Czy można mi jeszcze jakoś pomóc
1
odpowiedzi
Nie wiem, co robić dalej...
Od 2 lat mam zdiagnozowaną depresję. Leczę się farmakologicznie. Brałam już Aciprex i Seronil ( obydwa w maksymalnych dawkach). Teraz jestem na Prefaxine 450mg/d, Trittico CR 150/d i Mirtor 15mg/d. Od samego początku poza farmakoterapią, towarzyszyła mi psychoterapia, lecz nie miałam szczęścia do terapeutów. Ostatnia z terapeutek zamiast mnie słuchać i wspierać oceniała mnie, mówiła mi co myśle, co czuje a gdy się z tym nie zgadzałam ona udowadniała mi, że wie lepiej co odczuwam. Nasiliło się to do tego stopnia, że później się jej bałam. Na koniec współpracy powiedziała mi, że raczej nie znajdę psychologa, który będzie w stanie mi pomóc.
Od czasu, gdy usłyszałam tę nowinę mój stan cały czas się pogarsza. Mam problemy ze snem, nie mam na nic siły ani ochoty. Czy można mi jeszcze jakoś pomóc?
Od 2 lat mam zdiagnozowaną depresję. Leczę się farmakologicznie. Brałam już Aciprex i Seronil ( obydwa w maksymalnych dawkach). Teraz jestem na Prefaxine 450mg/d, Trittico CR 150/d i Mirtor 15mg/d. Od samego początku poza farmakoterapią, towarzyszyła mi psychoterapia, lecz nie miałam szczęścia do terapeutów. Ostatnia z terapeutek zamiast mnie słuchać i wspierać oceniała mnie, mówiła mi co myśle, co czuje a gdy się z tym nie zgadzałam ona udowadniała mi, że wie lepiej co odczuwam. Nasiliło się to do tego stopnia, że później się jej bałam. Na koniec współpracy powiedziała mi, że raczej nie znajdę psychologa, który będzie w stanie mi pomóc.
Od czasu, gdy usłyszałam tę nowinę mój stan cały czas się pogarsza. Mam problemy ze snem, nie mam na nic siły ani ochoty. Czy można mi jeszcze jakoś pomóc?
Witam. Podejrzewam, że w Pani przypadku zaburzenia nastroju współistnieją z zaburzeniami osobowości, albo ma Pani depresję lekooporną. W pierwszym przypadku wskazane byłyby intensywne oddziaływania psychoterapeutyczne- zalecałabym pobyt w Dziennym Oddziale Psychiatrycznym (prowadzona jest tam zarówno psychoterapia indywidualna jak i grupowa). W drugim przypadku metodą do rozważenia byłyby elektrowstrząsy. Proszę nie tracić nadziei. Absolutnie nie zgadzam się z twierdzeniem, że nie znajdzie Pani nikogo, kto będzie w stanie jej pomóc. W relacji z terapeutą liczy się nie tylko jego profesjonalizm, ale też i poziom empatii, zaufania. Na pewno trafi Pani na takiego, który "da radę". Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.