Czy moja babcia może cierpieć na depresję? Dzień dobry. Ostatnio coraz bardziej zaczęłam się martwi
2
odpowiedzi
Czy moja babcia może cierpieć na depresję?
Dzień dobry. Ostatnio coraz bardziej zaczęłam się martwić stanem zdrowia mojej babci. Obecnie ma 65 lat. Od około trzech lat jej stan psychiczny zaczął się pogarszać. Wymienię objawy które budzą niepokój:
- bardzo źle radzi sobie w sferze publicznej. Jest bardzo zagubiona i zdenerwowana. Trudność sprawiają jej np. zakupy, załatwianie spraw w banku, umawianie wizyty do lekarza. Nie potrafi rozmawiać z obcymi np. z pracownicą banku, lekarzem. Za każdym razem gdy idzie do miasta ktoś musi być z nią, prowadzić ją za rękę, wszystko załatwiać. Sama z niczym nie da sobie rady. Gdy na przykład ktoś ją poprosi o dowód osobisty, zaczyna w panice szarpać torebkę, przerzucać rzeczy, ale nie jest w stanie znaleźć dowodu. Nie potrafi podejść do odpowiedniego okienka w banku, usiąść na fotelu u dentysty. Ciągle jest przerażona i się miota.
- ciągle powtarza, że źle się czuje, że nie może sobie dać rady. Mówimy jej, że jak źle się czuje to powinna pójść do lekarza. Ale ona tylko mówi jak źle się czuje i na tym się kończy. Myśleliśmy, że może udaje, robi z siebie kalekę, bo lubi jak ktoś się nią zajmuje. Ale teraz myślę, że może ona ma depresję, a że nie umie nazwać tego co czuje, to mówi że nie może sobie dać rady.
- nie rozumie prostych poleceń. Np. poprosiłam o trzy szklanki mleka, bo chciałam z nią zrobić ciasto. Wielokrotnie prosiła żebym powtórzyła. W końcu postawiła przede mną cztery puste kubki. A gdy zaczęłam tłumaczyć żeby przyniosła butelkę mleka, zaczęła krzyczeć żeby jej dać spokój.
- nie dba o siebie. Ubiera się w stare, brudne ubrania. Rzadko myje włosy, farbuje je raz na kilka miesięcy, gdy pomoże jej w tym córka. Nie dba o paznokcie, cerę. Przez to strasznie się zapuściła i wygląda na starszą niż jest w rzeczywistości.
Dodam jeszcze kilka istotnych faktów. Babcia mieszka z mężem, ale ich relacje są bardzo oziębłe, prawi w ogóle nie rozmawiają, każdy ma swój pokój i nie wchodzą sobie w drogę. Babcia ma kontakt tylko z kilkoma sąsiadkami i czasami dzwoni na plotki do córek.
Mieszka w małej wsi i rzadko odwiedza miasto. Z domu wychodzi tylko do kościoła. Może dla tego tak niepewnie czuje się w przestrzeni publicznej?
Od piętnastu lat ma rętę, ponieważ miała problemy z kręgosłupem. Jednak jest w stanie dość sprawnie chodzić. Od czasu przejścia na rętę, nie pracowała zawodowo.
Jej jedyne zajęcia w ciągu dnia to gotowanie obiadu, i czasami doglądanie niewielkiego ogródka. Nie ma żadnego hobby, jakiegoś zajęcia które by jej sprawiało przyjemność.
Nie wiem jak pomóc mojej babci. Podejrzewam, że może ona cierpieć na depresję, ale nie zdaje sobie z tego sprawy, bo nie ma na ten temat odpowiedniej wiedzy. Może to jej mówienie że nie może dać sobie rady to tak na prawdę wołanie o pomoc? Tylko jak jej pomóc? Babcię trudno zaciągnąć do lekarza, a co dopiero psychologa. Jest człowiekiem starej daty i leczenie chorób psychicznych to dla niej abstrakcja. Wiem że powinnam z nią porozmawiać, tylko nie wiem jak. Babcia ma ochotę tylko na plotki, nie wiem czy uda mi się tak ją zagadać żeby się otworzyła. Zupełnie nie wiem jak jej pomóc. Babcia do wszystkiego jest niechętna. Będę wdzięczna za odpowiedź i każdą radę. Pozdrawiam.
Dzień dobry. Ostatnio coraz bardziej zaczęłam się martwić stanem zdrowia mojej babci. Obecnie ma 65 lat. Od około trzech lat jej stan psychiczny zaczął się pogarszać. Wymienię objawy które budzą niepokój:
- bardzo źle radzi sobie w sferze publicznej. Jest bardzo zagubiona i zdenerwowana. Trudność sprawiają jej np. zakupy, załatwianie spraw w banku, umawianie wizyty do lekarza. Nie potrafi rozmawiać z obcymi np. z pracownicą banku, lekarzem. Za każdym razem gdy idzie do miasta ktoś musi być z nią, prowadzić ją za rękę, wszystko załatwiać. Sama z niczym nie da sobie rady. Gdy na przykład ktoś ją poprosi o dowód osobisty, zaczyna w panice szarpać torebkę, przerzucać rzeczy, ale nie jest w stanie znaleźć dowodu. Nie potrafi podejść do odpowiedniego okienka w banku, usiąść na fotelu u dentysty. Ciągle jest przerażona i się miota.
- ciągle powtarza, że źle się czuje, że nie może sobie dać rady. Mówimy jej, że jak źle się czuje to powinna pójść do lekarza. Ale ona tylko mówi jak źle się czuje i na tym się kończy. Myśleliśmy, że może udaje, robi z siebie kalekę, bo lubi jak ktoś się nią zajmuje. Ale teraz myślę, że może ona ma depresję, a że nie umie nazwać tego co czuje, to mówi że nie może sobie dać rady.
- nie rozumie prostych poleceń. Np. poprosiłam o trzy szklanki mleka, bo chciałam z nią zrobić ciasto. Wielokrotnie prosiła żebym powtórzyła. W końcu postawiła przede mną cztery puste kubki. A gdy zaczęłam tłumaczyć żeby przyniosła butelkę mleka, zaczęła krzyczeć żeby jej dać spokój.
- nie dba o siebie. Ubiera się w stare, brudne ubrania. Rzadko myje włosy, farbuje je raz na kilka miesięcy, gdy pomoże jej w tym córka. Nie dba o paznokcie, cerę. Przez to strasznie się zapuściła i wygląda na starszą niż jest w rzeczywistości.
Dodam jeszcze kilka istotnych faktów. Babcia mieszka z mężem, ale ich relacje są bardzo oziębłe, prawi w ogóle nie rozmawiają, każdy ma swój pokój i nie wchodzą sobie w drogę. Babcia ma kontakt tylko z kilkoma sąsiadkami i czasami dzwoni na plotki do córek.
Mieszka w małej wsi i rzadko odwiedza miasto. Z domu wychodzi tylko do kościoła. Może dla tego tak niepewnie czuje się w przestrzeni publicznej?
Od piętnastu lat ma rętę, ponieważ miała problemy z kręgosłupem. Jednak jest w stanie dość sprawnie chodzić. Od czasu przejścia na rętę, nie pracowała zawodowo.
Jej jedyne zajęcia w ciągu dnia to gotowanie obiadu, i czasami doglądanie niewielkiego ogródka. Nie ma żadnego hobby, jakiegoś zajęcia które by jej sprawiało przyjemność.
Nie wiem jak pomóc mojej babci. Podejrzewam, że może ona cierpieć na depresję, ale nie zdaje sobie z tego sprawy, bo nie ma na ten temat odpowiedniej wiedzy. Może to jej mówienie że nie może dać sobie rady to tak na prawdę wołanie o pomoc? Tylko jak jej pomóc? Babcię trudno zaciągnąć do lekarza, a co dopiero psychologa. Jest człowiekiem starej daty i leczenie chorób psychicznych to dla niej abstrakcja. Wiem że powinnam z nią porozmawiać, tylko nie wiem jak. Babcia ma ochotę tylko na plotki, nie wiem czy uda mi się tak ją zagadać żeby się otworzyła. Zupełnie nie wiem jak jej pomóc. Babcia do wszystkiego jest niechętna. Będę wdzięczna za odpowiedź i każdą radę. Pozdrawiam.
Pani/ Pana babcia wymaga diagnozy neuropsychologicznej. Opisywane problemy sugerują nie tyle depresję co otępienie. Trzeba to jednak potwierdzić badaniem. Niezależnie od tego babcia wymaga wsparcia w codziennym funkcjonowaniu. Wyjście do lekarza, miasta mogą powodować lęk i zagubienie. Nie należy stawiać takich wymagań, bo być może przerastają one dostępne babci możliwości radzenia sobie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Rozumiem, że jesteś zaniepokojona stanem psychicznym swojej babci. Opisane przez Ciebie objawy mogą sugerować, że babcia potrzebuje wsparcia i zrozumienia. Oto kilka kroków, które możesz podjąć, aby pomóc jej w sytuacji, gdy podejrzewasz depresję:
1. **Delikatna rozmowa:** Zaczynając rozmowę, staraj się być delikatna i empatyczna. Możesz wyrazić swoje obawy, mówiąc na przykład: "Babcia, zauważyłam, że ostatnio czujesz się trochę gorzej. Czy mogę jakoś pomóc?"
2. **Zrozumienie perspektywy babci:** Staraj się zrozumieć, jak babcia postrzega swoją sytuację. Może się okazać, że odczuwa samotność, brak aktywności lub inne trudności, które wpływają na jej stan psychiczny.
3. **Wspólne aktywności:** Zachęcaj babcię do wspólnych aktywności, które sprawiają jej przyjemność. To mogą być proste rzeczy, takie jak spacer, gotowanie razem, czy nawet rozmowa przy filiżance herbaty.
4. **Propozycja wsparcia:** Zaproponuj jej wsparcie, np. zorganizowanie wizyty u lekarza w celu przeprowadzenia podstawowych badań. Jeśli podejrzewasz depresję, warto byłoby skonsultować się z profesjonalistą.
5. **Rozmowy z rodziną:** Jeśli to możliwe, porozmawiaj z innymi członkami rodziny na temat swoich obaw. Razem możecie zastanowić się, jak najlepiej pomóc babci.
6. **Aktywizacja społeczna:** Zachęcaj babcię do uczestnictwa w lokalnych spotkaniach społecznych lub klubach, gdzie mogłaby nawiązać nowe kontakty.
Jeśli obserwujesz, że jej stan się pogarsza lub masz poważne obawy, warto skonsultować się z lekarzem rodzinnym lub psychologiem, którzy mogą pomóc w zdiagnozowaniu i leczeniu ewentualnych problemów psychicznych. Pamiętaj, że podejście do tematu wymaga cierpliwości i empatii.
1. **Delikatna rozmowa:** Zaczynając rozmowę, staraj się być delikatna i empatyczna. Możesz wyrazić swoje obawy, mówiąc na przykład: "Babcia, zauważyłam, że ostatnio czujesz się trochę gorzej. Czy mogę jakoś pomóc?"
2. **Zrozumienie perspektywy babci:** Staraj się zrozumieć, jak babcia postrzega swoją sytuację. Może się okazać, że odczuwa samotność, brak aktywności lub inne trudności, które wpływają na jej stan psychiczny.
3. **Wspólne aktywności:** Zachęcaj babcię do wspólnych aktywności, które sprawiają jej przyjemność. To mogą być proste rzeczy, takie jak spacer, gotowanie razem, czy nawet rozmowa przy filiżance herbaty.
4. **Propozycja wsparcia:** Zaproponuj jej wsparcie, np. zorganizowanie wizyty u lekarza w celu przeprowadzenia podstawowych badań. Jeśli podejrzewasz depresję, warto byłoby skonsultować się z profesjonalistą.
5. **Rozmowy z rodziną:** Jeśli to możliwe, porozmawiaj z innymi członkami rodziny na temat swoich obaw. Razem możecie zastanowić się, jak najlepiej pomóc babci.
6. **Aktywizacja społeczna:** Zachęcaj babcię do uczestnictwa w lokalnych spotkaniach społecznych lub klubach, gdzie mogłaby nawiązać nowe kontakty.
Jeśli obserwujesz, że jej stan się pogarsza lub masz poważne obawy, warto skonsultować się z lekarzem rodzinnym lub psychologiem, którzy mogą pomóc w zdiagnozowaniu i leczeniu ewentualnych problemów psychicznych. Pamiętaj, że podejście do tematu wymaga cierpliwości i empatii.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.