Czy moje lęki przed zbliżeniem się i ogólna niechęć do życia są normalne?
5
odpowiedzi
Dzień dobry, Ostatnio wydaje mi się, że z moim zdrowiem psychicznym jest coraz gorzej. W ogóle zaczęłam dostrzegać z nim problem, więc wydaje mi się, że to i tak plus. Przede wszystkim jestem prawie pewna, że cierpię na mizofobie. Na szczęście na tym etapie życia jeszcze z tym sobie radzę. Gdy wyobrażam sobie ile mnie jeszcze w życiu czeka, ile lat mi zostało często czuję się tak zmęczona tym wszystkim, tak bardzo nie chcę tylu tych lat. Tak jak gdy ma się za dużo do zrobienia np. do szkoły, czuje się taką bezradność, bo trzeba to zrobić, ale wszystko idzie powoli i z dużym oporem. Jak teraz o tym myślę, to takie odczucia mam już gdzieś od dwóch lat. Coraz częściej staję się niemiła dla moich najbliższych, nie mam ochoty na rozmowy z nimi, odnoszę się dosyć 'chamsko'. Nie wiem dlaczego, nie chcę nikogo krzywdzić, a czuję, że to robię. W kontaktach z płcią przeciwną (muszę zaznaczyć, że jestem w liceum, więc są to kontakty nie na podłożu seksualnym) robię się bardzo zestresowana. Boli mnie brzuch, wolę z chłopcami rozmawiać w towarzystwie innych osób, niż sam na sam, bo boję się upokorzenia i tego, że nie mam o czym z nimi rozmawiać. Brzmi to trochę jakbym się po prostu wstydziła, ale jestem dosyć otwartą osobą, bez problemu nawiązuję kontakty, a jednak są właśnie takie sytuacje gdy się migam od przebywania z taką osobą. Nawet nie wiem o co pytam. Chyba po prostu proszę o opinię. :)
Witam, bardzo dużo zamieszcza Pani subiektywnych ocen a zbyt mało faktów na podstawie których można obiektywnie ocenić sytuacje. Pisze Pani o mizofonii - tez nie wiem na jakiej podstawie postawila Pani taka "diagnozę"?! Proponuję zostawić to specjaliście jak rownież ocenę Pani funkcjonowania w rożnych, problematycznych sytuacjach. Zachęcam do konsultacji z psychologiem który dokona obiektywnej oceny.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Pyta Pani czy przeżywany niepokój oraz ból egzystencjalny jest czymś normalnym czy niepokojącym. Są to uczucia, które towarzyszą większości normalnie rozwijającym się osobom. Kluczem jest jak i czy potrafimy sobie z tym radzić. Na pewnym etapie nie rozwiązujemy problemów tylko uczymy się z nimi radzić. Gdyby potrzebowała pani formy pracy w kierunku radzenia sobie z tymi niepokojami, proszę o kontakt.
Witam
Przede wszystkim przestrzegam przed własnym diagnozowaniem siebie przy pomocy internetu. w ten sposób postawiona diagnoza może nam tylko zaszkodzić.
Z Pani listu nie wynika, że jest z Panią coś nie tak. Obniżony nastrój, drażliwość i trudności w relacjach mogą mieć różne podłoże. Rozumiem, że zaczyna to pani przeszkadzać. Ale aby pomóc trzeba dotrzeć do przyczyny. Dlatego proponuje indywidualną konsultację u psychologa. Być może trzeba trochę popracować nad obrazem siebie samej.
Przede wszystkim przestrzegam przed własnym diagnozowaniem siebie przy pomocy internetu. w ten sposób postawiona diagnoza może nam tylko zaszkodzić.
Z Pani listu nie wynika, że jest z Panią coś nie tak. Obniżony nastrój, drażliwość i trudności w relacjach mogą mieć różne podłoże. Rozumiem, że zaczyna to pani przeszkadzać. Ale aby pomóc trzeba dotrzeć do przyczyny. Dlatego proponuje indywidualną konsultację u psychologa. Być może trzeba trochę popracować nad obrazem siebie samej.
Sugeruję wizytę:
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Szanowna Pani. Nie mogę wydać opinii na temat tego, co Pani jest nie widząc się z Panią i nie rozmawiając bardziej szczegółowo. Na pewno Pani wątpliwości warto sprawdzić decydując się na wizytę u psychologa. Ma Pani teraz dużo możliwości wyboru od poradni zdrowia psychicznego gdzie świadczenia są refundowane po gabinety prywatne. Informacje na ten temat znajdzie Pani na pewno w Internecie. Podobnie jak Pani myślę, że lepiej, że Pani zauważa problemy niż miałaby je Pani lekceważyć.
Witam Panią,
Z opisu wynika, że często doświadcza pani lęku (mizofobia, relacje z ludźmi, ból brzucha) i zaburzeń nastroju (zmęczenie, zniechęcenie, złość do bliskich). To bardzo ważne, że Pani dostrzega te problemy i nie chce żyć w ten sposób, to istotny pierwszy krok do zmiany. Z mojego doświadczenia wynika, że te objawy wywołuje jakaś nierozwiązana sprawa i w ten sposób daje znać, przypomina o sobie. Przypuszczam, że pani nie wie jaka to sprawa. W psychoterapii chodzi o to, aby odkryć źródło lęku i zmian nastroju. Dopiero po takim odkryciu jest możliwość wpływu na to, czego pani doświadcza i opisuje.
Zdecydowanie polecam udać się do psychoterapeuty. Dwa lata życia w taki sposób to nie najmniejszy kawałek czasu. Nie warto czekać na pogłębianie się objawów lecz udać do specjalisty.
Pozdrawiam, trzymam kciuki i zapraszam.
Agnieszka Złotowska
Z opisu wynika, że często doświadcza pani lęku (mizofobia, relacje z ludźmi, ból brzucha) i zaburzeń nastroju (zmęczenie, zniechęcenie, złość do bliskich). To bardzo ważne, że Pani dostrzega te problemy i nie chce żyć w ten sposób, to istotny pierwszy krok do zmiany. Z mojego doświadczenia wynika, że te objawy wywołuje jakaś nierozwiązana sprawa i w ten sposób daje znać, przypomina o sobie. Przypuszczam, że pani nie wie jaka to sprawa. W psychoterapii chodzi o to, aby odkryć źródło lęku i zmian nastroju. Dopiero po takim odkryciu jest możliwość wpływu na to, czego pani doświadcza i opisuje.
Zdecydowanie polecam udać się do psychoterapeuty. Dwa lata życia w taki sposób to nie najmniejszy kawałek czasu. Nie warto czekać na pogłębianie się objawów lecz udać do specjalisty.
Pozdrawiam, trzymam kciuki i zapraszam.
Agnieszka Złotowska
Eksperci
Podobne pytania
- Witam, rok temu dopadł mnie stan nie chcenia z niczego, nie bylo konkretnego powodu aby moj organizm jak i glowa tak zareagowały. Czulam sie bezradnie, nieszczęśliwa i pozbawiona wszystkich checi życia, pojawialy sie mysli samobojcze. Ten stan trwal jakiś czas. Potem gdy sie minimalnie polepszyło zauwazylam…
- Dzień dobry ostatnio bardzo szybko denerwuje się . Mam napady agresji i smutku . Często mam myśli samobójcze . Pare razy nawet miałam ochotę wziąć byle jakie tabletki tylko po to by odciąć się od świata . Pare razy nawet odważyłam się wsiąść nóż i lekko przycinać części ciała najczęściej uda albo ramie…
- Mąż ma urojenia ,uważa że go zdradziłam Wymyślał nie prawdzie sytuacje. Córka była z nim u lekarza(1 wizyta) nie przyjmuje leków zleconych .Mąż jest na emeryturze,ja też ,ale pracuję. Trwa to już 2 rok, nie wiem jak długo to wytrzymam . Co robić jak żyć z tym ciężarem
- Dzień dobry, córka od dwóch miesięcy przyjmuje Asertin na tą chwilę 100mg raz dziennie do tego lamotrix 25mg dwa razy dziennie i wieczorem kwetaplex 25mg. Ma problemy ze snem do tego przestała odczuwać emocje ogólnie nie czuję poprawy no może pozatym, że lęki trochę ustąpiły czy to są wystarczające podstawy…
- Od 20 lat leczę epizody depresyjne i lęki. Aktualnie mam depresję poporodową i dostałam sertralinę która nie pomaga. Leki które mi pomagały wcześniej to trittico cr, xr, wellbutrin i mirtor. Jak sprawa wygląda podczas karmienia piersią? Po mirtorze i tittico spalam bardzo mocno więc nie wchodzą w grę…
- Witam. Bardzo prosze o pomoc i poradę . Matka mojego partnera zostawała wysłana przez sad na przymusowe leczenie do szpitala. Ma zdiagnozowane zaburzenia paranoidalne z urojeniami prześladowczymi . Po 4 miesiącach pobytu zostaliśmy wezwani na spotkanie gdzie poinformowano nas,że będzie wypisana bo…
- Dzień dobry, mam nietypowe pytanie, czy osoba z adhd może zostać psychiatrą?
- Dzień dobry Od 2 tyg przyjmuje Paroxinor , na początku pół tabletki 10mg i pierwszy tydzień to był koszmar jeżeli chodzi o skutki uboczne , natomiast po zażyciu pełnej tabletki 20mg ( z zaleceniem lekarza ) pojawiło się totalne otępienie emocjonalne. Szybko informując o tym lekarza wróciłem do połówki…
- Dzień dobry Mąż spotyka się po kryjomu z koleżanka a mnie wyzywa od psychopatki kłamie. Definitywnie widać że nasze małżeństwo się rozpada a on twierdzi że nic złego nie robi. Czy bym mogła prosić o jakąś pomoc?
- Witam, od pewnego czasu się bardzo zmieniłam nie potrafię kontrolować swojej huśtawki nastrojów oraz emocji i często wybucham złością na drobne problemy lub sprawy czym ranie siebie i swojego partnera, po czym mam wyrzuty sumienia że powiedziałam parę słów za dużo. Nie wiem co mam zrobić, mam dużo różnych…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 173 pytań dotyczących usługi: zaburzenia psychiczne
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.