeśli obawiasz się słów narzeczonego nie musisz informować go o swoich zamiarach. Jesteś dorosłą osobą i masz prawo zadbać o swoje zdrowie bez ingerencji ze strony kogokolwiek. Może w dalszych etapach terapii przyjdzie moment na rozmowę z nim. Zadbaj o siebie niezależnie od tego jaką drogę wybierzesz! Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wszystkiego co dobre.

Dużo osób ma wątpliwości przed pierwszą wizytą. To czy będzie Pani chciała informować bliskich o wizycie u psychologa bądź psychiatry to Pani wybór. Niska samoocena jest problemem wielu pacjentów. Praca terapeutyczna w tym zakresie może dać wielką ulgę. Życzę wszystkiego dobrego :)