Czy muszę iść do lekarza?

Dzień dobry. Proponuję zacząć od psychologa lub terapeuty. Po jednym lub kilku spotkaniach specjalista podpowie Pani czy wskazana byłaby również konsultacja z lekarzem psychiatrą. Pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry, proponuję iść do psychologa, który pomoże rozwiązać na pewno część Pani problemów - spojrzy Pani na swoje życie z innego punktu widzenia. Pozdrawiam

Droga Pani, jest w życiu taki czas,że potrzebujemy wparcia. Pani jest w takim momencie, Zapraszam na wizytę do siebie, bo widzę ,że jest Pani z Bydgoszczy lub proszę sobie wybrać psychologia udać się na wizytę.Moze się okazać, że "nie taki diabeł straszny...." Pozdrawiam

Witam serdecznie, osobiście jestem dietetykiem więc nie bardzo jestem w stanie pomóc pani w poruszonych problemach. Natomiast proszę się nie obawiać wizyty u specjalisty. Zarówno psychiatra jak i psycholog z całą pewnością po zapoznaniu się z pani problemem dobiorą odpowiednią terapię. Przykre zdarzenia w naszym życiu bardzo często powodują zaburzenia behawioralne, nie jesteśmy soba, przestajemy się cieszyć z życia. Natomiast wizyta u specjalisty może naprawdę pomóc i dlatego zachęcam do konsultacji. Jeżeli będę mogła pomóc w jakichkolwiek problemach z żywieniem to zapraszam do konsultacji.

Witam,
samopoczucie oraz inne objawy, jakie Pani opisuje mogą wskazywać na stan depresyjny. Oczywiście pełna i trafna diagnoza byłaby możliwa po rozmowie ze specjalistą, do czego Panią zachęcam. Na pewno warto spotkać się z psychologiem lub psychoterapeutą, który dopyta o objawy i czas ich trwania. Być może wystarczające będzie podjęcie terapii, a jeśli potrzebne okaże się wsparcie farmakologiczne, specjalista skieruje Panią do psychiatry. Wiele osób z problemami podobnymi do Pani, najpierw udaje się do psychiatry. Podjęcie terapii nie musi mieć miejsca wtedy, kiedy jest z nami już bardzo źle, nie oznacza też, że mamy jakąś chorobę psychiczną. Terapia może być elementem naszego osobistego rozwoju, czymś co uczyni nasze życie bardziej satysfakcjonującym. Myślę, że zbyt często myślimy o niej jako o rozwiązaniu ostatecznym, opóźniając skorzystanie z pomocy. Powodzenia!

Sztuki wyrażania uczuć w sposób konstruktywny każdy uczy się przez całe życie.
Wyrażanie ich w sposób dobry daje poczucie zadowolenia i dumy.
Na początek proponuję wizytę u psychologa/terapeuty/ psychoterapeuty.

Dzień dobry. Spotkało Panią bardzo przykre wydarzenie jakim jest zdrada bliskiej osoby. Samej trudno jest sobie poradzić, opatrzeć ranę. Zdrada boli. Pani samopoczucie się pogarsza co świadczy o tym że Pani cierpi. Zalecam kontakt z psychoterapeutą.

Dzień dobry.
Opisana przez Panią sytuacja i zachowania wskazują przeżywanie przez Panią wielu przykrych uczuć, prawdopodobnie spychanych i wypieranych.Wizyta u psychoterapeuty pozwoli rozszerzyć świadomość emocjonalną. Otrzyma też Pani sporo podpowiedzi jak radzić sobie z przykrymi emocjami
Emocje są ważnym motorem naszych działań,i decyzji. Świadomość tego co przyżywamy w danym momencie i jak sobie poradzić {skanalizować emocje), jest moim zdaniem kluczowa dla funkcjonowania każdego człowieka. Niestety nie uczą nas tego w okresie dzieciństwa. Dlatego warto skorzystać z pomocy terapeuty
Rafał Dobolewski

Witam, w tej sytuacji najlepiej udać się do psychoterapeuty, który pomoże się przyjrzeć co powoduje tak silne emocje. Pozdrawiam Magdalena Gierula

Dzień dobry,

Z tego co Pani napisała zrozumiałam, że w ostatnim czasie pogorszyła się Pani jakość życia. Doświadczyła Pani przykrości ze strony bliskich osób (mężczyzny, przyjaciół). Wydaje się, że te wydarzenia, mimo wybaczenia w dalszym ciągu mogą odciskać piętno na Pani obecnym funkcjonowaniu. Czasami tak się zdarza, że gdy „wybaczamy” to jak jakbyśmy chcieli zamknąć jakiś rozdział w naszym życiu i zacząć od nowa, nie porządkując doświadczeń z przeszłości. Nie napisała Pani zbyt wiele o tym wydarzeniu, jednak wydaje się, że miała Pani prawo w tej sytuacji poczuć się źle np. doświadczyć uczucia wstydu, poczucia krzywdy, złości.

Ważną informacją jest Pani obecne samopoczucie, z którego wynika, że doświadcza Pani wahań nastroju, od wybuchów po obniżony nastrój. Wyobrażam sobie, że to nie łatwe. Wizyta u Psychologa, Psychoterapeuty z pewnością może pomóc w ustaleniu źródeł obecnie przeżywanych przez Panią trudności. Można ustalić czy na obecne Pani funkcjonowanie mają wpływ doświadczenia z przeszłości, o których pani napisała. Spotkania mogą posłużyć poprawie jakości życia. Zastanawia się Pani również nad wizytą u lekarza Psychiatry. Jest to również bardzo dobry pomysł, gdyż lekarz może przyjrzeć się wahaniom nastroju – pod kątem biochemicznym, zlecić, przeprowdzić odpowiednie badania. Wydaje się, że oba sposoby zadbania o siebie są odpowiednie, gdyż w ten sposób nie zostanie Pani ze swoim problemem sama.

Szanowna Pani wiele w ostatnim czasie Pani przeszła. Pani funkcjonowanie świadczy o tym że jest wiele uczuć i emocji których być może Pani nie mogła lub nie chciała wyrazić, trudne doświadczenia zachwiały dotychczasowym światem z tego też względu może się Pani nie czuć bezpiecznie i powodować to że trudno jest Pani wytrwać w relacji. Warto byłoby skontaktować się z psychologiem, psychoterapeutą aby przeanalizować sytuację.

Witam,
proponuję Pani, wizytę u terapeuty poznawczo-behawioralnego w celu głębszego przyjrzenia się problemowi. Jeżeli będzie taka potrzeba, on skieruje Panią do psychiatry.

Pozdrawiam

Rozumiem, że od trudnych wydarzeń jakie miały miejsce w Pani życiu upłynął już jakiś czas. Powszechnie uważa się, że czas leczy rany -i tak faktycznie się dzieje. Niepokojące jest to, że kryzys życiowy jaki stał się pani udziałem niekorzystnie wpływa na Pani funkcjonowanie i życie. Obniżony nastrój, brak motywacji i wybuchy złości to jak najbardziej kłopoty z którymi warto udać się po pomoc do psychologa lub psychoterapeuty, zwłaszcza jeśli strategie działania, które Pani stosowała do tej pory nie przynoszą rezultatów. Pozdrawiam serdecznie.

Witam. Lawina przykrych zdarzeń,która Panią spotkała w, jak się domyślam,krótkim czasie, nie pozostaje niestety bez konsekwencji dla psychiki. Zdarzeniom tym,zapewne towarzyszyły silne,negatywne emocje, a te potrafią czynić prawdziwe spustoszenia, tak w postrzeganiu siebie, swojej atrakcyjności, pewności siebie, ogólnej samoocenie,jak i stymulują nas do nieadekwatnych do sytuacji, irracjonalnych i niezrozumiałych dla innych osób, zachowań. Tak też, podejrzewam, dzieje się w Pani przypadku. Pisze Pani,że wybaczyła-to bardzo ważne, ponieważ wybaczanie to zrzucanie balastu, ciężaru ze swoich barków, ale czy na pewno Pani wybaczyła? Uwolniła się od tego ciężaru negatywnych, natrętnych myśli? Nie wydaje mi się niestety, skoro skrajne emocje i zachowania wciąż wracają a na dodatek nasilają się, męcząc Panią jak i osoby,które Pani kocha.Nie "przepracowała" Pani tej krzywdy, więc nie jest Pani w stanie żyć i funkcjonować swobodnie. Myślę,że konieczne jest podjęcie przez Panią terapii(terapeuta, psychoterapeuta, psycholog) i uporanie się z przeszłością, aby móc w pełni cieszyć się teraźniejszością, czego Pani życzę z całego serca. Pozdrawiam M.Kosowska

Z pewnością zdrada i rozczarowanie jakie Pani przeżyła, pozostawiło przykre doświadczenie, a co za tym idzie rozchwianie emocjonalne oraz niepewność swoich uczuć.
Warto o tym z kimś porozmawiać, z pewnością ze specjalistą. Ja zawsze zachęcam wpierw do wizyty u psychologa, być może nie będzie w Pani przypadku konieczność stosowania leków. Ale jeśli taka potrzeba zajdzie to psycholog Panią skieruję.

Warto zastanowić się nad przyczyna opisywanych zachowań. Świadomość swoich trudności konfliktów można uzyskać w procesie własnej psychoterapii.

Witam,
W takiej sytuacja zdecydowanie proponuję wizytę u psychoterapeuty. Z opisu wynika, że doświadczyła Pani traumatycznych przeżyć. To co teraz Pani przeżywa wpływa negatywnie na różne sfery Pani życia. Może wystarczy kilka spotkań a może będzie potrzebna dłuższa terapia jednak uważam, że warto się tym zająć do czego zachęcam. Konsultacja psychiatryczna też może być pomocna. Lekarz będzie mógł określi czy farmakoterapia będzie wskazana czy też nie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.