Czy mam szanse na ciążę zakończoną sukcesem?

Witam Pana. Mam prośbę o konsultacje. Mam 40 lat, trzy poronienia na koncie 2011 i 2012 – ostatnie w tym roku w kwietniu– zapłodnienie invitro (trzeci cykl – dwa pierwsze bez sukcesu) – wszystkie poronienia przed 9 tygodniem ciąży. Mam zdiagnozowaną endometriozę. W 2014 robiona laparoskopia i usuwanie endo III stopnia z otrzewnej i więzadła przy lewym jajniku + usunięcie małej torbieli na lewym jajniku. Niebawem zacznie mi się nowy cykl i planuję udać do kliniki spróbować zrobić transfer z pozostałych mrożonych zarodków. Zabieg po niepowodzeniu był w kwietniu więc pewnie już można. Po poronieniu odstawiłam wszystkie leki min Glucophage i acard. Teraz biore Femibion. Zrobiłam w między czasie badania i wyszły następująco.
W 24 dniu cyklu: morfologia ok; estradiol 191.9; progesteron 18,8; testosteron 6,4; SHGB 119 czyli górna gr normy; androstendion 0,78; 17 hydroksyprogesteron 2,87.
W 3 dniu cyklu: hompcysteina 7,6; insulina na czczo 6,4 po 1h 60 po 2 h 60,6; glukoza na czczo 92,3 po 2h 135,9; FSH 7,65; prolaktyna na czczo 269,80 po obciazeniu 1 h 8 542 (wzrost ponad 30 razy); antykoagulant LA1 - 36,1 PTTLA- 31,5 wynik ujemny; białko C 127; bialko S 119; CA-125 40,93 czyli powyżej normy ale podobno nie powinno się robić podczas okresu a nie powiedziano mi o tym.
Czy patrząc na te wyniki i opisaną historię miałby Pan dla mnie jakieś zalecenia. Czy powinnam brać Glucophage, acard, czy coś na prolaktyne, czy może coś innego w wynikach Pan dostrzegł jeszcze? Męża wyniki nasienia były zawsze w normie. Robił zwykle badanie i fragmentację DNA.
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.