Czy możliwe jest nastawienie ( per rectum) kości ogonowej , która jest zgięta do przodu pod kątem pr

Tak jest to możliwe. Samo wykonanie może być bolesne. Czy jest to możliwe do wykonania u Pani będzie można ocenić po wywiadzie (mogło dojść do zarośnięcia i wtedy nic rękoma się z tym nie da zrobić). Stałość efektów będzie zależała głównie od tego co było przyczyna podwichniecia, jaka zastosowano terapie i jak pacjent stosuje się do profilaktyki zadanej przez fizjoterapeutę. Bardzo często podwichniecie jest efektem napięć w obrębie mięśni miednicy co wiąże się z zaburzeniem relacji napięć mięśni oraz więzadeł okalających kośc krzyżowa. Terapeuta manualny który wykonuje takie zabiegi powinien udzielić Pani wyczerpujących odpowiedzi zanim przystąpicie do pracy.

Witam
Jeżeli doszło do podwichniecia w krótkim okresie czasu to fizjoterapeuta lub osteopatia powinien poradzić sobie na pierwszej wizycie. Jeżeli problem trwa od dłuższego czasu to należy uzbroić się w cierpliwość ponieważ doszło do napięcia w obrębie całej miednicy i odblokowanie kości będzie wymagało rozluźnienia wielu struktur i prawdopodobnie powtórzenia ustawienia zwichniętej kości. Jednakże fizjoterapeuta lub osteopatia zajmujący się takimi przypadkami powinien sobie spokojnie poradzić.
Pozdrawiam
Mgr Rafał Duda

Ból w trakcie wypróżniania, problem z utrzymaniem moczu, dyskomfort w obszarze miednicy może być związany z nieprawidłowym napięciem struktur powięziowych w tym obszarze (a nawet zwiększone napięcie w powięzi kończyn może powodować objawy w tułowiu poprzez wspólną powięź, którą dzielą). Powięź narządów wewnętrznych jest silnie unerwiona i może powodować w/w objawy. Istnieją metody pozwalające zbalansować napięcia obszaru miednicy (bez ustawiania kości ogonowej) by zapewnić bezproblemową perystaltykę i odzyskanie "przestrzeni życiowej" narządów.

Samo ustawienie podwichniętej kości jest realne tylko we wczesniej fazie od przebytego urazu* (zanim dojdzie do zrostu pomiędzy kością guziczną a krzyżową.
* Urazem dla kości ogonowej może być upadek, ale też np. jazda na rowerze, lub poród naturalny. Nie musiało dojść do "poważnego" uszkodzenia, by wystąpiła dysfunkcja.

Pozdrawiam
Szymon Sekulski