Czy mój syn ma depresje? Jeśli tak to jak namówić go na wizytę u psychoterapeuty?
4
odpowiedzi
Mój syn ma 25 lat, skończył politechnikę, ma dobrą pracę, za chwile będzie miał swoje mieszkanie, ale chyba jest bardzo nieszczęśliwy. Trzy lata temu zostawiła go dziewczyna, z którą był kilka lat. Zawsze mówił o sobie, że jest głupi, brzydki i nic nie umie. Ma problem z nawiązywaniem kontaktu z nieznajomymi. Nie chce nigdzie wychodzić mówi, że jest zmęczony. Właściwie nie ma znajomych. Przed rozstaniem z dziewczyną też nie był zbyt rozrywkowy. Uważa, że ludzie się odzywają do niego gdy czegoś potrzebują. Nie umie kłamać, kręcić, spóźniać się, jeśli da słowo to tak jest i nie rozumie, że inni mogą postępować inaczej. Radziłam mu wizytę u psychiatry, ale twierdzi, że to nic nie da, bo by wykończył lekarza. Wszystko widzi w czarnych kolorach. Nie wiem jak mu pomóc. Czy taka wizyta byłaby wskazana i jak go do tego namówić?
Niestety nie może Pani podjąć terapii w imieniu (dorosłego przecież) syna. Psychoterapię każdy, kto tego potrzebuje musi podjąć sam, z własnej woli. Natomiast, jeżeli chce Pani porozmawiać o swoich niepokojach - zapraszam. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Opisuje Pani ogromy smutek syna, z którym pewnie trudno mu się uporać samemu. Myślę, że jak najbardziej wskazana byłaby konsultacja psychiatryczna jak również wizyta u psychologa/psychoterapeuty, który może pomóc mu odszukać źródło bólu, którego doświadcza zrozumieć je i poradzić sobie z nim
Witam, z Pani obserwacji wynika, że syn jest wycofany, ma negatywne przekonania na własny temat i pesymistyczne postrzeganie otaczającego go świata. Wygląda to tak jakby "utknął w martwym punkcie" i nie wiedział co dalej zrobić. Jest bardzo prawdopodobne, że rozstanie z dziewczyną zostało przez niego odebrane jako porażka i kolejny argument świadczący o tym, że "nic mu się nie udaje" a następstwem takiego myślenia jest wycofanie: "po co próbować skoro i tak się nie uda, po co nawiązywać kontakty z innymi ludźmi skoro mają nieszczere intencje". Jak Pani sama zauważyła ani takie myślenie ani zachowanie nie sprzyjają poczuciu zadowolenia. W takiej sytuacji zrozumiałe jest, że czuje Pani niepokój i zastanawia się Pani jak pomóc synowi. Wspomina Pani o propozycji pójścia do psychiatry. Odpowiedź syna była przewrotna , być może sam zauważa że jego stan psychiczny nie jest zbyt dobry ale trudno mu się zdecydować na kontakt z psychiatrą ? Tego nie wiem. Wydaje mi się jednak, że nie warto rezygnować z prób zachęcania syna do skorzystania z pomocy. Opisywanie tego co Pani widzi i czuje ma duże znaczenie ponieważ pokazuje mu Pani, że sprawa jest poważna i wymaga podjęcia konkretnych działań ( sprawdzenia, czy nie mamy do czynienia z depresją czyli chorobą). Uważam, że kwestią wtórna jest to czy syn skorzysta z pomocy psychiatry czy psychologa, istotne jest aby przynajmniej spróbował i poszedł na pierwszą konsultację. Niektóre osoby potrzebują więcej wskazówek i pomocy ( np. umówienia na wizytę) aby zrobić "ten pierwszy krok". Pozdrawiam A.J
witam serdecznie, odpowiadając na powyższe pytanie, psychoterapeutyczna jest jak najbardziej wskazana. Generalnie samo nic się nie zmienia. Pomocne, może być, że terapia z pewnością pomaga inaczej spojrzeć na życie, a swoją drogą my sami jesteśmy dla siebie najważniejsi, powinniśmy być dla siebie najlepszym przyjacielem. Dziewczyna deprecjonowała poczucie wartości syna, ale postrzeganie samego siebie ma w życiu znaczące znaczenie. Jeśli byłoby trudno, by syn się spotkał, serdecznie zapraszam Panią - taka wizyta, może wiele wnieść dla syna, serdecznie zapraszam i pozdrawiam
Podobne pytania
- Od paru lat leczę się u psychiatry na nerwicę i rzeczywiście czułam się lepiej. Systematycznie brałam leki, które regulowały mój nastrój, jednak kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży to natychmiast je odstawiłam. Niestety, ciąża oraz związane z nią zmiany znowu wywołują u mnie nerwowość. Nie radzę…
- Pomocy Bulimia. Błagam o pomoc, moja siostra od wielu lat ma bulimię i depresję, nadużywa alkoholu i leków. Nie chce się w ogóle na to leczyć! Co robić, jak przekonać ją, jak się zachowywać, żeby jej pomóc?
- Boję się iść osobiście do lekarza. Wstydzę się swoich problemów. Mam tak, że parę lat temu wykryto u mnie początki depresji i stwierdzono, że będzie się ona nasilać. Ale to nie jedyny problem. Wieczorem, kiedy kładę się spać to odwiedzają mnie cienie. Nie pozwalają mi spać. Mówią, że nie jest to potrzebne…
- Od około roku leczę się psychiatrycznie. Powodem jest napadowe mocne kołatanie serca. Budzi mnie ono nawet w nocy. Lekarz stwierdził stan depresyjny. Od ponad roku przyjmuję leki: obecnie amylen 225 przez około 6 ostatnich miesięcy, przedtem legion – 1 tabletka przez 3 miesiące, stronił i sulpiryd przez…
- Dzień dobry, szukam miejsca, w którym najpierw mogłabym zadać pytanie, bo sama nie wiem czy potrzebna mi pomoc czy nie. Jestem osoba, która uznaje, że jest kowalem własnego losu, ale ostatnio coraz częściej zastanawiam się czy nie potrzebuje pomocy: Wychowałam się u Babci i Dziadka – sympatyczni, wykształceni,…
- Od dzieciństwa zmagam się z zaniżoną samooceną. Byłam już u wielu specjalistów, jednak przyznam, że jeszcze żaden mi nie pomógł. Nadal brak mi pewności siebie, co przekłada się na kiepskie relacje z otoczeniem. W związku z tym, myślę o wizycie u psychiatry. Czy psychiatra pomoże mi z uzyskaniem większej…
- Witam, serdecznie. Od dłuższego czasu nie mogę spać. Od 3 lat leczę się psychiatrycznie, ale bez większych rezultatów. Nie mogę spać w nocy, wciąż dręczą mnie myśli, żebym zrobiła konkretnym osobom jakąś większą krzywdę. Ketrel niweluje te objawy, ale one wróciły. Za dnia nie mogę się uspokoić, klnę…
- Brałem 10 lat SSRI, paxtin 1 rok, 4 lata adermin i 5 lat mozarin (10mg). Przez 3 miesiące stopniowo schodziłem z leku, a teraz jestem miesiąc bez leków. Od tego czasu mam problemy z uzyskaniem erekcji, czy to ma związek z SSRI? Nigdy wcześniej, nawet przed leczeniem, nie miałem takich objawów. Podczas…
- Dzień dobry, Od jakiegoś roku zauważam u siebie stałe objawy. Jestem ciągle zmęczona, mam problemy ze skupieniem się na nauce, bardzo często płaczę bez powodu, jestem apatyczna, mam jakąś małą wolę życia i strasznie niską samoocenę. Powinnam z czymś takim zgłosić do psychiatry?
- Dobry wieczór, chciałam zapytać, czy kiedy dziecko ma zespół Aspergera, to można włączyć farmakologie? Dotychczasowe leczenie jest niestety nieskuteczne
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.